poniedziałek, 23 września 2019

JESIEŃ moim okiem


   Hej wszystkim, trochę mnie nie było ale to dlatego, że wrzesień od samego początku był bardzo intensywny i zapowiada się, że do końca taki będzie. Najpierw rocznica ślubu cioci, potem ślub kuzyna i mini urlop w Zakopanem (z którego podrzucam Wam zdjęcie poniżej), wizyta w Toruniu na zakończeniu sezonu wyścigowego z Północnym Klubem Motocyklowym a najbliższy weekend upłynie pod znakiem wieczoru panieńskiego mojej przyjaciółki. Już nie mogę się doczekać! Do tego wszystkiego czeka nas jeszcze przeprowadzka więc będzie co robić ;)

   Kochani teraz zapraszam was na jesienny post a ja tymczasem robię herbatę, włączam spotify i lecę nadrabiać zaległości czytelnicze na waszych blogach :)

Jesienne widoki prosto z Zakopanego 


   Jako że wraz z wrześniem nawiedziła nas iście jesienna pogoda postanowiłam podzielić się z wami moimi wrażeniami na temat tej pory roku. Astronomiczna jesień dopiero się zaczyna ale ja niestety od początku miesiąca odczuwałam jej nadejście w negatywnym sensie.

  1. APSIK
Mogę cały rok cieszyć się dobrym zdrowiem ale kiedy pogoda zmienia się tak drastycznie i nadchodzi jesień bardzo łatwo łapie infekcje. Już na początku września dopadł mnie stan podgorączkowy i ból gardła. Obecnie został mi tylko kaszel i jak to mówią "seksowna chrypka" ;) Na szczęście w większości przypadków jest to moja jedyna infekcja w roku więc da się żyć.

  2. GORSZE SAMOPOCZUCIE I OGÓLNY "NIECHCEMIŚ"
Poranki i wieczory są dużo chłodniejsze i bardziej szare niż jeszcze miesiąc temu dlatego rano bardzo ciężko jest mi wstać z łóżka. Odwlekam jak długo mogę moment opuszczenia ciepłego łóżka (tym bardziej że jest się do kogo przytulać ;) ) Po powrocie z pracy duzo trudniej jest mi się zmobilizować do czegokolwiek a perspektywa zawinięcia się w koc na kanapie jest bardzo kusząca. Też tak macie? :P

  3. BLADOŚĆ
Latem moja skóra bardzo szybko łapie słońce. Bardzo to lubię bo odbywa się to u mnie z pominięciem "fazy raka" i mogę się cieszyć natychmiastową opalenizną. Jednak wystarczy że przyjdzie październik i listopad i moja twarz robi się blada przez co moje cienie wokół oczu mocno się uwydatniają. Każdorazowo podczas wizyty lekarze na wygląd diagnozują u mnie anemię. Niektórym wystarcza moje wyjaśnienie, że "taka moja uroda" ale część pozostaje nieugięta. Musielibyście widzieć ich miny kiedy wracam z wynikami i mówię "A nie mówiłam?". W pewnym sensie jest to męczące bo przecież kto lubi się kłuć? Ale z drugiej strony lepiej zrobić dwa badania za dużo niż jedno za mało. Profilaktyka jest bardzo ważna. Pamiętajcie o tym ;)


Okej okej! Pomarudziłam sobie to teraz przejdźmy do tych przyjemniejszych aspektów jesieni :)


  1. JESIENNE WIDOKI
Uwielbiam gdy liście na drzewach zaczynają się złocić i czerwienić. To chyba jeden z moich ulubionych krajobrazów. Gdyby nie temperatura to jesienne spacery byłyby moimi ulubionymi. Uwielbiam podziwiać widoki jadąc serpentynami kaszubskich dróg. Do tego promienie zachodzącego słońca i jestem zachwycona!

 2. HERBATA+ KOC+ P<3
Nie ma dla mnie jesiennego wieczoru bez herbaty. uwielbiam, a w zasadzie uwielbiamy z P zawinąć się w koc na kanapie z kubkiem herbaty i czytać książki lub zwyczajnie porozmawiać. Mój ulubiony wariant to czarna herbata (koniecznie w wielkim kubku) z goździkami, plastrem cytryny, limonki, pomarańczy, świeżymi lub mrożonymi malinami i łyżką miodu. Wiem, dużo składników ale taka herbata smakuje mi najbardziej. Generalnie jestem typem "bezcukrowym" ale jesienna herbata musi być z miodem :)

   3. GRZANIEC
Wracasz do domu, za oknem wieje, pada i panuje półmrok. Generalnie depresja a do tego spółdzielnia jeszcze nie odpaliła ogrzewania. Jak sobie radzimy z takimi sytuacjami? Prosta sprawa. Do garnka wlewasz wino, koniecznie czerwone. Może być to półsłodkie/półwytrawne wino lub gotowy grzaniec. Rozgniatasz kilka goździków i wrzucasz ulubione owoce. U nas zawsze pomarańcze i jeśli mamy to maliny lub inne "owoce lasu". Podgrzewasz uważając żeby wino się nie zagotowało, nalewasz do kubka i oto on. Najlepszy (zaraz po herbatce) rozgrzewający i rozluźniający napój na jesienne wieczory. Oczywiście nie chciałabym, żebyście pomyśleli o nas jak o parze nadużywającej alkoholu ;) Nie jest to codzienny proceder ale z tym właśnie kojarzy mi się jesień.

   4. "NETFLIX AND CHILL"
Jesień jest u nas porą roku, gdzie szukamy rozrywki na długie wieczory. W pierwszej kolejności uaktywniamy się sportowo na siłowni, bo latem wolimy spacery, rowery, deski, rolki itp. Ale wiadomo, nie jesteśmy zawodowymi sportowcami więc nie ćwiczymy codziennie. I wtedy wpada Netflix/HBO/Play Station. Jeśli macie jakieś ciekawe seriale na Netflixie czy HBO do polecenia do dajcie koniecznie znać.

   5. SWETRY
Szczególnie te za duże i zbyt puchate. Uwielbiam swetry "oversize", którymi mogę się opatulić. Idealnie, jeśli mają za długie rękawy, w które mogę schować dłonie. To zdecydowanie mój ulubiony strój w taką pogodę. Jedynym minusem jest to, że zazwyczaj te swetry nie mieszczą się w rękawy żadnej kurtki i bywa dość ciasno. Właśnie siedzę ubrana w za duży o kilka rozmiarów sweter, który kupiłam oczywiście w lumpeksie :P


   To chyba wszystko jeśli chodzi o moje za i przeciw ;) Jestem ciekawa, czy podzielacie moje zdanie na temat jesieni. Napiszcie w komentarzu jakie macie sposoby na jesienną chandrę :)

Pozdrawiam
SYS

124 komentarze:

  1. Też uwielbiam te jesienne klimaty ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No... może nie wszystkie ale trzeba myśleć pozytywnie 😉

      Usuń
  2. Ja od zawsze jestem po tej "ciemnej stronie mocy" i uwielbiam jesień i zimę. Bardziej niż lato, a już na pewno duuużo bardziej niż wiosnę :) Bardzo ciekawego bloga prowadzisz...

    Zapraszam do mnie :-) Zostaję tu na dłużej i obserwuję.
    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja również obserwuję ;)
      Mimo, że urodziłam się w grudniu i mam do zimy sentyment to zdecydowanie wolę te ciepłe pory roku. ale musi być w świecie równowaga :) Jednak z uwagi na moje optymistyczne podejście do życia i świata skupiam się raczej na tych pozytywnych rzeczach :)

      Usuń
  3. Każda pora roku ma swoje plusy i minusy. Trzeba jednak patrzeć pozytywnie i skupiać się na tych fajnych aspektach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! :) nie ma co się poddawać tej depresyjnej aurze ;)

      Usuń
  4. I nadeszła! Wspaniała pora roku, zgadzam sie z Tobą we wszystkim !
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mimo tych pozytywów zdecydowanie wolę wiosnę i lato ale mimo wszystko myślę pozytywnie :) :*

      Usuń
  5. Mój sposób na jesienną chandrę to kocyk, woski i świece, herbatka z miodem i cytryną oraz dobrą książka. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam podobne skojarzenia z jesienią, ale lubię tę porę roku za to, że można spędzać wieczory pod kocem i z książką :D

    OdpowiedzUsuń
  7. jesienne klimaty lubię, ale nie znoszę jesiennej pogody, od razu łapie mnie przeziębienie za przeziębieniem...
    Bogaty w wydarzenia był ten wrzesień:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tak samo, jeszcze się nie wygrzebałam z przeziębienia. A owszem, wrzesień był bardzo fajny :)

      Usuń
  8. Ja niestety,ale nienawidzę jesieni mimo ze w o tej porze roku się urodziłam. Jesien jesli mam kochac to tylko za mozliwosc chodzenia na grzyby,ktore uwielbiam zbierac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wieki nie byłam na grzybach i chętnie bym się wybrała :) jesień to jedna z mniej lubianych przeze mnie pór roku

      Usuń
  9. Ja lubię jesień i też uważam, że ma swoje uroki mimo tych chorób wszędzie dookoła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba patrzeć na pozytywy :) to pozwala przejść ten okres trochę łagodniej :P

      Usuń
  10. Jesień wzbudza u mnie nostalgię... Ten slogan powtarzam tu i ówdzie, tam i owam :) . I lubię go. Bo to taka pozytywna nostalgia u mnie... Za czymś cudownym... Za jesiennym szczęściem... A złoto i czerwień liści, zapach herbaty z goździkiem i miodem oraz maślanego ciasteczka, jeszcze ten stan wzmaga... Bywaj zdrowa SYS :) Ściskam, Pola :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam jeszcze tej jesieni czasu na nostalgię... za bardzo jestem zalatana :P złota jesień jest przepiękna o ile jest słoneczna :) pozdrawiam znad ciepłej herbaty z cytrusami <3

      Usuń
  11. Kocham jesień, oby była piękna i słoneczna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocyk, herbata i książka bądź film to coś, za czym w sumie tęsknię przez bardziej słoneczne dni. W końcu przychodzi czas też na nie! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skądś to znam. w lato czasem za tym tęsknię więc kiedy przychodzi jesień to często w czasie pracy wysyłamy sobie z moim P smsy " grzaniec, koc i film wieczorem?" :D

      Usuń
  13. Teraz wyjść z łóżka rano to jakaś masakra ;D i dzisiaj właśnie myślałam o takim dobrym rozgrzewającym grzańcu ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze rano mam z tym problem :P grzańca polecam! :)

      Usuń
  14. U mnie też niestety został kaszelek ;p Uwielbiam też spędzać wieczory pod ciepłym kocem czy kołderką z dużym kubkiem herbaty ja uwielbiam z imbirem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to życzę zdrówka :) na jesieni herbata to totalny musthave :D

      Usuń
  15. Ja również lubię jesienne klimaty szczególnie za kocyk, herbatkę oraz Netflix lub dobra książka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mogłoby być cieplej tej jesieni, ale cóż. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę że we Wrześniu sporo się u Ciebie działo.
    Ja również uwielbiam jesień, szczerze to ta pora roku jest dla mnie bez wad,szczególnie jeśli jest kolorowo i słonecznie ❤
    Dziękuję za obserwacje i również obserwuje 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj sporo się działo. To fakt :) jesień ma jak dla mnie jedna główna wadę. Pogoda... zdecydowanie za taka nie przepadam :P

      Usuń
  18. Ja jesieni nie cierpię, to zdecydowanie moja znienawidzona pora roku! Ale jak na razie zaczyna się dobrze:D

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha ja się próbuję z jesienią polubić. I udaje mi się od kilku lat ale tylko dzięki temu że mieszkając z P spędzamy miłe jesienne wieczory pod kocem ;)

      Usuń
  19. Nie lubię jesieni, no i mam podobnie jak Ty , zawsze przy tym [przejściu z lata na jesień jestem chora :c

    https://daruciaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest ta główna rzecz, za którą nie lubię jesieni. Dużo zdrówka życzę :*

      Usuń
  20. Lubię jesień ale jedynie tą cieplutką złotą słoneczną.. gdy przychodzi ta deszczowa, najchętniej zamknełabym się w domu pod kocem z książką i kubkiem gorącej herbatki. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to Tak samo jak ja :) póki co więcej u mnie tych deszczowych więc królują wieczory z kocem i herbatą :)

      Usuń
  21. Zakopane... Dwa lata temu byłam w Zakopanem w pierwszym tygodniu października i było cudnie :) Jedyny wypad w góry jesienią póki co. Zawsze lato...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakopane musi być piękne O każdej porze roku :) byłam kiedyś w zimie kiedy śniegu było po kolanach A teraz na końcówkę lata ;)

      Usuń
  22. Raz byłam w Zakopanym i podobało mi się, może kiedyś tam wrócę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na pewno jeszcze tam kiedyś pojadę :) było pięknie

      Usuń
  23. Widzę, że jednak jest więcej plusów niż minusów jeśli chodzi o jesień Twoim okiem :)
    Ja uwielbiam tę porę roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ;) staram się na nich skupiać żeby się nie dać tej depresyjnej aurze :P

      Usuń
  24. Faktycznie sporo się dzieje. Co do jesieni ja niestety za nią nie przepadam- gorsze samopoczucie i nie chce mi się to o tej porze roku norma ( przynajmniej umnie)
    Ale grzańce, gorąca herbata i kocek plus Netflix czy książka zdecydowanie na tak :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba zawsze znaleźć sobie coś, co poprawia samopoczucie w takie dni :) trzeba to przetrwać :)

      Usuń
  25. Sporo się u Ciebie działo :) Super :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Na jesienną chandrę u mnie zawsze świece, mnóstwo kawy i ciepły koc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świece to coś co muszę sobie kupić :) tymbardziej że urządzamy nowe mieszkanie więc trzeba je urządzić również zapachem :)

      Usuń
  27. Lubię jesień, ale jeśli nie jest deszczowa :) Moim lekarstwem są książka i koc.

    Carrrolina Blog-klik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego samego zdania :) niestety więcej póki co jest tych deszczowych więc wiele wieczorów spędzam pod kocem :)

      Usuń
  28. Ja też ostatnio chorowałam, gorączka nie odpuszczała, ale na szczęście leki pomogły. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaminy, miód, czosnek i dużo snu zawsze pomaga wrócić do zdrowia :) choć czasem trzeba się wspomóc lekami :)

      Usuń
  29. Też lubię jesienne widoki najlepiej te z okna :P I faktycznie jesień to dla mnie czas ciepłej herbaty i filmów z mężem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Z okna jest szczególnie atrakcyjna :D gdy stoisz w ciepłym mieszkaniu z kubkiem herbaty w ręku :P

      Usuń
  30. Jesień ma w sobie cos magicznego, o ile codziennie nie pada :)
    Ja najbardziej lubię tą złotą jesień, gdzie kolory cudownie mienią sie na liściach, jest słonce i wszystko tak cudownie wyglada.
    Niestety jesień to pora przeziębień...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię taką kolorową jesień. Jednak niestety póki co pogoda nie pozwala cieszyć się tymi pięknymi widokami.

      Usuń
  31. Lubię jesień o ile ciągle nie pada. Polska złota jesień ma w sobie coś magicznego, uwielbiam spacery po parku wśród kolorowych drzew. Pozdrawiam 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska złota jesień jest piękna... jeśli jest słoneczna ;)

      Usuń
  32. Odkąd szczerze pokochałam jesień widzę w niej tylko i wyłącznie same plusy! Najważniejsze to pozytywne podejście, a i człowiekowi lepiej się żyje :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Wszystko zależy od podejścia. Ja raczej jestem osobą, która skupia się na tych pozytywach :) to zawsze pomaga przebrnąć przez te deszczowe i zimne dni :)

      Usuń
  33. Dla mnie bladość jest plusem, nie lubię opalenizny i unikam słońca w lecie :)
    BLOG
    YOUTUBE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię być muśnięta słońcem więc nie kryje się przed słońcem w lato ;) oczywiście bladość też ma swoje plusy aczkolwiek U mnie niestety wygląda to źle ponieważ moje cienie pod oczami są bardzo bardzo mocno widoczne i wyglądam jakbym była chora. Poza tym dobranie podkładu do mojego jesienno-zimowego odcienia skóry jest bardzo trudne A nie lubię samoopalaczy ;)

      Usuń
  34. Odpowiedzi
    1. No i właśnie ten grzaniec to co ratuje moje jesienne wieczory :D polecam :)

      Usuń
  35. Po intensywnym lecie jesień przynosi spokój i wyciszenie. I za to ją lubię. Za długie wieczory, które można spędzać na małych przyjemnościach. I za wszystkie kolory jesieni w parku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi właśnie na jesieni bardzo brakuje tej intensywności lata i dlatego często wydaje mi się że jesień jest nudna i przez to depresyjna. Ale wiadomo trzeba sobie jakoś z tym radzić i trzeba sobie znaleźć na to sposób ;) te małe przyjemności robią robotę :)

      Usuń
  36. Jesień to piękna pora roku :) Lasy są wtedy piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadna pora roku nie dorównuje jesieni w tych wrażeniach wizualnych :) Ja też bardzo lubię gdy drzewa są upstrzone żółtym i czerwonym kolorem. Nie ma chyba piękniejszego widoku :)

      Usuń
  37. Jesień ma swój urok, ale po lecie trudno się od razu przestawić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ten okres przejściowy jest najtrudniejszy bo trzeba się przestawić na te długie wieczory i nieco cieplejsze ubrania gdy w sercu nadal wspomnienie ciepłego lata :P

      Usuń
  38. Mi na Netflixie podobał się "Gran Hotel" i "Telefonistki" z seriali :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za tytuły, na pewno im się przyjrzę :)

      Usuń
  39. Kiedyś nie cierpiałam jesieni, ale teraz już w każdej porze roku jestem w stanie doszukać się pozytywów, choćby drobnych - jak np właśnie okazja do zakupu nowego swetra;D
    Świetny blog, widać że masz pasję;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam Tak samo :) No i kazdy pretekst do kupienia nowego swetra jest dobry :D

      Usuń
  40. Bardzo kocham jesień, zawsze na nią czekam. Dziś zbierałam liście i kasztany. Kasztany zbierałam tak, jakbym je pierwszy raz na oczy widziała. :D Wieje mocno, dużo lici fruwa, uwielbiam te chwile. Jakoś tak jesień i zima do mnie najbardziej przemawiają, od dziecka tam mam. :) Pięknie spędzasz czas jesienny. Życzę, byś szybciutko pozbyła się kaszlu, byś czuła się całkowicie zdrowa. Uściski serdeczne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurcze kasztany ostatnio zbierałam chyba w podstawówce :P Dziękuję Ci bardzo, czuję się już lepiej :)

      Usuń
  41. Każda pora roku ma coś w sobie❤

    OdpowiedzUsuń
  42. Jesień nie jest moją ulubioną porą roku. Polska złota jesień jest bardzo krótka i ładnie wygląda na pocztówkach, prawda jest taka, że jesienią jest zimno, mokro i wieje. Człowiek nawet jakby chciał, to nie chce wychodzić z domu bo pogoda niczemu nie sprzyja. Ale są i pozytywy. Te kolorowe liście, które można zbierać i tworzyć z nich piękne kompozycje, te swetry i płaszcze, te chwile spędzone wspólnie pod kocem :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie się z Tobą zgadzam zdecydowanie brakuje nam słońca zarówno w lato jak i na jesieni ;) co śmieszniejsze niby wieczory są takie długie a mam wrażenie jakbym miała dużo mniej czasu.

      Usuń
  43. Lubię jesień... tą złotą polską. Gdy nadchodzi szarówa zamieniam się w Rudą Marudę ;P!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tę złotą tez uwielbiam. ale niestety więcej jest deszczu i chmur :( mam nadzieję, że Ruda Maruda nie jest Twoim częstym wcieleniem :P

      Usuń
  44. Książka i herbatka z cytrynką pod kocem - za to kocham jesień! Niemniej, ostatnio mam mało czasu, przez co nie mogę zregenerować sił wspomnianym sposobem, a obecne deszcze mnie przytłaczają.,. Strasznie wam zazdroszczę pobytu w Zakopanem! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, choć już prawie zapomniałam, że tam byłam \:( Ja też ostatnio niewiele mam czasu na cokolwiek. Rano do pracy, z pracy do mieszkania a w trakcie przeprowadzki tego czasu na odpoczynek nie ma wcale... spakować i przewieźć rzeczy to jedno ale rozpakować i uporządkować w nowym miejscu...

      Usuń
  45. Zdecydowanie jesień ma sporo zalet i uroku, jedyne czego nie lubię to deszczu:( Szczególnie, że w Uk potrafi przez dwa miechy lać bez przerwy:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego chyba bym nie mogła mieszkać w UK :P nie cierpie deszczu (no chyba że jest to ciepły letni deszcz przy temperaturze 28 stopni :D ale jesienny deszcze to zdecydowanie nie to, co lubię :P

      Usuń
  46. A ja bardzo lubię jesień, jest dla mnie najbardziej inspirująca. Jesienią mam wreszcie upragniony moment wytchnienia, czasu tylko dla siebie, dodatkowo szalenie nie lubię upałów, o wiele gorzej znoszę taką pogodę niż deszcz i szarówkę. :)

    Ściskam,
    Zuzanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja mam zdecydowanie odwrotnie. Kocham lato a jesień odrobinę mnie przygnębia. a i tegoroczna jesień zupełnie nie daje mi wytchnienia

      Usuń
  47. Kocham lato, jesień działa na mnie depresyjnie, ale w tym roku postanowiłam, ze nie mogę się poddać jesiennym wahaniom nastroju;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale wiem o czym mówisz. Ja też się staram odpędzić od tej depresyjnej aury :P

      Usuń
  48. Jesień uwielbiam za ciepłe sweterki, piękne światło zachodu słońca oraz grzybki w lesie ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Jak każda pora roku jesień ma swoje plusy i minusy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Też już swoją jesienną chorobą przeżyłam, chociaż męczyłam się z nią chyba ze 2 tygodnie, bo nie miałam czasu na leżenie w łóżku, więc chodziłam i prychałam. Bardzo lubię jesień za to, że można bezkarnie leżeć w łóżku i oglądać najróżniejsze Netflixowe produkcje. Chociaż jakimś dobrym romansem w połączeniu z jakąś dyniową świeczką też nie pogardzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też choróbsko przechodziłam. ciągnęło się to za mną i nie chciało odpuścić a nie mogłam sobie pozwolić na odpoczynek. To bezkarne lenistwo zawsze do mnie przemawia :D

      Usuń
  51. Uwielbiam jesień! Ale pod warunkiem, że jest słonecznie i przyjemna temperatura :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że tak mało jest ostatnio tych słonecznych dni

      Usuń
  52. ja bardzo uwielbiam jesienne klimaty <3

    OdpowiedzUsuń
  53. Uwielbiam jesień kieky liście na drzewach są kolorowe. Każda pora ma swój urok. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  54. oooo i super ! niby negatywnie ale jednak zakońćzyłam pozytywnie bardzo mi się to podoba ! :)
    a ja choruję zawsze latem o dziwo haha ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ci niespodzianka :P mi się kiedyś też zdarzyło leżeć z gorączką kiedy na zewnątrz było powyżej 26 stopni :P Trzeba się skupiać na pozytywach :D

      Usuń
  55. Dla mnie jest więcej minusów niż plusów:D Lato wracaj:D

    OdpowiedzUsuń
  56. Jesienna chandra jeszcze przede mną;)

    OdpowiedzUsuń
  57. Kocham jesień <3 To moja ulubiona pora roku :) Ja raczej nie odczuwam zniechęcenia a euforię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zmarźluchem i dlatego wolę ciepłe miesiące ;) ale każda pora roku ma w sobie coś pięknego :)

      Usuń
  58. Piękny widok na góry, to kocham. Jesień ciepłą również, bo ja z tych ludzi co kochają dużo słońca, ciepełko, co nie lubią marznąć. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka, bo ten okres jest najgorszy, na przeziębienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja jestem zdecydowanie ciepłolubna :D Tobie również życzę dużo zdrówka :)

      Usuń

Dzięki za komentarz :) niedługo wpadnę z rewizytą ;)

Copyright © in progress , Blogger