Jeszcze kilka lat temu nikt się nie spodziewał, że niedoceniane i "zaniedbane" brwi wysuną się na prowadzenie jeśli chodzi o kanony piękna. Brwi same w sobie u wielu kobiet przeszły sporą metamorfozę pod względem ich regulacji i z perspektywy czasu większość pewnie zadaje sobie pytanie "OH GOD WHY?!" (Przynajmniej w moim przypadku tak jest kiedy myślę o tych wyskubanych, cienkich brwiach :P ) Od kiedy brwi stały się w makijażu tak ważne większość kobiet (w tym ja) nie wyobraża sobie wyjścia z domu bez muśnięcia brwi pomadą, cieniem czy kredką. Niektóre decydowały się na hennę a szczęściarami były te, które miały naturalnie gęste i ciemne brwi. Ja niestety mimo ciemnych włosów brwi mam raczej jasne i rzadkie. Przeszłam długą drogę upiększając swoje brwi z różnym skutkiem jednak stał się to mój totalny "MUST HAVE" i bywały dni, gdzie malowałam tylko brwi a resztę twarzy zostawiałam saute.
Na pewno każda z was pamięta, pierwsze makijaże permanentne. Czarne kreski na czole niczym tatuaże (bo to w zasadzie były tatuaże), które do tego przebijały na niebiesko. Widząc takie koszmarki za każdym razem powtarzałam sobie, że wolę wydawać miliony monet na produkty do brwi niż dać sobie zrobić taką krzywdę. Co więc się zmieniło? A no pojawienie się metody Ombre w makijażu permanentnym. Z moją siostrą często wymieniamy się nowinkami w makijażu i pielęgnacji i to ona pokazała mi fb Linergistki Moniki Suchockiej z Gdyni, nad której pracami dosłownie się rozpłynęłam. Ten makijaż wyglądał tak, jakby go nie było. Naturalny efekt bez grama przesady skradł moje serce.
O SAMYM MAKIJAŻU PERMANENTNYM SŁÓW KILKA
Makijaż permanentny a bardziej profesjonalnie - Pigmentacja, to nic innego jak wprowadzenie barwnika do wierzchniej warstwy skóry. Dlatego, że pigment nie jest wprowadzony i osadzony w głębszych warstwach skóry trwałość takiego makijażu to około 1-2 lata w zależności od rodzaju skóry. Tłusta będzie opornie przyjmowała barwnik i przez przez tendencję do szybszego rogowacenia makijaż może wymagać częstszych korekt. Skórę suchą charakteryzuje nieco cieńszy naskórek dzięki czemu łatwiej przyjmuje pigment, lepiej wchłania barwnik a sam makijaż będzie trwalszy.
WSKAZANIA I PRZECIWWSKAZANIA
Pigmentacja jest wykonywana nie tylko w celach estetycznych czyli poprawy kształtu i koloru brwi. Daje także możliwość np rekonstrukcji lub korekty brwi kobietom, które straciły je w wyniku choroby. Makijaż permanentny, jak każdy tego typu zabieg, ma szereg przeciwwskazań. Dzielą się one na przeciwwskazania czasowe, przypadki wymagające konsultacji lekarskiej oraz przeciwwskazania bezwzględne. Do tych czasowych należą m.in. menstruacja, ciąża, okres laktacji, aktywna infekcja lub przeziębienie, poparzenie słoneczne, aktywna opryszczka oraz terapia przeciwtrądzikowa retinoidami. Przypadki wymagające konsultacji lekarskiej to na pewno hemofilia, choroby serca, tarczycy, bielactwo, zmiany dermatologiczne w miejscu planowanego zabiegu takie jak np. znamiona (tzw. pieprzyki), grzybica, atopowe zapalenie skóry, łuszczyca oraz urazy naskórka. Bezwzględnymi przeciwwskazaniami do wykonania zabiegu są nowotwory, brodawki, liszaje oraz skłonności do alergii kontaktowych. Oczywiście poddając się zabiegowi nie powinniśmy pić alkoholu przynajmniej na dwa dni przed. Alkohol rozrzedza krew i przez to może się zdarzyć, że podczas zabiegu zaczniemy krwawić mimo, że zazwyczaj to się nie zdarza.
ZABIEG I CO PO ZABIEGU?
Sam zabieg rozpoczyna się od rozmowy z linergistką, analizy kolorystycznej oraz rysunku wstępnego. Określenie typu urody klientki oraz dobranie odpowiedniego koloru (lub mieszanki) pigmentu jest niezwykle ważne, ponieważ źle dopasowany kolorystycznie pigment może później przebijać czerwonymi lub niebieskimi tonami. Linergistka dobiera odpowiedni kształt do twarzy klientki i jej łuków brwiowych. W przypadku Moniki Suchockiej, u której byłam już kilka razy na tym zabiegu trwa to dłuższą chwilę gdyż Monika nie używa w tym celu nitek czy szablonów lub miarek. Po wytyczeniu trzech strategicznych punktów czyli początku, szczytu oraz końca wyrysowuje kontur idealnie dopasowany do twarzy oraz do naturalnego łuku brwiowego. W związku z tym, że twarz nie jest idealnie symetryczna, rysunek musi być odpowiednio dopasowany. Twarz jest bardzo dobrze ukrwiona i unerwiona dlatego skóra przed zabiegiem musi zostać znieczulona maścią. Zabieg w zależności od skóry i od tego, czy jest to pierwsza pigmentacja, dopigmentowanie czy korekta może trwać od 1 do 2 godzin.
Po zabiegu należy pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji makijażu i okolicy pozabiegowej. Skórę należy smarować cienką warstwą kremu Alantan lub Bepanthen 2 razy dziennie przez kilka dni po zabiegu. Przez minimum dwa tygodnie zabronione jest opalanie, korzystanie z sauny, nadmiernego wysiłku, kąpieli w basenie lub w morzu oraz zabiegów kosmetycznych w miejscu po pigmentacji. W czasie regeneracji nie wolno myć skóry mydłem ani stosować żadnych kosmetyków kolorowych lub zawierających składniki aktywne. Gojenie makijażu permanentnego to żmudny proces który trzeba przetrwać. Efekt zaraz po wykonaniu makijażu może się wydawać groteskowy. Po kilku dniach, gdy skóra się zabliźni i powstanie strupek, co jest naturalnym procesem naprawy uszkodzonego naskórka, skóra może swędzieć. Trzeba wówczas pamiętać, by nie drapać ani nie drażnić naskórka ponieważ może to spowodować nierównomierne przyjęcie się pigmentu lub jego rozlanie się pod skórą. Strupek po kilku dniach zacznie pękać i odchodzić. To chyba najgorszy etap gojenia się makijażu ponieważ strup odchodzi częściami i wygląda to niezbyt atrakcyjnie. Co ważne, trzeba czekać aż strupki odejdą same, pod żadnym pozorem nie można ich zrywać ponieważ może to uszkodzić makijaż. Finalny efekt nie będzie widoczny od razu po zejściu strupka a po około 28 dniach. W tym czasie pigment utrwali się i proces regeneracji zostanie zakończony.
CO DALEJ?
Dalej pozostaje nam się cieszyć pięknymi i równymi brwiami co rano. Dla mnie to ogromna wygoda, ponieważ odeszła mi spora część codziennego makijażu a twarz nawet saute wygląda zdrowo i naturalnie. Efekt nie jest przerysowany a bardzo naturalny i nie rzuca się w oczy. Wiele osób było zdziwionych kiedy otwarcie mówiłam o tym, że mam makijaż permanentny. Jestem bardzo zadowolona i nie żałuję że 2 lata temu pierwszy raz poddałam się zabiegowi. Monika jest profesjonalistką i artystką, która potrafi upiększyć każdą buzię :) Na dowód poniżej zdjęcia mojego przed i po :)
Mój makijaż permanentny po 1,5 roku od ostatniej pigmentacji. |
Makijaż zaraz po pigmentacji |
Z pełną świadomością i odpowiedzialnością polecam Monikę Suchocką i jej usługi mikropigmentacji. A jeśli któraś z was uważa swoje brwi za nie do końca udany eksperyment matki natury to warto zastanowić się nad poddaniem się takiemu zabiegowi :)
Nigdy nie robiłam sobie takiego makijażu :)
OdpowiedzUsuńJeśli makijaż brwi to ważny element Twojego wizerunku to warto o tym pomyśleć :)
UsuńPięknie wyglądasz w tym makijażu. Ja jeszcze nie miałam, ale oto wie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Doroto. Makijaż permanentny to warta swojej ceny "zachcianka" jeśli brwi są ważną częścią Twojego makijażu :)
Usuńpiękny makijaz oka <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) to mój taki "dzienniak" na szybko
UsuńPiękny efekt :)
OdpowiedzUsuńTeraz brwi są bardzo efektowne i wyraźne. ale już nie mogę się doczekać tego finalnego efektu :)
UsuńPięknie wykonany! :) Sama mam brwi permanentne i to naprawdę spora wygoda :)
OdpowiedzUsuńMi również się podoba i też uważam że to duża wygoda ;)
Usuńja mam raczej problem w drugą stronę, mam za gęste brwi :) Ale masz śliczny makijaż!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Serio! Ja wcześniej jak nie pomalowałam brwi to wyglądałam jakbym była chora :P
UsuńPięknie wyglądasz w tym makijażu :) Ja właśnie zastanawiam się nad tym, aby te brewki sobie zrobić, a moja siostra na pewno zrobi je przed ślubem :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto. Jest to spora oszczędność czasu. Tylko ważne jest żeby wybrać dobra linergistkę :)
UsuńŚwietny efekt☺☺
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńMoja siostra w szkole zawodowej uczyła się o tym :)
OdpowiedzUsuńDobrze wygladasz ale ładnemu we wszystkim ładnie ;)
Dziękuję za miły komplement :) Makijaż permanentny jest teraz w modzie więc każda kosmetyczka powinna mieć wiedzę na ten temat :)
UsuńŁadnie wygląda, ale na razie pozostanę wierna kredce. ;)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo długo byłam wierna kredce. Całkiem świetnie sobie nią radziłam :D
Usuńmialam rok temu robiony w tym roku musze powtorzyc
OdpowiedzUsuńWażne jest odświeżenie co jakiś czas by makijaż utrzymał swój wygląd jak najdluzej ;)
UsuńNaprawdę niesamowity efekt. 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńMarzy mi się taki permanentny makijaż :) To musi być niesamowita oszczędność czasu i wygoda, kiedy nie musisz codziennie podkreślać brwi kredką, czy cieniem ;) A efekt jest naprawdę piękny i od razu, cała twarz na tym zyskuje :)
OdpowiedzUsuńTak, twarz nawet bez makijażu oka czy podkładu wygląda zdrowo i "kompletnie" :D w moim przypadku zawsze było tak, że jak nie pomalowałam brwi to pytali mnie czy nie jestem chora bo źle wyglądam także wiesz xD
UsuńBardzo naturalnie wygląda! Brwi akurat to spoko opcja na wypróbowanie makijażu permanentnego. Bałabym się go zrobić np. na powiekach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
ania-el.blogspot.com
Ja tak samo! Również na ustach. Zreszta ani kreska na powiece ani usta permanentne mi sie nie podobają. Kreskę zawsze robię sobie według potrzeb eyelinerem a usta lubię pomalowane tylko pomadką ochronną :)
UsuńPięknie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńJakbyś czytała w moich myślach
OdpowiedzUsuńMnie też interesuje cena
Od czego zależy i jak się kształtuje?
Cena Na pewno zależy od salonu czy linergistki. Ja bym w tym przypadku nie oszczędzała bo to jednak ingerencja w skórę i twarz ;) czasem można się załapać jako modelka na makijaż pokazowy na szkoleniu i wtedy wychodzi taniej ;)
UsuńNigdy nie korzystałam z takich usług, ale przyznam, że bardzo ładnie wygląda ten makijaż. :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też raczej stroniłam od takich usług. Zarówno paznokcie jak i regulację brwi robiłam sama w domu :)
UsuńŁadnie wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńMi również się podobają jednak czekam na efekt końcowy :)
UsuńPięknie wykonane brewki, bardzo naturalnie, a to najważniejsze:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :) po całkowitym wygojeniu brwi wyglądają bardzo naturalnie i na tym bardzo mi zależało :)
UsuńPrzepięknie wyszły te brwi 😍
OdpowiedzUsuńOj tak pamiętam tą modę na cienkie brwi...
Taki zabieg brwi ,jest raczej nie dla mnie - co kilka tygodni chodzę do kosmetyczki na regulację i hennę ☺
Ale kto wie ,może kiedyś się zdecyduje bo efekt -u Ciebie- bardzo mi się podoba 😍
Pozdrawiam
Lili
Ja nigdy nie robiłam henny A brwi regulowałam sobie sama. Raczej jestem "Zosia samosia" jeśli chodzi O takie zabiegi :P wiadomo, że nie każdy się musi decydować na permanentny ;) ja zrobiłam i nie żałuję :D
UsuńŁadnie wygląda<3
OdpowiedzUsuńMiło, że się podoba :)
Usuńsuper sprawa, sama czaje sie na takie brwi- w sensie usluge:)
OdpowiedzUsuńPolecam :D
UsuńMakijaż pięknie się prezentuje, aczkolwiek ja raczej nie skusiłabym się na taką usługę :) Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWiadomo, nie każdy musi, nie każdy potrzebuje ;)
Usuńmnie tego typu stałe makijaże nigdy nie korciły :)
OdpowiedzUsuńOczywiście takie usługi nie każdemu odpowiadają. ja np brwi chętnie sobie zrobiłam ale kreski na oku czy ust bym sobie nie dała zrobić
UsuńOko piękne ale te ślady palenia opon . W grupie mają smak,zapach. Pobudzają ale gdy się je pali samotnie na pustym lotnisku...
OdpowiedzUsuńNa szczescie nie sa to ślady palenia opon a makijaz permanentny, którego efekt będzie widoczny za kilkanaście dni ;) zachęcam do przeczytania tekstu zamiast oceny po samych zdjęciach :)
UsuńMoja kolezanka wykonuje makijaże permanentne i wciaż sie zastanawiam czy sobie nie zrobić właśnie brwi ;)
OdpowiedzUsuńJeśli robi tak piękne jak te które robi moja linergistka to bym się nawet nie zastanawiała :D
UsuńŚwietny efekt :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńThanks for sharing your experience!
OdpowiedzUsuńxx from Bavaria/Germany, Rena
www.dressedwithsoul.com
You're welcome :)
UsuńEfekt piękne, no co dzień jednak używam kredki :-) Zwasze łatwo w razie potrzeb zmyć ( czy to sesji zdjęciowej czy roli :) )
OdpowiedzUsuńPermanentny można w razie czego przykryć korektorem :) co do sesji to żadna makijazystka z która wczesniej współpracowałam nie potrafiła mi wyrysować ładnych brwi i zawsze miałam ochotę powiedzieć "weź mi oddaj tą kredkę! Sama sobie zrobie te brwi!" xD
Usuńale przepiękny efekt! :D https://czynnikipierwsze.com/
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńŚlicznie wyglądasz w tym makijażu :) Bardzo mi się podoba efekt jaki on daje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWow! Podoba mi się *-*
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :D
UsuńWydaje mi się, że efekt w miare naturalny ale.. nie obraź się, w naturalnych (pomalowanych) wyglądałaś lepiej :) ja niestety bardzo nie lubie permanentnych makijaży czy oka, czy brwi.. dla mnie to jest niszczenie ciała (nie chodzi już o sam makijaż) ale zobaczcycie, jak moda się zmienia. I choć każdy mówi "ja nie zmienie, to mi się podoba" i tak wiele z nas po prostu ulega..
OdpowiedzUsuńA pomalowanie brwii to kwestia 2-3 minut :)
UsuńMetoda Ombre ma ta zaletę, ze z czasem blaknie. Tzn. Skóra się złuszcza i wypycha pigment i jeśli faktycznie komuś się zmieni wystarczy odczekać swoje i pigment się neutralizuje. Nie jest to tak trwały efekt jak permanentny "tatuażową" metodą. Poza tym jest także dużo łatwiej usunąć go laserowo właśnie dzięki osadzeniu go w wierzchniej warstwie skóry.
Na zdjęciu "przed" mam na brwiach permanentny sprzed 1,5 roku a na zdjęciu "po" jest świeży makijaż który nie jest efektem końcowym. Po całkowitym wygojeniu efekt będzie bardzo podobny do tego na pierwszym zdjęciu :)
Piękny efekt :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK”
Miło mi, że Ci się podoba :) zaraz lecę sprawdzić co nowego u Ciebie ;)
UsuńNiestety taki permanentny makijaż nie jest dla mnie.. u Ciebie wygląda to naprawdę bardzo ładnie, ale ja czułabym się w tym dziwnie, lubię robić sobie makijaż po swojemu, zawsze coś pokombinować.. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest to pewne ograniczenie jednak nawet permanentny można przykryć korektorem/podkładem i narysować po swojemu w razie potrzeby. Mi się kiedyś zdarzało trochę je podrasować gdy chciałam mocniejszego efektu ale na codzień to jest naprawdę świetna sprawa :)
Usuńw sumie mogłabym sobie kiedyś zorbić, a co !
OdpowiedzUsuńNo pewnie! A co! :D
UsuńBrwi są piękne:*
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Zapraszam na ostatni post -> WWW.KARYN.PL
Dzięki :)
UsuńBrwi prezentują się świetnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają :)
UsuńBardzo profesjonalny makijaż, ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :) makijaż wykonany ręką profesjonalistki dlatego nie bałam się, że efekt po zagojeniu będzie przerysowany
UsuńPięknie i naturalnie wyglądają :) moja siostra myśli o podobnym zabiegu na brwi.
OdpowiedzUsuńMoja siostra jako pierwsza zrobiła sobie brwi, ja się chwilę zastanawiałam żeby ostatecznie też ulec :D żadna z nas nie żałuje :)
UsuńDla mnie są zbyt mocne . Ale o gustach się nie dyskutuje . Najważniejsze , że Ty jesteś zadowolona .
OdpowiedzUsuńTen pierwszy efekt tak jak pisałam jest bardzo mocny i można powiedzieć, że groteskowy. jednak ostatecznie brwi będą wyglądały dużo subtelniej, podobnie do tego pierwszego zdjęcia :)
UsuńSuper efekt, zastanawiałam się nad ustami i brwiami właśnie :)
OdpowiedzUsuńco do ust to sama bym sobie nie zrobiła ale to kwestia gustu :) ale brwi - bajka!
UsuńWowww what a great result!
OdpowiedzUsuńDon't Call Me Fashion Blogger
Facebook
Bloglovin'
Thanks! :)
UsuńDługi czas się już zastanawiam nad takim makijażem bo mam bardzo jasne brwi, a na malowanie ich nie mam czasu (zresztą i tak mi to kiepsko wychodzi)/..Chyba się jednak niedługo skuszę na ten zabieg
OdpowiedzUsuńW takim wypadku na pewno warto :) moje brwi naturalnie też były bardzo jasne i rzadkie dlatego jestem bardzo zadowolona z zabiegu
UsuńYou look awesome!
OdpowiedzUsuńIt must be a good brand!
Thank you! ;)
UsuńTeż się zastanawiam nad takim makijażem. Może jednak spróbuję i kiedyś taki zrobię. ;)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam problemów ani oporów by codziennie malować brwi ale taki permanentny to spora wygoda :D
UsuńBardzo ładny efekt:).
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Tobie się podoba :)
UsuńSwoje brwi mam ładne i obecnie wystarcza mi zwykła henna, ale wiem że z czasem może się to zmienić i skorzystam z takiego zabiegu. Wiem, ze to super wyjscie- aczkolwiek ja rozmyślałam nad metodą piórkowa. Wszystko zależy od tego jakie braki w brwiach będę mieć w przyszłości i jak takie zabiegi pójdą do przodu!
OdpowiedzUsuńDokładnie :) nigdy nie wiadomo jak brwi będą wyglądały za parę lat. a może moda się zmieni ? Metoda piórkowa wygląda odrobinę naturalnie, bo imituje włoski ale to ombre jednak mnie bardziej przekonało :P
UsuńNicely drawn eyebrow. Happy weekend!
OdpowiedzUsuńThanks! :)
UsuńHi! I haven´t known that brand. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńHave a nice day!
:)
UsuńBardzo mi się podoba efekt. I dziękuję za wnikliwy wpis. Ja chciałbym zrobić ale niestety to kosztuje
OdpowiedzUsuńPolecam się ;) co do kosztów to faktycznie nie jest to tania sprawa ale zdarza się, że linergistki potrzebują modelek do makijaży pokazowych na targach czy szkoleniach i wtedy cena jest dużo niższa :)
UsuńBrwi wyglądają pięknie a co ważnie naturalnie :) Ja w zeszłym roku polubiłam hennę pudrową :)
OdpowiedzUsuńHenna pudrowa daje podobny efekt i też bardzo mi się podoba :) najważniejszy jest naturalny efekt ;)
UsuńWow jakie piękne oczy masz po tym zabiegu. Wyraziste i przyciagajace spojrzenie. Kiedyś zrobilam sobie henne brwi i rzęs, też ładnie wyglądałam. Chyba muszę to powtórzyć.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ładne brwi potrafią podkreślić oko :)
UsuńW sumie makijaż permanentny to tatuaż. Tylko na twarzy. Ładnie zrobiony podkreśla naturalne piękno :)
OdpowiedzUsuńNiby Tak, ale nie do końca. Podczas gdy w przypadku tatuażu pigment jest wprowadzany głęboko, w permanentnym metodą ombre osadza się go w wierzchniej warstwach skóry. Dzięki temu łatwiej go usunąć, skorygować no i z czasem zanika :)
UsuńTwoje brewki wyglądają prześlicznie!!! Może w końcu i ja zdecyduję sie na taki zabieg :D!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) moim zdaniem warto :)
Usuń