czwartek, 6 maja 2021

KOSMETYCZNE RECENZJE PART 21 - YASUMI OD TOPESTETIC

    Nie wiem jak u Was ale w Trójmieście wiosna jeszcze nie do końca się zdecydowała. Raz słońce i ciepło a zaraz przymrozek lub deszcz. Mam już dosyć noszenia grubych swetrów i chętnie wskoczyłabym w lekką sukienkę i trampki. Mam jednak nadzieje, że już  niedługo będziemy mogli cieszyć się lepszą pogodą ;)

    Mamy z P ostatnio dość sporo na głowie, bo chcemy kupić własne mieszkanie (i zadłużyć się przy tym na najbliższe 30 lat :P) Szukanie mieszkania może i brzmi ekscytująco, no bo szukamy przecież swojego gniazdka, w którym z czasem założymy rodzinę. Ale to właśnie sprawia, że jest to niezwykle stresujące. Trzeba wybrać odpowiednia lokalizację, metraż w którym z łatwością zmieścimy się gdy już będzie nas więcej, rynek wtórny czy pierwotny, do remontu czy gotowe do zamieszkania. A to wszystko w określonej kwocie... uwierzcie mi... spędza mi to sen z powiek i dlatego tak rzadko ostatnio udzielam się na blogu i insta ... 

    No ale dość o problemach dorosłego życia :P Jak już sfinalizujemy temat to na pewno się Wam tym pochwalę ;)


Dziś kolejny post z recenzją kosmetyczną. Tym razem na tapetę wzięłam dwa produkty marki YASUMI pochodzące  ze sklepu TOPESTETIC. Życzę Wam milej lektury! 

YASUMI :klik:

    To w języku japońskim nic innego, jak relaks, odpoczynek i wakacje. Marka inspirowana jest kulturą Japonii i magią dalekowschodnich rytuałów pielęgnacyjnych. Do produkcji kosmetyków marki YASUMI wykorzystywane są wyłącznie najwyższej jakości składniki aktywne, a duży wybór produktów pozwala na dopasowanie ich do konkretnych  potrzeb skóry. YASUMI to nie tylko marka kosmetyków, ale także sieć instytutów kosmetycznych i SPA, w których realizowana jest idea holistycznej (całościowej, kompleksowej) pielęgnacji. Od twarzy, przez ciało, aż po samopoczucie i zmysły



KREM OD STOP DO GŁÓW :klik:

    Krem z linii ECO przeznaczony do kompleksowej pielęgnacji skóry ciała i twarzy. Nadaje się do każdego typu skóry niezależnie od wieku, a skierowany jest głównie do osób narażonych na smog i zanieczyszczenia związane z życiem w dużym mieście. Krem stosowany na dzień lub na noc ma chronić skórę, odżywiać ją i regenerować
    Zawarta w składzie seryna i prolina działają przeciwzapalnie, regenerująco a także aktywują produkcję kolagenu. Wyciąg z siemienia lnianego chroni skórę przed wysuszeniem, zmiękcza ją, łagodzi podrażnienia i stany zapalne. Olej z lnu jest bogatym źródłem Omega 3, działa łagodząco i kojąco. Witamina E - czyli tokoferol- spowalnia procesy starzenia się skóry. 




    W moim odczuciu jest to lekki krem, który bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej, lepkiej warstwy. Przetestowałam go zarówno na skórze twarzy, jak i dłoni czy ciała. Poziom nawilżenia jest naprawdę dobry, biorąc pod uwagę leciutką konsystencję kremu. Świetnie sprawdził się w roli kremu na dzień, gdyż skóra się po nim nie świeci, jest gładka i satynowa w dotyku. Na noc stosuję go tylko w duecie z serum, gdyż solo jest według mnie zbyt lekki. Co ważne, krem przypadł do gustu mojemu P, który bardzo opornie i minimalistycznie podchodzi do pielęgnacji twarzy :P (Prawdę mówiąc cudem udało mi się go ostatnio namówić do stosowania kremu do twarzy, więc uważam to za wielki sukces xD ) Na całe szczęście krem znajduje się w słoiczku o pojemności aż 180ml, wiec wystarczy go dla nas obojga ;) Krem od stóp do głów świetnie sprawdzi się też jako balsam do ciała, ponieważ mega szybko się wchłania i już po chwili od aplikacji można śmiało zakładać ubranie. Pod tym względem jest to krem idealny
    Podsumowując - jako krem do twarzy jest przyzwoity. Cudów nie robi, ale na pewno spodoba się osobom lubiącym lekkie kremy. Za to jako krem do ciała jest naprawdę świetny. Bardzo się z nim polubiłam 




ONYX GLORY :klik:

    Delikatny peeling solny przeznaczony do każdego typu skóry, nawet tej wrażliwej i delikatnej. Dzięki niewielkim drobinkom soli złuszcza martwy naskórek, pobudza mikrokrążenie i może być stosowany na skórze dekoltu oraz biustu. Peeling solny Onyx Glory został wzbogacony o olej z pestek słonecznika, który wzmacnia i regeneruje barierę lipidową naskórka i reguluje wydzielanie sebum. Gliceryna wygładza, nawilża i przenikając przez naskórek pozwala składnikom aktywnym wnikać głębiej. Ekstrakt z zielonej herbaty i zawarta w nim kofeina poprawia jędrność skóry i pomaga zwalczać cellulit. Ułatwia także pozbywanie się toksyn z organizmu. Oliwa z oliwek, która jest naturalnym przeciwutleniaczem, zmiękcza skórę i zabezpiecza ją przed utratą wody regenerując płaszcz lipidowy. Tokoferol hamuje procesy starzenia się skóry i koi podrażnienia. 




    Onyx Glory to peeling, który z jednej strony bardzo lubię a z drugiej niekoniecznie. Zapach jest ładny, bardzo świeży, lekko cytrusowy i pozostaje na skórze delikatną woń przez cały dzień. Peeling jest bardzo delikatny dla skóry i choć ma sporo drobinek trzeba by się mocno  napracować, by podrażnić skórę. Zdecydowanie nie należy do mocnych zdzieraków. Dzięki temu naprawdę świetnie sprawdza się tam, gdzie skóra jest delikatna - na dekolcie i biuście. Co do konsystencji to jest to typowy tłuścioszek, który przez to nie rozsmarowuje się tak dobrze, jak bym tego oczekiwała. Pozostawia też na skórze tłusty film, co nie wszyscy lubią. Przy pierwszym użyciu strasznie mnie to irytowało i miałam wrażenie, że wszystko się do mnie klei. Jednak po jakimś czasie film się wchłonął a skóra stała się aksamitna. Każdy kolejny raz dużo lepiej znosiłam myśl o tłustej warstwie, gdy wiedziałam co mnie czeka po jej wchłonięciu ;) To też pierwszy peeling solny, który nie podrażniał mi skóry i nie powodował szczypania.



Jak widzicie, moje pierwsze spotkanie z marką YASUMI wypadło całkiem nieźle. Obydwa produkty sprawdziły się u mnie dobrze i na pewno przetestuję inne kosmetyki tej marki. W ofercie sklepu TOPESTETIC znajduje się szeroka gama kosmetyków tej marki a dzięki poradom kosmetologów na pewno wybiorę coś odpowiedniego dla mojej skóry. A w gratisie do zamówienia jak zawsze znalazły się próbki i gadżet. Tym razem szczotka do ciała, która na pewno mi się przyda :)



Jeżeli mieliście już okazję poznać markę Yasumi, to dajcie koniecznie znać które produkty warto wypróbować :) 




138 komentarzy:

  1. Poszukiwania własnego mieszkania na pewno nie są łatwe. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawsze Twoje kosmetyczne ciekawostki mocno mnie kuszą. Zarówno krem, jak i peeling warte są wypróbowania.
    P.S. Życzę owocnych poszukiwań mieszkania. Nam udało się znaleźć po 3 latach 🙃... coś mi się jednak wydaje, że nie jest to ostatnie miejsce, w którym dane mi będzie mieszkać 🤫!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to dość długo Wam zeszło :D my myśleliśmy o tym już od dawna, ale ciężko było się zmobilizować. Teraz zdecydowaliśmy się poczynić konkretne kroki tylko dzięki temu, że właściciel wynajmowanego przez nas mieszkania jest strasznie problemowy :P

      Usuń
  3. Ciekawe kosmetyki. Krem nie dla mnie, lubię raczej bogatsze konsystencje ale peeling solny mógłby się u mnie sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, krem nie należy do tych szczególnie bogatych, ale bardzo go polubiłam ;)

      Usuń
  4. Nie miałam ale wyglądają interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę, że Cię zainteresowałam :)

      Usuń
  5. Kosmetyki bardzo ciekawe. Trzymam kciuki za poszukiwanie mieszkania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze styczności z marką Yasumi. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Krem wydaje się dla mnie zbyt lekki, a peeling chyba miałam. Bardzo lubię zakupy w tym sklepie, mają tyle ciekawych rzeczy, no i przesylka za darmo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie używałam Yasumi, ale brzmi nieźle więc kto wie ;) Łączę się w bólu poszukiwań lokum. Mnie to ostro przeorało 🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo no to witaj w klubie :D ja to spać po nocach nie mogłam ale chyba sprawa ma się ku końcowi, bo w przyszłym tygodniu podpisujemy umowę przedstępną :D

      Usuń
  9. Kojarzę markę kosmetyków ale sama jeszcze nic z niej nie miałam. Pięknego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że ta marka trafiła do naszego kraju. Japonia raczej nie jest kojarzona z kosmetykami. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu się mylisz ;) Japonia całkiem nieźle kosmetykami stoi :)

      Usuń
  11. Uwielbiam wszelkie peelingi, a jeszcze jak mówisz, że jest drobny to juz w ogóle super.
    Nie przepadam za to za kremami typu "do wszystkiego".
    U mnie wiosna taka typowa, czyli raz słońce, raz deszcz i raczej chłodno.
    Powodzenia w szukaniu mieszkania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, krem jest ok choć cudów nie robi. Ja się cieszę, że mój P się z nim polubił i codziennie używa:D to dosłownie milowy krok :P

      Usuń
  12. Znaleźć mieszkanie niby łatwo, ale jednak ciężko :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Very good post!
    I follow you back!
    xoxo

    marisasclosetblog.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzymam kciuki za nowe mieszkanie :) kosmetyki bardzo interesujące, jeszcze nie używałam, ale jeśli będę miała okazję to wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki :D kciuki na pewno się przydadzą ;)

      Usuń
  15. Markę miałam okazję poznać i polubiłam się z ich kosmetykami. Tych jeszcze nie miałam okazji poznać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A które polubiłaś najbardziej? Chętnie się dowiem :)

      Usuń
  16. Bardzo lubię peelingi solne i myślę, że ten od Yasumi też by się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peelinginsolne to u mnie różnie, ten jest ok ;)

      Usuń
  17. Nie znam tej marki, ale ten krem i peeling z chęcią bym przygarnęła ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie;) cieszę się, że kosmetyki się spodobały ;)

      Usuń
  18. Bardzo lubię markę Yasumi, ale tych kosmetyków nie miałam :)
    Wiem o czym mówisz z kupnem czegoś własnego, ponieważ jestem w trakcie odkładania na wkład własny ;p Ale mieszkania już przeglądam i naprawdę sporo stresów z tym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noooo...my na szczęście mamy już wklad własny wiec jedno zmartwienie mniej :P co z marki Yasumi mogłabyś polecić?

      Usuń
  19. Kojarzę markę, ale nic od nich nie miałam :) Kupno mieszkania to poważna sprawa. Ja z mężem teraz się wzięliśmy za wybór projektu domu co również nie jest łatwe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Domyślam się, że to też nie jest łatwy wybór :) my mieszkanie już znaleźliśmy i czekamy na decyzję kredytową. Potem czeka nas remont i wiem, że to będzie nie lada wyzwanie :D ale już nie mogę się doczekać :)

      Usuń
  20. So lovely! All the best to a new home too!

    OdpowiedzUsuń
  21. Po raz pierwszy poznaję markę Yasumi.
    Formuła peelingu wydaje się być dobra dla skóry.
    Szczęśliwy weekend 😊

    OdpowiedzUsuń
  22. Chcę tego spróbować. Mam nadzieję, że będę piękniejsza. He he ... Dziękuję za informację, siostro.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja też ostatnio miałam okazję poznać kosmetyki do pielęgnacji ciała marki Yasumi i bardzo się z nimi polubiłam :) Od dłuższego czasu, używam również urządzenia do domowej darsonwalizacja tej marki, które świetnie się u mnie sprawdza :)
    A jeśli chodzi o przedstawione przez Ciebie kosmetyki, to ten Krem od stóp do głów bardzo mnie ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten krem jest bardzo przyjemny, choć nie ma co się spodziewać cudów ;) widziałam Twoją recenzję i bardzo zaciekawił mnie te kosmetyki ;)

      Usuń
  24. Chyba jeszcze nie miałam żadnego produktu tej marki - ale w sumie wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne zdjęcia, magiczne!
    Nie testowałam nigdy kosmetyków z tej marki, ale wyglądają zachęcająco :)
    Pozdrawiam
    https://artidotum.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje kochana! Miałam w nimi trochę zabawy, bo biegałam po osiedlu w poszukiwaniu ukwieconych gałęzi :P

      Usuń
  26. Życzę byście znaleźli to wymarzone mieszkanie . Ciekawe kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  27. U mnie stresująco, bo szukamy ekipy do remontu mieszkania, a mieszkanie z rynku wtórnego i nie każdy ma ochotę takim się zająć. Do tego w tym roku.
    Produkty interesujące. Najbardziej zainteresował mnie peeling

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nas też to czeka więc łączę się w bólu. Na szczęście mamy znajomego, który zajmuje się remontami, więc liczymy na jego pomóc w tym temacie :)

      Usuń
  28. Nie znałam wcześniej tej marki, ale zaciekawiły mnie ich produkty :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetne mają kosmetyki :) W sklepie Topestetic jest w czym wybierać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się :) asortyment mają bardzo szeroki ;)

      Usuń
  30. Witaj :) pięknie tu u Ciebie i bardzo interesująco :) kosmetyki ciekawe i kuszące, z chęcią je wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo, bardzo, bardzo lubię tę markę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Jakis kosmetyk szczególnie mogłabyś polecić? :)

      Usuń
  32. Sprawy mieszkaniowe, choć radosne z powodu własnego "gniazdka", potrafią przyprawić o zawrót głowy. :)
    Z Yasumi nigdy nie miałam kosmetyków ale przymierzam się do kupienia olejku do twarzy z tej marki. :)
    Super, że dostałaś tą szczotkę. Mam taką podobną i sobie chwalę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczotka jest super! :D bardzo się z niej ucieszyłam ;)

      Usuń
  33. Oj tak poszukiwania mieszkania do łatwych nie należą. A co do wiosny to u nas w końcu od wczoraj cieplutko, chociaż wiatr jest tak silny, że niestety znowu odpuszczam sobie rower. Świetne kosmetyki. Nie znam, ale myślę, że to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Domyślam się, że szukanie mieszkania nie jest proste, więc tym bardziej życzę powodzenia :)
    Recenzja kremu brzmi rewelacyjnie :D

    OdpowiedzUsuń
  35. mazidło bardzo mi się podoba:D mam na niego ochotę wielką:) a mieszkanie cóż powodzenia w bojach poszukiwania;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No już bliżej niż dalej, więc jestem pełna nadziei ;)

      Usuń
  36. O widzę zmiana szablonu. Bardzo ładne się prezentuje i jest taki podobny do mojego, bo od tej samej osoby :D Trzymam kciuki i mam nadzieję, ze znajdziecie własne gniazdko jak najszybciej :) Chętnie przetestowałabym te kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha dzieeeki hahaha! Jest identyczny jak Twój xD

      Usuń
  37. Bardzo mnie ciekawią kosmetyki tej marki :) Trzymam kciuki za znalezienie wymarzonego mieszkania :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Zaciekawiłaś mnie tymi produktami.

    OdpowiedzUsuń
  39. Oba produkty bym spróbowała. Nigdy wcześniej nie wiedziałam, że salony Yasumi mają własną markę. Dość ciekawe kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czego to można dowiedzieć sie z blogów, no nie? :D

      Usuń
  40. mialam iedys krem tej firmyi byl super

    OdpowiedzUsuń
  41. Peeling solny mnie zainteresowal, ogolnie lubie kosmetyki Yasumi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi też bardzo się spodobał :) byłam zaskoczona jego delikatnością :)

      Usuń
  42. Markę znam z próbek, ale kuszą oj tak :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Marka jest mi znana z nazwy, ale kosmetyków nie stosowałam, ale być może się to zmieni, bo zaintrygował mnie solny peeling. Powodzenia w szukaniu mieszkania :-)

    OdpowiedzUsuń
  44. Produkty nie dla mnie ale recenzja fajna:

    OdpowiedzUsuń
  45. Yasumi kojarzę z różnych boxów kosmetycznych, ale raczej w postaci miniatur i próbek. Pełnego wymiaru raczejnie miałąm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakieś miniaturki szczególnie Cię zainteresowały? :)

      Usuń
  46. Ciekawe produkty, interesują się Japonią to chętnie bym przetestowała takie kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. śmiało! :) na pewno się nie zawiedziesz :)

      Usuń
  47. Ze zdobyciem mieszkania na pewno nie jest łatwo. Wielu niich znajomych teraz też zajmuje się tym tematem. Życzę powodzenia. Oba przedstawione kosmetyki wydają się dosyć ciekawe. Nie słyszałam wcześniej o tej marce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to łatwy temat ale trzeba przez to przejść, jeśli nie chce się mieszkać całe życie na wynajmie :P

      Usuń
  48. Peeling solny zapowiada się świetnie. Chętnie wypróbuję skoro nie podrażnia skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie znam tej marki, powodzenia życzę w znalezieniu mieszkania.

    OdpowiedzUsuń
  50. Both cream and peeling sound good....

    OdpowiedzUsuń
  51. Świetna recenzja tym bardziej, że nie słyszałam wcześniej o Yasumi ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie znam tej marki, ale ciekawa jestem tych produktów. Z chęcią kiedyś sprawdzę jak działają. ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. uuu życzę powodzenia w poszukiwaniach!! 3city najlepsze <3

    OdpowiedzUsuń
  54. These products have such a beautiful textures.

    New Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2021/05/dior-rouge-458-paris-988-rialto.html

    OdpowiedzUsuń
  55. Ten peeling to coś dla mnie:)
    Trzymam kciuki żebyście znaleźli fajne mieszkanko:)

    OdpowiedzUsuń
  56. W Bydgoszczy ponad 30°C, wiosny nie było, od razu mamy lato :)

    Wiem jak to jest z szukaniem mieszkania bo z Lubym od dłuższego czasu się rozglądamy. Póki co jednak zdolności kredytowej brak ale ze względu na pracę lubię być w temacie. Pracuje w nieruchomościach i wiem jak rynek wygląda. Ceny teraz szybują w górę, przez koronawirusa nie warto się zadłużać bo owszem teraz oferta kredytowa jest korzystna ale niestety jak wszystko się uspokoi to raty pójdą w górę.
    My na pewno zdecydujemy się na rynek wtórny bo pierwotny i tak musi odstać przynajmniej z rok żeby później nie było dodatkowych kosztów remontu. Kumpela się właśnie tak sparzyła. Kupiła nowe mieszkanies i od razu wykańczali i się wprowadzali. Dziwila się że nikt z sąsiadów jeszcze nie mieszka a teraz już wie. Kafelki jej na ścianach odpadają, pęknięcia,drzwi z futryn wypadają bo wszystko pracuje, blok po prostu nie odstal.
    No i na pewno u nas w grę wchodzi tylko dom. Oboje zawsze mieszkaliśmy w domach, raz się zdarzyło że mieliśmy nad sobą lokatorów i był to dla nas koszmar. Wszystko słychać. Zero odpoczynku, spokoju czy prywatności. No i ze względu na psa musi być ogród.
    Ale każdy ma inne wymagania i potrzeby więc na pewno wybór nie jest łatwy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się składa, że akurat byłam w Bydgoszczy i doświadczyłam tego pięknego lata :D To prawda, my też szukamy z rynku wtórnego. Znajomym się porobiły "piękne" pęknięcia a deweloper nie czuje się zobowiązany do naprawienia uszkodzeń, bo przecież wiedzieli że budynek osiada i mogą się pojawić takie rzeczy... Dom tak, bo też oboje wychowaliśmy się w domach jednorodzinnych. ale to w przyszłości ;) Na ten moment szukamy mieszkania bliżej centrum by mieć dostęp do wszystkiego czego aktualnie potrzebujemy. Jak będą dzieci, to wtedy będziemy myśleć dalej :P Mieszkanie na wartości nie straci więc to tylko inwestycja na przyszłość

      Usuń
  57. Mam nadzieję, że uda się Wam odnaleźć wymarzone mieszkanie :) Trzymam mocno kciuki :)


    Delikatny peeling solny mnie najbardziej zaciekawił :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  58. Widziałam ostatnio na Insta, że udało Ci się wskoczyć w trampki 😉
    Trzymam kciuki by obecna aura, z nami została oraz za znalezienie wymarzonego m4 💕
    Im dłużej ,mieszkam w bloku, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że to nie dla mnie-na stare lata ,na bank, wrócę na wieś 😉😂
    Nie kojarzę tej marki - krem mnie zaciekawił najbardziej,bo za peelingami solnymi, nie przepadam
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domek na przedmieściach to też moje marzenie, bo oboje z P wychowywaliśmy się w domach i wiemy jaki to komfort :D ale póki co mieszkanie, bo wystarczy na nasze obecne potrzeby :)

      Usuń
  59. Good haul and interesting products. Thanks for sharing.

    OdpowiedzUsuń
  60. Kochana świetnie Cię rozumiem! Co prawda nie szukam na razie mieszkania do kupna bo muszę uregulować kilka kwestii by się zadłużyć na 30 lat, ale problemy mieszkaniowe teraz mam na porządku dziennym! Właściciel sprzedaje mieszkanie, które wynajmujemy i chcieliśmy je kupić, ale za dużo kasy chce.... i teraz na szybko szukamy coś pod wynajem, a potem kupno....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorzej. Mieliśmy podobną sytuację w zeszłym roku. Planowaliśmy kupić mieszkanie, w którym wtedy mieszkaliśmy ale ja straciłam przed covidem pracę a mój P przez covid'a musiał pracę zmienić i po prostu nie dostalibyśmy kredytu... I też musieliśmy się wyprowadzać, bo mieszkanie się sprzedało

      Usuń
  61. Powodzenia w znalezieniu miejsca dla siebie:*

    OdpowiedzUsuń
  62. Nie znam tych produktów. Powodzenia w szukaniu mieszkania :-)

    OdpowiedzUsuń
  63. Dołączam się do życzeń znalezienia mieszkania idealnego :) O Yasumi słyszałam dobre rzeczy, ale póki moja skóra polubiła z wzajemnością obecny zestaw kosmetyków pielęgnacyjnych - nie będę eksperymentować :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Wydaje mi się, że jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku Yasumi. Chyba pora się na coś skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Powodzenia w szukaniu idealnego mieszkania. Znam to doskonale :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Excellent Use Of The Props There - Brings So Much Depth To Your Work - Well Done

    Cheers

    OdpowiedzUsuń
  67. Ja też szukam mieszkania więc życzę nam obu powodzenia! Co do kosmetyków jeszcze nie używałam ale już sporo o nich czytałam

    OdpowiedzUsuń
  68. Najchętniej wypróbowałabym oba kosmetyki:).

    OdpowiedzUsuń
  69. Great post dear!Photos are amazing !   

    OdpowiedzUsuń
  70. Witam serdecznie ♡
    Znam temat poszukiwania mieszkania... nie taki łatwy jakby się mogło wydawać. Ba, powiedziałabym że bardzo trudny. Pociesza jednak myśl o własnym kącie, które urządzi się po swojemu :) Życzę wam powodzenia! Markę kojarzę, nie wiem skąd ale sama nie miałam okazji jej wypróbować. Chętnie to zmienię :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, posiadanie własnego kąta to wspaniała perspektywa :D już się nie mogę tego doczekać :)

      Usuń
  71. These sound like good products and you got some nice samples! Good luck with house hunting too! :)

    Hope you are having a good week :)

    Away From The Blue

    OdpowiedzUsuń
  72. Znam tę firmę, mam teraz krem z drobinkami złota i serum. Uwielbiam Yasumi🌞 W zestawie dostałam też biały ręczniczek z logo Yasumi☀️

    OdpowiedzUsuń
  73. These seem like great products!

    OdpowiedzUsuń
  74. Nie spotkałam się jeszcze z tą marką ale produkty wyglądają naprawdę zachęcająco. Haha ostatnio z moim M. mieliśmy dyskusję odnośnie pielęgnacji u mężczyzn :P.
    Mam nadzieję, że znajdziecie idealne gniazdko dla siebie :*

    OdpowiedzUsuń
  75. Ten soczysty kolor peelingu kusi :) a że nigdy nie używałam solnego peelingu to tym bardziej chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Nie miałam jeszcze okazji przetestować tej marki, ale po Twojej recenzji muszę to nadrobić! Nie mogę nie wspomnieć, że kolor tego peelingu solnego totalnie mnie zauroczył (mam w tym roku jakąś manię na wszelkie odcienie pistacji :D).
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  77. Nie ma w tym nic dziwnego, jest tyle kosmetyków na rynku, że trudno wypróbować je wszystkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  78. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :) niedługo wpadnę z rewizytą ;)

Copyright © in progress , Blogger