Hej! Wybaczcie moją dość długą nieobecność. Dzieje się ostatnio sporo różnych rzeczy zarówno w mojej sferze osobistej, służbowej jak i rodzinnej ale koniec końców zawsze wychodzi na plus ;) Mam dziś wolną sobotę, P pojechał na trening na swoich motorkach więc mam czas dla siebie :) Zaraz lecę nadrabiać zaległości na Waszych blogach, bo jestem pewna, że jest tam masa wartościowych artykułów do przeczytania :)
Ale zanim zniknę w czeluściach blogosfery mam dla Was post o nowych (dla mnie) kosmetykach polskiej marki SENSUM MARE :klik: ze sklepu TOPESTETIC :klik:. Miłego czytania! :)
SENSUM MARE - naturalne dermokosmetyki :klik:
Jest to polska marka kosmetyków naturalnych, która składniki aktywne czerpie z bogactwa świata morskiego. Tworzenie swoich kosmetyków marka SENSUM MARE opiera na trzech filarach: BEZPIECZEŃSTWIE, WIEDZY i SILE. Dzięki temu możemy mieć pewność, że wszystkie produkty przeszły szczegółowe badania alergologiczne i dermatologiczne oraz są zarejestrowane w unijnej bazie CPNP (Cosmetics Product Notification Portal). Receptury powstały na bazie składników aktywnych pochodzących od czołowych europejskich producentów we współpracy z najlepszymi laboratoriami w Polsce. Pozwala to tworzyć skuteczne i innowacyjne produkty. Marka stawia na moc silnie skoncentrowanych składników, by każda kropla dermokosmetyku zawierała jak najwięcej drogocennych składników z mórz i oceanów. SENSUM MARE skupia się na sile kobiet i to dla nich tworzy kosmetyki o innowacyjnych recepturach., by niwelować oznaki starzenia i dogłębnie odżywić skórę twarzy.
REWITALIZUJĄCY I PRZECIWZMARSZCZKOWY KREM ALGORICH :klik:
Krem na dzień i na noc przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry suchej i bardzo suchej, po brzegi naładowany składnikami aktywnymi. Podstawą jest woda z lodowca oraz wyciągi i ekstrakty z alg morskich, które mają właściwości odżywcze zmiękczające i kojące, a także stymulują odbudowę naskórka. Niskocząsteczkowy kwas hialuronowy dogłębnie nawilża skórę i odpowiada za efekt liftingu. Ekstrakt z pereł to bogactwo aminokwasów i białek, które skutecznie zapobiegają utracie wody. Wyciąg z nowozelandzkiej paproci działa liftingująco i zapewnia widoczne efekty w krótkim czasie. Zielony kawior wspomaga działanie przeciwzmarszczkowe dzięki zawartości β-glukanu. Arginina wzmacnia barierę lipidową, alantoina nawilża, koi i regeneruje, panthenol ma działanie przeciwzapalne i pomaga w regeneracji naskórka a olej monoi łagodzi, nawilża i wygładza skórę. Oprócz tego w składzie znajdziemy masło shea. olej kokosowy, mocznik i niacynamid.
Krem ma dość lekką konsystencję i bardzo przyjemny, świeży zapach. Lekko się rozprowadza i szybko się wchłania otulając skórę. Niemal natychmiast czuć, że skóra jest nawilżona ale bez tłustego filmu. Powłoczka, jaką krem zostawia na twarzy sprawia, że skóra jest miękka ale nie świeci się ani nie lepi. Choć nie mam skóry suchej, to moja buzia bardzo dobrze reaguje na ten krem. Nie wyświeca się, nie zapycha ani nie przetłuszcza. Krem bardzo dobrze sprawdził się na noc i na dzień, zarówno solo jak i w duecie z serum. Wystarczy niewielka ilość, by pokryć całą twarz i szyję.
REWITALIZUJĄCE I PRZECIWZMARSZCZKOWE SERUM ALGOLIGHT :klik:
Produkt do codziennej pielęgnacji skóry tłustej i mieszanej. W składzie mamy aż 18 składników aktywnych i większa ich część pokrywa się z tym, co znajdziemy w kremie: woda z lodowca, wyciągi i ekstrakty z alg morskich, niskocząsteczkowy kwas hialuronowy, ekstrakt z pereł, zielony kawior, arginina, niacynamid i mocznik. Serum o żelowej konsystencji ma zapewnić głębokie nawilżenie i redukcję zmarszczek.
Jestem miłośniczką kosmetyków tego typu, dlatego byłam bardzo ciekawa tego produktu. Serum ma lekką, żelową formułę i delikatny zapach. Łatwo się rozprowadza i dość szybko się wchłania. Wystarczy niewielka kropla na całą twarz i szyję. Niestety serum pozostawia na skórze lepką warstwę i stosowane solo może dawać nieprzyjemne odczucia. Jednak (jak to ja) nie dałam za wygraną i sprawdziłam wszelkie możliwe konfiguracje i znalazłam taką, która najbardziej mi odpowiada i przynosi najlepsze rezultaty.
Serum świetnie się sprawdza w duecie z kremem i stanowi turbo odżywcze połączenie idealne na noc. Mam wrażenie, że stosując te dwa kosmetyki razem moja skóra dostaje ogromną porcję składników aktywnych. Dzięki temu rano moja skóra jest odżywiona, gładka i rozświetlona. To połączenie nie sprawdziło na dzień, gdyż lepkość serum lekko się przebijała spod kremu.
Ku mojemu zaskoczeniu, serum stosowane solo bardzo dobrze sprawdza się jako baza pod makijaż. Dzięki serum podkład dobrze się trzyma, nie spływa ani nie roluje a i trwałość całego makijażu jest dużo lepsza.
To jest powód, dla którego ZAWSZE daję kosmetykom drugą, trzecią a jak trzeba to i czwartą szansę ;)
Kosmetyki SENSUM MARE z założenia są kosmetykami przeciwzmarszczkowymi, ale mimo moich prawie 30 lat nie mam tych zmarszczek za dużo. Wielokrotnie słyszę, że nie wyglądam na swój wiek a moja skóra bez makijażu wygląda młodo. Wychodzę jednak z założenia, że pielęgnację przeciwzmarszczkową warto wprowadzić jeszcze zanim zmarszczki na dobre rozgoszczą się na mojej twarzy. Zarówno krem, jak i serum marki SENSUM MARE już po 2 tygodniach stosowania dały widoczne efekty. Jestem posiadaczką jednej głębszej zmarszczki na czole, która jest wynikiem tego, że bardzo często unoszę brwi. Ku mojemu zaskoczeniu ta zmarszczka naprawdę stała się nieco mniej widoczna. Jestem ciekawa, co będzie dalej :)
Cieszę się, że mogłam poznać markę SENSUM MARE i jej produkty, i choć z tej dwójki krem zdecydowanie bardziej polubiłam, to serum, mimo lepkiego filmu również oceniam bardzo dobrze. To, co jeszcze mi się spodobało, to opakowania. Eleganckie, szklane i minimalistyczne. Piękno tkwi w prostocie, za co u mnie wielki plus. Krem był dodatkowo zabezpieczony plastikowym wieczkiem, które uniemożliwia kontakt kremu z nakrętką. Serum wyposażone w pipetkę pozwala na wygodną aplikację odpowiedniej ilości kosmetyku. Oba produkty są bardzo wydajne, więc na pewno będą mi towarzyszyć przez długie miesiące.
I od tak samo długich miesięcy jestem zadowolona ze sklepu TOPESTETIC, który każdorazowo zaskakuje ekspresową i darmową wysyłką, pakietem próbek i gadżetów. Sklep zdecydowanie idealny!
A jak Wy zapatrujecie się na pielęgnację przeciwzmarszczkową? Stosujecie, czy jeszcze nie? Mieliście już okazję poznać kosmetyki SENSUM MARE?