Czołem kochani!
Sierpień zasuwa jak szalony i zaskakuje mnie co chwila. Choć prawie pół miesiąca spędziłam "sama", bo P dużo wyjeżdżał służbowo, to i tak będzie to dla mnie niezapomniane lato <3
Napiszę Wam o tym kiedyś w bardziej osobistym wpisie, bo chcę tu mieć to wspomnienie :)
Ale oczywiście... przychodzę dziś do Was z recenzją kosmetyczną z współpracy ze sklepem TOPESTETIC! A jakże :D
POLEMIKA :klik:
Polemika to miłość matki do swych dzieci, których imiona składają się na jej nazwę - Pola i Mika. Ta polska marka powstała z miłości, ciekawości i potrzeby dbania o bliskich. Polemika, czerpiąc z dobrodziejstw natury, daje nam bezpieczną i skuteczną pielęgnację skóry. Odpowiedzialne podejście do natury, którym kieruje się marka, to nie tylko staranna selekcja najlepszych składników, ale także troska o środowisko i jego zrównoważony rozwój, poprzez stosowanie opakowań nadających się do recyklingu.
Sama marka, jak i jej produkty, zostały docenione i posiadają certyfikaty jakości, m.in. Viva!, Kobieca Marka Roku 2020, Peta approved, vegan i wiele innych.
PRZECIWSTARZENIOWY KREM POD OCZY :klik:
Ten przeciwstarzeniowy krem pod oczy ma dwa proste zadania. Redukować oznaki starzenia i rozświetlać okolicę oczu. Systematyczne stosowanie kremu pozwoli upiększać i w odpowiedni sposób pielęgnować delikatną skórę wokół oczu. Formuła oparta na naturalnych składnikach (aż 98,05%) jest jednocześnie lekka i skuteczna w walce ze skutkami upływającego czasu. W składzie znajdziemy: tłoczony na zimno olej ze słodkich migdałów; wyciąg z zielonej herbaty, który działa łagodząco; olej z nasion bawełny działa odżywczo, ochronnie i regenerująco; masło shea; mikę, która odpowiada za efekt natychmiastowego rozświetlenia; masło kakaowe, które wzmacnia cement międzykomórkowy; sproszkowane liście herbaty Matcha, które mają silne działanie przeciwstarzeniowe; wosk z borówki Berry Wax zmiękcza skórę i pełniąc funkcję okluzyjną uszczelnia skórę i wpływa na jej nawilżenie; wyciąg z alg; kwas hialuronowy o dwóch wielkościach cząsteczek; olej z nasion słonecznika; kofeina; tokoferol oraz kwas cytrynowy.
Zacznę może od tego, że krem zamknięty jest w bardzo wygodnym i praktycznym opakowaniu. Dozownik pozwala wydobyć odpowiednią ilość kosmetyku bez potrzeby pchania paluchów do słoiczka. Bardzo lubię takie rozwiązania,, ponieważ są bardzo higieniczne. Krem ma bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny zapach a jego konsystencja jest niezwykle lekka. Na okolicę obojga oczu wystarczy już niewielka kropelka kosmetyku. Produkt szybko się wchłania i pozostawia skórę niezwykle miękką i rozświetloną. Oczywiście bardzo dobrze nawilża i pielęgnuje skórę nie powodując podrażnień czy wyprysków. Mimo zawartości oleju ze słodkich migdałów i masła shea nie pozostawia po sobie tłustej warstwy i całkowicie się wchłania. Dzięki temu makijaż oka dobrze trzyma się skóry, nie spływa ani nie roluje się w załamaniu powieki. Jednak działanie kremu, które najbardziej mi przypadło do gustu to efekt rozświetlenia, który jest natychmiastowy. Zawartość drobno zmielonej miki pozwala uzyskać piękny efekt glow i nadać skórze blasku. Efekt jest piękny! Bardzo subtelny, ale na mnie zrobił bardzo dobre wrażenie. Po zastosowaniu kremu moje cienie wokół oczu są wyraźnie rozjaśnione i ostatnio często pomijam nakładanie korektora na tę okolicę, gdyż efekt glow pięknie podkreśla oko i odświeża spojrzenie. Co więcej, często w lekkim, dziennym makijażu nakładam odrobinę kremu także na kości policzkowe i łuk kupidyna. Daje to piękny, subtelny a przede wszystkim naturalny efekt rozświetlonej skóry całej twarzy i podkreśla opaleniznę. Przeciwstarzeniowy krem pod oczy urzekł mnie tym pięknym blaskiem.
PEELING- MASKA :klik:
To połączenie maski i peelingu jest propozycją dla osób zmagających się z lekkimi niedoskonałościami skóry twarzy. Jako peeling łączy sobie trzy czynniki eksfoliujące - enzymatyczny, mechaniczny i chemiczny. Pozwala to uzyskać efekt oczyszczenia, rozjaśnienia i wygładzenia już po pierwszym użyciu. Jako maska ma działanie silnie nawilżające, dzięki czemu skóra staje się bardziej elastyczna, miękka i odżywiona. Skład opiera się w 96,93% na naturalnych składnikach, z których możemy wymienić: mikrokrystaliczną celulozę, która pełni tu rolę czynnika mechanicznego; masło shea; odżywiający i regenerujący skórę olej z awokado; olej ze słodkich migdałów; ekstrakt z zielonej herbaty Matcha; skwalan będący składnikiem płaszcza lipidowego; tokoferol; oliwę z oliwek oraz jej pochodne i ekstrakty; wyciąg z rozmarynu działający przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo; papaina, która jest tu czynnikiem chemicznym; mocznik; prolinę, serynę i alaninę; które są aminokwasami i działają przeciwzapalnie; pantenol; sole kwasu hialuronowego; olej z nasion słonecznika oraz kwas cytrynowy.
Produkt należy stosować na oczyszczoną i osuszoną skórę twarzy, po czym delikatnie wmasować przez około minutę i pozostawić na skórze na kolejne 5 do 15 minut. Po tym czasie zmyć ciepłą wodą i osuszyć skórę. Dla uzyskania najlepszych efektów zaleca się stosowanie 2-3 razy w tygodniu.
Bardzo ładna, minimalistyczna szata graficzna nawiązująca do natury zachęca, by sięgnąć po ten produkt. Matowa tubka z zamknięciem na klik jest bardzo wygodna w użyciu. Zapach, konsystencja i kolor znajdującego się w tubce kosmetyku jednoznacznie kojarzy się z naturą, gdyż na próżno szukać w nim barwników, sztucznych zapachów czy drobinek niewiadomego pochodzenia. Peeling- maska ma dość gęstą, kremową konsystencję, ale mimo to łatwo się rozprowadza na skórze. Nie zastyga na skorupę, ale żeby dobrze zmyć kosmetyk z twarzy trzeba chwilę pomasować skórę mokrymi dłońmi. Niestety ilość celulozowych drobinek jest mocno ograniczona, co dla mnie jest małym minusem i odczucia jakie zapewniają, bardziej przypominają masaż niż złuszczanie. Jednak nie skreśla to tego produktu, gdyż jako peeling enzymatyczno - chemiczny sprawdza się naprawdę przyzwoicie. Po zastosowaniu kosmetyku skóra jest wyraźnie wygładzona, lekko rozjaśniona i miękka. Czuć mocne nawilżenie i leciutki, otulający film, co dodatkowo potęguje efekt. Przyznam, że po pierwszym użyciu miałam takie "meh". No bo te drobinki powinny choć trochę drapać a nie drapały i nie czułam w zasadzie żadnego działania. Owszem, skóra była milutka i mięciutka, ale nie zauważyłam tak bardzo oczekiwanego oczyszczenia skóry. Dopiero po kilku użyciach zaczęłam zauważać, że skóra staje się gładsza, i jest na niej widocznie mniej zaskórników. Wystarczyło więc dać mu więcej czasu ;)
Spotkanie z Polemiką było bardzo przyjemnym doświadczeniem. Dobrze jest poznać kolejną świetną, a do tego polską markę, która oferuje skuteczne kosmetyki. Oczywiście całą gamę kosmetyków tej i innych marek znajdziecie w sklepie TOPESTETIC. Doceniam to, że bez względu na wartość zamówienia, przesyłka zawsze jest darmowa i realizowana ekspresowo. Jeśli chodzi o gadżety i próbki, to zawsze znajdziecie ich kilka w swojej paczuszce :)
Recenzja robi wrażenie, zainteresował mnie ten krem pod oczy. Przemyślę, czy się na niego nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za miłe słowo :)
UsuńMaska z peelingiem bardzo mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńJest to dość ciekawy kosmetyk :)
UsuńBardzo ciekawe kosmetyki!
OdpowiedzUsuńPrawda :)
UsuńPierwsze słyszę o tej marce, ale ma ciekawe składy ;)
OdpowiedzUsuńMarkę wcześniej znałam tylko "z widzenia" ale pierwsze spotkanie pozytywnie mnie zaskoczyło :)
UsuńDzieki za recenzję, czekam na wspomnienie :)
OdpowiedzUsuńBędzie na pewno :D
UsuńJa też czekam na wspomnienie :)
OdpowiedzUsuń:D Będzie, będzie! :D
UsuńKrem pod oczy jest bardzo interesujący :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, i działa też całkiem nieźle :)
UsuńCiekawe produkty. Zwłaszcza krem pod oczy zrobił na mnie wrażenie. Z chęcią wypróbuję go na własnej skórze 😊!!! Pozdrawiam serdecznie 😊!!!
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
Usuńinteresujące produkty :)
OdpowiedzUsuńKtóryś z nich szczególnie Cię zainteresował?
UsuńSzczególnie zainteresował mnie krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńNadaje skórze piękny glow, więc warto go wypróbować :)
UsuńPeeling maska ma ciekawą konsystencję. Szkoda, że drobinki nie są mocniejsze, ale na szczęście ma tu co jeszcze działać. Chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie takie same odczucia ;)
UsuńHopefully The Mask Works Wonders - Sending Positive Vibes - Stay Strong
OdpowiedzUsuńCheers
Thanks :D
UsuńNie znałam wcześniej tej marki. Może skuszę się na maskę
OdpowiedzUsuńjest bardzo ciekawa i działa przyzwoicie, ale nie jestem zadowolona w 100%
UsuńA mnie bardziej od kosmetyków urzekło zdjęcie jako nagłówek bloga, jest mega klimatyczne i piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuńprzyznam szczerze, ta marka to dla mnie nowość, piękne opakowania!
OdpowiedzUsuńNo nie? mi też się podobają :)
UsuńSłyszałam sporo dobrego o tej marce 😀
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też :) dlatego cieszę się, że mogłam to sprawdzić na własnej skórze :)
UsuńSporo dobrego słyszałam o tej marce, ale nie miałam jeszcze okazji osobiście jej poznać. Czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
UsuńNie znam marki, ale po Twoim opisie przyznaję, że wydaje się interesująca. Peeling mnie bardziej zainteresował. Darmowa przesyłka jest super opcją. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, darmowa przesyłka to zawsze super opcja :D Nie lubię, gdy w sklepach internetowych jest to określone kwotą bo mam wrażenie, że to sztuczne nakręcanie zakupów. No bo jak brakuje Ci 10 złotych a wysyłka kosztuje 15 to wiadomo, że coś sobie dobierzesz...
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce.
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy mnie zainteresował, ale maska bardziej- coraz częściej trafiam na dobre produkty typu 2w1, a ta maska peelingów a( czy peeling z maską 😁🤣) składem mnie dodatkowo kusi- uwielbiam kosmetyki z Matchą 🥰
Czekam na wyspie o wakacjach 😘
Pozdrawiam
Ja jakoś do tej pory sceptycznie podchodzilam do kosmetyków 2w1 no bo dla mnie to coś ma być albo albo a nie wszystko na raz :P tutaj widać, że ten peeling jest bardziej enzymatyczno chemiczny, niż mechaniczny, ale jako maska działa przyzwoicie ;)
UsuńNie znam tej marki, bardzo ciekawe kosmetyki 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się więc, że mogłam ci ją przybliżyć :)
UsuńCiekawe produkty, lubię efekt glow <3
OdpowiedzUsuńnooo ja też :D
UsuńNo conocía la marca! Saludos
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKrem pod oczy muszę mieć koniecznie! :))
OdpowiedzUsuńWciąż szukam tego idealnego. Może to właśnie ten? :D
może :D warto spróbować :D
UsuńMarki nie znam ale te kosmetyki zdecydowanie kusza aby je wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki tej marki :) Obecnie mam ich krem do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńo! to lecę do Ciebie na bloga, zobaczyć czy jest już recenzja :D
UsuńNie znam tej marki ale czemu nie spróbować. Szczególnie zainteresował mnie krem pod oczy. 😊
OdpowiedzUsuńprzyjemniaczek z tego kremu :)
Usuńo! Dziękuje za podpowiedź, akurat peeling mi sie kończy <3
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy :D
Usuńmarka mi kompletnie nie jest znana
OdpowiedzUsuńdla nie to też była nowość, ale okazała się bardzo miłym spotkaniem :)
UsuńBardzo pozytywnie kojarzę ich masło hydrofilne :)
OdpowiedzUsuńo tym maśle słyszałam wiele dobrego, ale nie miałam okazji go próbować. Chyba muszę to zmienić :D
UsuńOba kosmetyki zapowiadają się świetnie, więc z chęcią bym je poznała :) Tym bardziej, że markę mam już od jakiegoś czasu na swojej liście i jakoś do tej pory nie było nam po drodze ;)
OdpowiedzUsuńChyba każda z nas ma taką swoją listę :D u mnie ona nie ma końca, bo co chwila coś do niej "dopisuję" :D
UsuńLubię peeling, który daje natychmiastowy efekt oczyszczenia, ale może skuszę się na ten, bo jak piszesz, czasami kosmetyk potrzebuje czasu. Za to krem brałabym w ciemno. :)
OdpowiedzUsuńCzasami tak, tym bardziej że jest to produkt 2w1 ;)
UsuńZ tego wszystkiego najbardziej kupiła mnie geneza nazwy ♥️
OdpowiedzUsuńNooo! to tak urocza historia :D
UsuńCiekawe produkty, szczególnie ten krem pod ofczy by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńto mały przyjemniaczek z pięknym efektem glow :)
UsuńThank you for the great review.
OdpowiedzUsuńMy pleasure :)
Usuńgreat product with good review
OdpowiedzUsuńThanks :)
Usuńnie znam tej firmy i chyba nie szukam obecnie nic takiego :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic od marki Polemika, ale bardzo chciałabym wypróbować, np. masło oczyszczające do twarzy. Ta maska-peeling też mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńooo, a ja ich nie znam!
OdpowiedzUsuńSuper post , bardzo fajnie i przyjemnie to wszystko opisalas. Marka zapowiada sie obiecujaco , wiec na pewno ja sobie zapisze! Tak jak wyzej maslo oczyszczajace do twarzy - nigdy nie mialam z czyms takim jeszcze do czynienia. A maske-peeling chetnie wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Nie znam marki, ale skoro stworzona z taką miłością, to warto jej się przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Tobą w 100% :)
UsuńNie wiedziałam, że ta marka ma takie dobroci :) Aż chce się skusić na coś :D Ta maska 2w1 mnie bardzo zaciekawiła
OdpowiedzUsuńKupiłabym to wszystko :) ale niestety ceny, a i tak muszę oszczędzać na moją stałą pielęgnację
OdpowiedzUsuńFajne produkty, nie słyszała wcześniej o tej marce :)
OdpowiedzUsuńBeautiful product, thanks for sharing!
OdpowiedzUsuń-Ashley
New post
Nie znam kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńPeeling-maska to ciekawa propozycja, a historia z nazwą marki jest urocza :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale zaciekawił mnie ten krem pod oczy:)
OdpowiedzUsuńkrem jest bardzo przyjemny i daje piękny efekt rozświetlenia :) polecam Ci go serdecznie :)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, przyznam, że wszystkie są interesujące :) Cały sklep ma bardzo ciekawą i bogatą ofertę ^^ Bardzo fajna recenzja i śliczne zdjęcia, aż się chce wypróbować kosmetyki na własnej skórze :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Super, że przedstawiłas tą markę:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń