wtorek, 26 stycznia 2021

KOSMETYCZNE RECENZJE PART 18 - ORIENTANA OD TOPESTETIC

KOSMETYCZNE RECENZJE PART 18 - ORIENTANA OD TOPESTETIC

    Czołem Wam wszystkim! Jak Wam mija styczeń? U mnie w miarę spokojnie, choć cały czas mam wrażenie, jakby moja doba miała za mało godzin. Dni uciekają jak szalone... czy tylko ja tak mam? :P
Nie wiem jak u Was, ale w Gdyni zima od początku nowego roku dopisała tak bardzo, że byliśmy nawet na sankach. Fajnie było się poczuć znów jak dziecko i zmęczyć się trochę na śniegu :D


Dziś mam dla Was post o ciekawym zestawie kosmetyków, który miałam przyjemność ostatnio testować. Ciekawi? To zapraszam do dalszej lektury ;)


ORIENTANA :klik:

    Orientana to kolejna polska marka, która stawia na naturalne składniki roślinne i mineralne. Do produkcji kosmetyków tej marki wykorzystywane są rośliny azjatyckie, ekstrakty botaniczne i wszystkie te surowce posiadają certyfikaty świadczące o ich wysokiej jakości. Marka Orientana nie testuje swoich kosmetyków na zwierzętach ani nie wykorzystuje składników odzwierzęcych pozyskanych ze szkodą dla zwierząt. Nie znajdziecie w tych kosmetykach także parabenów, PEGów, silikonów, oleju mineralnego, barwników syntetycznych i tym podobnych substancji. 

 
    W zestawie, który otrzymałam znajdowały się trzy produkty z serii naturalnych kosmetyków ze śluzem ślimaka. W jego skład wchodzą: krem do twarzy, krem pod oczy i eliksir do skórek i paznokci. Warto wspomnieć, że wykorzystany do ich produkcji śluz ślimaka pozyskany został bez szkody dla samych ślimaków ;)

NATURALNY KREM DO TWARZY :klik:

    Krem o bardzo szerokim spektrum działania dedykowany do każdego rodzaju skóry, może być stosowany na dzień i na noc. Producent zapewnia, że krem poprawi elastyczność i jędrność skóry, pomoże pozbyć się przebarwień, plam pigmentacyjnych i blizn, spłyci zmarszczki, zregeneruje zmęczoną skórę i utrzyma poziom jej nawilżenia na optymalnym poziomie. Pierwsze skrzypce w składzie kremu gra wysokoskoncentrowany, oczyszczony śluz ślimaka, który łagodzi, koi i wygładza. Śluz ślimaka zawiera w sobie kolagen, elastynę, witaminy A, C i E, naturalną alantoinę a także naturalne antybiotyki. Oprócz śluzu ślimaka w składzie możemy znaleźć też olej ze słodkich migdałów, który charakteryzuje się działaniem wtórnie nawilżającym dzięki ograniczaniu ucieczki wody z głębszych warstw skóry. Olej kameliowy tworzy na skórze ochronny film, działa natłuszczająco i regenerująco wpływając na elastyczność skóry. Poza tym mamy tu tez masło shea, tocopherol i kwas cytrynowy.


    Dzięki bardzo lekkiej konsystencji krem bardzo dobrze i szybko się wchłania. Nie pozostawia na skórze tłustej warstwy a buzia się po nim nie świeci. Używałam tego kremu zarówno na dzień, jak i na noc ale zdecydowanie bardziej mi pasuje jako krem na dzień. Na noc wolę bardziej treściwe i otulające kremiki ;) Delikatny zapach kremu lekko otula skórę ale dość szybko się ulatnia. Krem dobrze nawilża i w żaden sposób nie podrażnia skóry. Obawiałam się, że może mnie zapychać przez zawartość oleju ze słodkich migdałów, który może działać komedogennie, ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Naturalny krem ze śluzem ślimaka dobrze radził sobie jako baza pod makijaż. Nic nie spływało, nie rolowało się ani nie ścierało. Szczerze powiem, że to bardzo dobry krem i jestem zadowolona z jego działania. Widocznie wyrównał koloryt mojej skóry, na której zimą lubią pojawiać się przebarwienia. 

NATURALNY KREM POD OCZY :klik:

    Bardzo lekki krem, który ma za zadanie nawilżać i pielęgnować delikatną skórę wokół oczu. Producent deklaruje działanie regenerujące, drenujące a także poprawę elastyczności skóry wokół oczu a także rozjaśnienie cieni pod oczami. Krem nadaje się do każdego rodzaju skóry tak samo na dzień, jak i na noc a jego głównym składnikiem jest oczywiście śluz ślimaka. Zaraz obok niego znajdziemy skwalan będący składnikiem płaszcza lipidowego naszej skóry, olej ze słodkich migdałów a także olej abisyński, który jest bardzo stabilnym przeciwutleniaczem, łagodzi podrażnienia i działa przeciwstarzeniowo. Dodatkowo kofeina wykazująca działanie pobudzające i odżywiające, tocopherol a także wyciąg ze skórki cytryny, który jednocześnie złuszcza, regeneruje i rozjaśnia skórę.


    Naturalny krem pod oczy ze śluzem ślimaka jest bardzo przyjemnym produktem o wyjątkowo lekkiej formule i delikatnym zapachu. Opakowanie z pompką jest bardzo praktyczne i higieniczne i pozwala wydobyć odpowiednią ilość kosmetyku. Krem pod oczy jest bardzo wydajny i ilość widoczna na zdjęciu poniżej wystarcza na okolicę obojga oczu. Mimo lekkiej konsystencji krem odczuwalnie nawilża skórę wokół oczu delikatnie ją napinając. Makijaż oka trzyma się dobrze i nie roluje się w załamaniu powieki a to dzięki temu, że krem nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Naturalny krem pod oczy stosowałam na dzień i na noc i muszę przyznać, że moje standardowo opuchnięte po nocy powieki prezentowały się znacznie lepiej, za co duży plus ode mnie. Jedynym rozczarowaniem jest to, że krem w żaden sposób nie wpłynął na moje cienie wokół oczu. Oczywiście jestem świadoma, że żaden krem nie zlikwiduje mojego problemu (ot, takie geny), aczkolwiek miałam nadzieję na choć lekkie ich rozjaśnienie. W ogólnym rozrachunku krem pod oczy wypada naprawdę dobrze i jeśli nie macie problemu z sińcami wokół oczu to na pewno będziecie zadowoleni. 


NATURALNY ELIKSIR DO PAZNOKCI I SKÓREK :klik:

    Unikalna receptura eliksiru zapewnia intensywne nawilżenie, zmiękczenie i wygładzenie skórek wokół paznokcia. Regularne stosowanie eliksiru zapobiega "zadzieraniu" się skórek a także wpływa na ogólną kondycję i wygląd paznokcia. Standardowy dla tej serii śluz ślimaka występuje w składzie obok papainy, która złuszcza martwy naskórek i wygładza a także nawilżającego mocznika. Ponadto w składzie są także alanina, prolina i seryna działające przeciwzapalnie.


    Ten eliksir to mój zdecydowany ulubieniec z całej tej trójki. Wygodne opakowanie z bardzo poręczną końcówką w kształcie silikonowego pisaka pozwala na precyzyjną aplikację. Lekki i przezroczysty eliksir całkiem szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy. Od pierwszego użycia skórki są bardziej miękkie. Na czas testowania tego eliksiru zrezygnowałam z hybryd, by lepiej obserwować jego działanie i jestem pozytywnie zaskoczona efektami. Zimą zawsze mam problem z suchymi i zadartymi skórkami ale eliksir ze śluzem ślimaka skutecznie wyeliminował ten problem. Skórki mam ładne, gładkie i nawilżone, co przełożyło się na moje paznokcie. Podczas ostatniego zdejmowania hybrydy frezarką niestety w niektórych miejscach delikatnie nadpiłowałam płytkę, przez co miejscami była ona osłabiona. Eliksir spowodował szybsze wzrastanie paznokci i po przepiłowanej płytce nie ma już  śladu. Tą małą tubkę zawsze ma ze sobą w torebce, by móc zaaplikować eliksir w wolnej chwili bez względu na to, gdzie przebywam. 



    Były to moje pierwsze doświadczenia zarówno z kosmetykami marki Orientana, jak i ze śluzem ślimaka i jestem bardzo zadowolona. W sklepie TOPESTETIC znajdziecie te kosmetyki w zestawie w bardzo atrakcyjnej cenie a do tego całą, szeroką ofertę marki ORIENTANA. Jeśli jeszcze nie znacie sklepu TOPESTETIC to bardzo Wam go polecam. Każda przesyłka jest darmowa a do każdego zamówienia dorzucane są próbki i gadżety sklepu.



Poznaliście już kosmetyki marki Orientana? Jakie są wasze wrażenia? Jest jakiś kosmetyk tej marki, który szczególnie przypadł Wam do gustu? Dajcie koniecznie znać! :)

Copyright © in progress , Blogger