Witam Was w tę słoneczną sobotę :)
Dziś mam dla Was post z recenzją dotyczącą detoksu sokowego od SPORTFOOD :
klik: Była to dla mnie nowość dlatego propozycja przetestowania takiej jednodniowej diety była dla mnie bardzo ciekawa. Zapraszam do lektury :)
SPORTFOOD SOKI I UTRWALANIE METODĄ HPP
Firma SPORTFOOD w swojej ofercie ma zupy, soki, kombuchę, białka oraz zestawy diet sokowych. Wszystkie soki są wieloowocowe, świeżo wyciskane i utrwalane innowacyjną metodą HPP. Polega ona na wykorzystaniu wysokiego ciśnienia do utrwalenia i przedłużenia świeżości produktów bez konieczności ich pasteryzacji. Dzięki temu soki zachowują wszystkie składniki odżywcze i mogą być spożyte nawet do kilku dni po ich wyprodukowaniu. Warunkiem jest oczywiście przechowywanie ich w odpowiednich warunkach czyli w lodówce.
CZYM JEST DETOKS SOKOWY I JAK SIĘ DO NIEGO PRZYGOTOWAĆ?
To niewątpliwie pyszny i skuteczny sposób na oczyszczenie organizmu z toksyn i jednocześnie pozbycie się kilku kilogramów. Diety przygotowywane są przez dietetyków i zastępują stałe posiłki w ciągu dnia. Dzięki takiej diecie nasz układ trawienny jest odciążony a metabolizm podkręcony. Dodatkowo uzupełniamy witaminy i mikroelementy. Zanim zaczniemy detoks należy się do niego odpowiednio przygotować ponieważ organizm będzie musiał się przestawić na zupełnie inny tryb niż podczas przyjmowania stałych posiłków. Soki dostarczą naszemu organizmowi mniej kalorii by mógł zacząć się oczyszczać i dlatego by uzyskać najlepszy efekt przygotowania powinno się rozpocząć dwa dni wcześniej.
Zalecenia producenta:
- pobudź swój metabolizm i rozgrzej ciało - rozpocznij dzień od wypicia szklanki wody z cytryną i imbirem
- zrezygnuj z używek, które zakwaszają organizm (alkohol, papierosy, cukier, fast foody)
- ogranicz, a najlepiej zrezygnuj z nabiału i mięsa, które obciążają Twoje jelita
- nawadniaj się (min. 2 litry wody dziennie)
- wysypiaj się, bo sen to podstawa dobrego metabolizmu
- stosuj lekką dietę bogatą w ryby i warzywa
Soki przyjechały do mnie w piątek w styropianowym pudle wyposażonym we wkład chłodzący więc miałam pewność, że soki nie sfermentowały podczas transportu. Postanowiłam, że detoks przeprowadzę w poniedziałek, ponieważ miałam dzień wolny i mogłam się skupić na tym by obserwować jak detoks wpływa na mój organizm. W związku z tym, że byłam bezpośrednio po dwutygodniowej diecie pudełkowej, o której pisałam
TUTAJ nie musiałam się specjalnie przygotowywać. Musiałam tylko pamiętać, by w weekend nie skusić się na nic słodkiego i zrezygnować z wina, które lubimy sobie z P wypić wieczorem oglądając film :P Wraz z sokami otrzymałam broszurę z instrukcją spożycia, w której zawarta była informacja na temat godzin i kolejności spożycia kolejnych soków.
Producent zaleca, by trzymać się ustalonego planu oraz przestrzegać kilku zasad:
- pij dużo wody, min. 2 litry dziennie
- nie forsuj się
- staraj się nie podjadać (pamiętaj, że robisz to dla siebie, więc jeśli poczujesz że musisz zaspokoić głód, to zdecyduj się na warzywo lub owoc)
- możesz pić kawę, najlepiej bez mleka i cukru,
- nie żuj gumy, która pobudza Twój organizm do wydzielania soków żołądkowych i wzmaga łaknienie
- idź na spacer i ciesz się życiem
7.30 - 8.30 SZCZUPŁA TALIA
Pierwszy sok który w składzie ma wiśnię, truskawkę, jabłko, agrest, porzeczkę czarną i czerwoną. Ten sok smakował mi najbardziej, był lekko kwaśny i czuć było kawałki owoców. wypiłam go ze smakiem i dość szybko. O dziwo nasycił mnie na tyle, że bez problemu wytrzymałam bez podjadania do kolejnego soku.
10.30-11.30 ELIKSIR MIŁOŚCI
Drugim etapem było smoothie: truskawka, jeżyna, jabłko, kokos i czarny sezam. W smaku bardzo delikatny z lekką nutą kokosa. Tę butelkę zabrałam ze sobą na zakupy więc popijałam przez całą godzinę. Koktajl wydawał mi się bardziej syty jednak przed kolejnym etapem dopadł mnie ogromny głód ale zgodnie z zaleceniami zamiast zjeść kanapkę sięgnęłam po marchewkę i kalarepę.
13.30-14.30 PIĘKNA SKÓRA
Kolejne smoothie, tym razem z pomarańczą, miętą, gruszką, jabłkiem i siemieniem lnianym. Zdecydowanie zajął u mnie drugie miejsce pod względem smaku. Lekko wyczuwalna mięta dodawała orzeźwienia. Ten sok wypiłam dość szybko, bo mimo zjedzonej warzywnej przekąski nadal odczuwałam głód.
17.00-18.00 ŚWIĘTY SPOKÓJ
Sok o smaku truskawki, banana i jabłka. Nie specjalnie lubię soki bananowe więc podeszłam do niego sceptycznie ale przecież to 100% sok naturalny więc smakował zupełnie inaczej niż "sklepowe soki". Bardzo pyszny i syty. Idealny na podwieczorek.
20.00-20.30 WIECZNA MŁODOŚĆ
Ostatni sok ze szpinakiem, selerem, pietruszką, jarmużem, ogórkiem i jabłkiem. Z tym sokiem najdłużej się męczyłam bo nie trafił w moje gusta smakowe. Pietruszka i seler to składniki, które omijam szerokim łukiem bo zwyczajnie nie lubię tych smaków. Krzywiłam się niesamowicie a P miał ze mnie niezły ubaw. Jabłko niestety nie dało rady zniwelować tego intensywnego smaku :P
Wrażenia z całego dnia na takiej diecie są bardzo ciekawe. W związku z tym, że jestem małym żarłokiem w okolicach godziny 13 i 20 niestety odczuwałam głód, co nie było przyjemne. Zazwyczaj staram się jeść tak, by tego głodu nie odczuwać ponieważ jest to dla mnie niewątpliwy dyskomfort. Dobre strony są takie, że moje ciało bardzo dobrze zareagowało na ten detoks. Nie czułam się ospała, miałam dużo energii. Dobrze spałam, i następnego dnia rano czułam się bardzo dobrze, mój układ trawienny nie zafundował mi żadnych rewelacji a brzuch był "lżejszy". Nie zaobserwowałam spadku wagi ponieważ nie borykam się z nadmiarowymi kilogramami jednak zauważyłam, że moja skóra także odczuła skutki detoksu. Skóra twarzy jeszcze kilka dni później wydawała się bardziej wypoczęta i promienna. Oczywiście, taki jednodniowy detoks nie da nam spektakularnych efektów jednak myślę, że to idealne rozwiązanie dla kogoś, kto chce zacząć się odchudzać. Świetny reset dla organizmu, który pozwoli przestawić się na nowy, zdrowszy tryb odżywiania. Osobiście postanowiłam, że do swojej diety wprowadzę więcej soków czy smoothie zamiast szybkich przekąsek a raz na jakiś czas postaram się przygotowywać sobie taki mały, całodniowy detoks.
Jakie Wy macie zdanie na temat takich diet? lubicie robić sobie takie owocowe lub warzywne smoothie?