Hej Wam wszystkim!
Cieszę się, że pod poprzednim postem mogłam choć trochę dowiedzieć się, co u Was słychać :) Lubię, gdy Wasze komentarze nawiązują do tekstu i możemy wejść we wspólną interakcję ;)
Tak jak pisałam ostatnio, wkopałam maliny i mięte w ogródku i codziennie sprawdzam "czy może już coś wzeszło?" :D A mój P się ze mnie śmieje, że siedzę i grzebię w ziemi jak jakaś kura :D
Mam nadzieję, że mimo ostatnich śniegów i lekkich przymrozków coś z tego wyrośnie ;)
Dziś mam dla Was recenzję ciekawego produktu, jakim jest eliksir marki PHYTO, który otrzymałam w ostatniej paczce ze sklepu TOPESTETIC :klik:
PHYTO PARIS :klik:
Kosmetyki tej marki składają się głownie z wyciągów roślinnych i stanowią one minimum 90% ich składu. Marka cechuje się głębokim szacunkiem do przyrody, dlatego jedynie w składzie kilku z kosmetyków Phyto znajdziemy wosk pszczeli, miód czy jaja.
Jak szacunek do przyrody to również polityka proekologiczna. Kartoniki wyprodukowane są z półproduktów z drewna pochodzącego ze zrównoważonych źródeł. W miejsce jednego ściętego drzewka sadzone jest nowe. Produkcja kosmetyków jest kontrolowana przez toksykologów i innych specjalistów, którzy dbają o skuteczność, bezpieczeństwo oraz eliminowanie potencjalnych skutków ubocznych w kosmetykach.
PHYTOPOLLEINE :klik:
To odżywczy eliksir przeznaczony do stosowania na skórę głowy. Nadaje się do każdego typu włosów a jedyne przeciwwskazania to ciąża i okres karmienia piersią oraz dzień farbowania włosów i dzień po. Skład jest prosty: olej z kiełków kukurydzy i olejki eteryczne z rozmarynu, szałwii, cyprysu, kajeputa i cytryny. Eliksir ma odświeżać i tonizować skórę głowy, pobudzać krążenie i cebulki włosów a także regulować pracę gruczołów. Produkt powinno się nakładać na skórę głowy raz, dwa razy tygodniu. Po nałożeniu należy wmasować i pozostawić na 20 minut, po czym zmyć szamponem. Dla lepszego efektu można pozostawić na całą noc.
Testowanie kosmetyku zajęło mi kilka tygodni, ponieważ moje włosy nie mają tendencji do przetłuszczania się i dlatego myję je raz w tygodniu (maksymalnie dwa razy - w razie potrzeby). Nie chciałam opisywać działania tego produktu po jednym użyciu bo uważam, że taka recenzja nie jest rzetelna.
Nakładanie eliksiru jest bardzo proste dzięki aplikatorowi, w który wyposażona jest buteleczka a konsystencja jest standardowa jak na tego typu produkt. Eliksir ma bardzo silny, ziołowy zapach i mimo szczerych chęci, nie dałabym rady zostawić go na głowie całą noc :P Na szczęście zapach łatwo się zmywa szamponem czy odżywką. Po kilku tygodniach mogę stwierdzić, że eliksir bardzo dobrze spełnia swoje zadania. Skóra głowy jest czysta, odświeżona a włosy są jakby odbite od nasady. Strasznie nie lubię mieć "przyklapniętych" włosów więc ten efekt bardzo mi odpowiada. Podoba mi się też to, że włosy są wygładzone ale utrzymują skręt. Pojawiło się także trochę baby hair ;)
Produkt na pewno spodoba się osobom, które mają problem z przetłuszczającą się skórą głowy. Mimo, że mnie ten problem nie dotyczy to i tak zauważyłam lekkie przesunięcie w czasie przetłuszczenia. W związku z tym, że mocno wkręcam się w naturalną pielęgnację włosów, równowagę PEH i metody mycia włosów kręconych taka wcierka to produkt, którego brakowało w mojej pielęgnacji.
Cieszę się, że mogę Wam polecić kolejny kosmetyk świetnej marki. Dzięki dermokonsultacjom jestem pewna, że kosmetyk jest odpowiednio dobrany do potrzeb moich włosów a próbki pozwolą mi zaspokoić swoją ciekawość na temat innym produktów tej marki.
Widziałam kilka recenzji produktów do włosów tej marki na waszych blogach więc dajcie koniecznie znać, jakie produkty warto przetestować.
To, że są to kosmetyki w dużej mierze roślinne, zachęca mnie do testowania tej marki. 😊
OdpowiedzUsuńW większości roślinne :) to naprawdę fajne kosmetyki, które warto wprowadzić do swojej pielęgnacji :)
Usuńprzyznam szczerze, że nigdy nie słyszałam o tej marce!
OdpowiedzUsuńU mnie powrót zimy, na weekend ma być ładniej
U nas od poniedziałku 16 stopni. Jest pięknie i szkoda, że nie mogę wyjść na spacer. Na szczęście mam mamy ogródek :)
UsuńJeśli firma działa z poszanowaniem przyrody, to juz mi sie podoba. Chętnie po nie sięgnę...
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię takie firmy :)
UsuńŚwietnie, że produkt działa. Do tego jest ekologiczny, super! :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :) W końcu to co w naturze jest dla nas najlepsze ;)
UsuńNie miałam, ale będę musiała kiedyś sprawdzić, zwłaszcza z obliczu proekologicznej polityki producenta. A tak przy okazji, udanej pracy w ogródku - oby wszystko ładnie się rozwinęło i wyrosło. :)
OdpowiedzUsuńProekologiczna polityka firmy przemawia na jej korzyść :) nie chce zapeszyć, ale chyba już coś z ziemii wychodzi :D
UsuńTo ja trzymam kciuki, by coś z tego "grzebania w ziemi jak kura" było :D
OdpowiedzUsuńSą zioła o różnych zapachach, mnie też nie każdy z nich odpowiada, ale skoro efekt jest dobry, chyba warto "zacisnąć zęby"... Albo zatkać nos xD
Może jakiś srab się wygrzebie xD
UsuńO Tak. W tym przypadku zdecydowanie trzeba było zatkać nos :P A na skarby bym nie liczyła... No chyba że mowa o skarbach natury, to wtedy tak! :D
UsuńBardzo miło mi Cię poznać i prowadzisz super bloga :) . Ja nie mam ogródka ,a w mieszkaniu nie mam miejsca na ogród. Wynajmuję z innymi ludźmi i mam tylko dla siebie mały pokój, w którym jeszcze chce zrobić siłownie i warsztat artystyczny i kuchnię hahahaha, to ogród wiszący musiałby być hahaha. Mam dużo pasji i mało miejsca na to. Znam też fajny przepis na syrop z mięty. A malinki są świetne
OdpowiedzUsuńHahaha oj kochana pamiętam jak sama wynajmowalam pokój w mieszkaniu z innymi ludźmi. Mały pokój, w którym dzieje się całe życie :P cieszę się, że podoba Ci się mój blog. Mam nadzieję, że będziesz zaglądać regularnie :) Ciebie również miło poznać! :)
UsuńOj tam "że jak kura " zaraz 🤣
OdpowiedzUsuńFajnie że zajełas się czymś, co odgania te złe myśli 🙂
Niestety tych kosmetyków nie znam
Pozdrawiam
Lili
Hahaha no xD co by nie mówić, maliny wypuszczają, więc grzebanie w ziemii chyba się opłaciło :D
UsuńSounds wonderful!
OdpowiedzUsuńYou need to try it :)
UsuńMam tak jak Ty z częstotliwością mycia głowy. Co cztery dni w zupełności wystarczy. Dlatego nie ma szans na szybkie testy. To co innym zajmuje dwa tygodnie nam pół roku xD
OdpowiedzUsuńJa się cieszę bo mycie głowy i suszenie włosów to dla mnie zawsze dość długi proces :P ale pod kątem testowania produktów to faktycznie zajmuje to dużo czasu :P
UsuńCiekawy kosmetyk, nigdy nie używałam takiego produktu, ale wydaje się, że warto go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMasz rację ;) warto wypróbować tą wcierkę, bo fajnie odżywia i odświeża skórę głowy :)
UsuńInteresujący kosmetyk ;) i super ze jest naturalny .
OdpowiedzUsuńPs oby się ociepliło :)
UsuńNo I nas od poniedziałku 18 stopni. Czuć wiosnę w powietrzu. Ptaki śpiewają, jest cudnie. Cieszę się, że mam ogródek, w którym mogę posiedzieć :)
UsuńNie znam, choć kosmetyki godne uwagi :-)
OdpowiedzUsuńZgadza się :) naturalny, ziołowy eliksir, który świetnie działa na włosy
UsuńMarka jest mi całkowicie nieznana ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie też jeszcze niedawno była ;)
UsuńWarto wypróbować ☺
OdpowiedzUsuńOsobiście jestem pozytywnie zaskoczona :)
Usuń😀
OdpowiedzUsuń;)
UsuńFajnie,że działa❤
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki, które w widocznie wpływają na kondycję mojej skóry i włosów :)
UsuńNie dziwię się:) Miłego dnia <3
Usuń:*
UsuńNigdy nie stosowałam nic z Phyto.
OdpowiedzUsuńNie mam doświadczenia z innymi kosmetykami tej marki ale ten eliksir działa i szczerze polecam.go wypróbować :)
UsuńNie miałam jeszcze okazji poznać kosmetyków tej marki, więc nie mogę Ci nic polecić, ale Ty, zaciekawiłaś mnie tym eliksirem :) Co prawda, ja również nie mam większych problemów z przetłuszczaniem się włosów, ale lubię produkty, które sprawiają, że są one wygładzone i odbite od nasady :)
OdpowiedzUsuńA własny ogródek mi się marzy <3
Efekt odbicia to największy plus tego eliksiru :) bardzo się z nim polubiłam i polecam ;)
UsuńDopiero odkrywam zalety własnego ogródka :) duże okna otwierają się na oścież i czuć to ciepłe wiosenne powietrze. Uwielbiam! <3
Nie znam tej marki, ale lubię naturalne kosmetyki, więc ten eliksir mnie zaciekawił:)
OdpowiedzUsuń"Naturalność" kosmetyku jest dla mnie kryterium wyboru. Dlatego jestem bardzo zadowolona z tego produktu I bardzo go polecam :)
UsuńJa nie znam marki. Poznaję ją z blogów, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOstatnio często widzę recenzję produktów tej marki na blogach :)
UsuńMoże wydawać się to śmieszne... ale jeszcze nie miałam niczego od tej marki.. Spokojnie, jednak wszystko da się nadrobić haha:)
OdpowiedzUsuńOczywiście! :D wszystko w swoim czasie ;)
UsuńNie znam ale widzial juz gdzies ta marke :) nie pamietam gdzie
OdpowiedzUsuńOstatnio na blogach było dużo różnych recenzji kosmetyków tej marki więc nic dziwnego, że gdzieś je widziałaś ;)
UsuńSłyszałam o tej firmie jednak nie miałam okazji jeszcze po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńWarto to zmienić ;) to naprawde dobre kosmetyki ;)
UsuńZ Phyto miałam szampon do włosów i sprawdził się u mnie bardzo przyjemnie ;)
OdpowiedzUsuńChyba czytałam Twoją recenzję ale zerknę jeszcze raz. Te kosmetyki są naprawdę świetne i chętnie wypróbuję coś jeszcze
UsuńMycie włosów raz w tygodniu to dla mnie abstrakcja :D. Moje włosy są za bardzo przyzwyczajone do częstego mycia - no i mam grzywkę, a to zmienia sprawę.
OdpowiedzUsuńMoja kumpela kiedyś miała grzywkę i często zamiast myć całe włosy myła tylko grzywkę :P ja bym nie dała rady myć włosów codziennie :P
UsuńZnam ten eliksir i sprawdził się u mnie wyśmienicie! Zdecydowanie należy on do moich włosowych ulubieńców i gdy tylko się skończy zamawiam kolejne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńHa! Ja tak samo! :D
Usuńostatnich śniegów? :o
OdpowiedzUsuńu mnie wiosna pełną gębą, śnieg ani razu tej zimy nie sypał
Nooo! Pewnego dnia podziwiałam piękne słońce godzinę później zrobiło się biało i zasypało mi ogródek śniegiem :P wiadomo, że to nie był duży opad ale jednak :P A teraz wiosna w pełni i strasznie mnie to cieszy <3
UsuńTe kosmetyki ostatnio bardzo mnie kuszą
OdpowiedzUsuńDużo było w ostatnim czasie recenzji kosmetyków tej marki na blogach ;)
UsuńI love Phyto, they're such a great luxurious brand and this oil sounds lovely xo
OdpowiedzUsuńMakeup Muddle
It is :) you need to try it :)
UsuńBardzo ciekawy produkt. Moje włosy są trochę oklapnięte, więc może ten eliksir by je nieco podniósł :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością :) fajnie działa na skórę głowy i cebulki włosów
UsuńSkąd ja znam takie ciągłe podglądanie czy coś co zasadziłam/ zasiałam już może nie wykiełkowało :D Jestem z takich co chcą teraz i już a tu trzeba dać roślince czas :D Co do eliksiru z chęcią bym wypróbowała bo zdarza się, że moje włosy sterczą każdy w inną stronę :D
OdpowiedzUsuńAle za To jaka satysfakcja kiedy już coś faktycznie wyrośnie! :D ja w końcu się doczekałam i maliny zaczynają wypuszczać :)
UsuńZazdroszczę Ci takich włosów! Ja niestety muszę je myć codziennie. Kiedyś co dwa dni, ale odkąd mam grzywkę, to muszę myć je każdego dnia. Szybko przetestowałbym ten eliksir :D
OdpowiedzUsuńHaha No to na pewno :D ale to, że włosy się przetluszczaja wynika w dużej mierze z tego, że są przyzwyczajone do częstego mycia. Czasem dobrze Jest je przeciągnąć kilka dni. Przemęczyć się z tłuściochami A z czasem przestaną się tak mocno przetłuszczać ;)
UsuńSuper że marka szanuje przyrodę to wielki plus:)
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam :)
UsuńFajny produkt, pewnie tez miałabym na długo, bo podobnie jak Ty myję włosy raz w tygodniu.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie jestem sama :D
UsuńNie widziałam wcześniej tego kosmetyku, lecz raczej mi się nie przyda :) Myję włosy dwa razy w tygodniu i na szczęście od czasów gimnazjum i dojrzewania włosy mi się nie przetłuszczają. :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze ;) jednak eliksir nie wpływa tylko na przetluszczajace się włosy ale także na pobudzenie cebulek, odżywienie skalpu i odżywienie włosów I odbicie ich od nasady :)
UsuńW ostatnim czasie szybciej przetłuszczają mi się włosy :/ Może się skuszę i wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto i polecam ;) poza opóźnieniem przetluszczania się na pewno zauważysz też inne plusy ;)
UsuńNie znam tej marki kosmetyków, ale zawsze wybieram naturalne, więc chętnie się nimi zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Cieszę się :) ja też wybieram kosmetyki naturalne bo widzę, że mają najlepszy wpływ na moją skórę :)
Usuńa właśnie czekma na moją paczkę od TopEstetic ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam unboxing na insta :D czekam na recenzję! :*
UsuńJa mam gęste włosy, które lubią się puszyć, więc obawiam się, że u mnie efekt mógłby być inny od zamierzonego.
OdpowiedzUsuńOlejek nie puszy włosów, nie ma obaw ;)
UsuńNie znam tych kosmetyków. Dobra recenzja. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńDzieki! Pozdrawiam ;)
Usuńciekawi mnie ta firma
OdpowiedzUsuńMnie tez ciekawila od jakiegoś czasu ;) ten eliksir jest świetny :)
UsuńNo lo conocía, gracias!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJuż tyle o tej marce słyszałam i jeszcze nic nie próbowałam. Wydaje się ciekawym produktem
OdpowiedzUsuńHah! Ja Też wcześniej dużo o niej słyszałam. Ten eliksir jest naprawdę super ;)
UsuńMuszę w końcu wypróbować kosmetyki tej marki. Lubię taką naturalną pielęgnację :)
OdpowiedzUsuńŚwietne , natutak na produkty ;) jestem pewna, że znajdziesz coś dla siebie :)
UsuńMam nadzieję, że ten śnieg i ta zmiana pogody nie wpłynie na uprawy! Co do produktu nie miałam, ale nie zastosuje. Moje włosy nie lubią olejków, jakichkolwiek.. :x
OdpowiedzUsuńMaliny cały radę i zaczęły wypuszczać malutkie gałązki. Jestem zachwycona! Ale mięta jest chyba nieśmiała bo póki co się nie wychyla :P może wystarczy spróbować innego oleju? Albo olej na podkład? Ja testuje sporo różnych i sprawdzam, który moim włosom najbardziej pasuje. Póki co wiem, że olej kokosowy odpada ale za to oliwa z oliwek daje całkiem nieźle efekty ;)
Usuńhha właśnie dzisiaj dodałem z tą marką post. Lubię ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńZatem lecę czytać :D
UsuńZaciekawiłaś mnie tymi produktami :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńMarki totalnie nie znam ale super wiedzieć, że działa:D Mi by się akurat przydał taki preparat bo myje włosy prawie codziennie:**
OdpowiedzUsuńDziała całkiem nieźle ;) myślę że
Usuńbyłabyś zadowolona z efektów ;)
O rośliny trzeba dbać, żeby zebrać plony ;). A przecież o to chodzi, żeby coś urosło, a rośnie powoli. Nie znałam takiego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńTo prawda ;) rośliny uczą cierpliwości ;) maliny zaczęły wypuszczać więc już wiem, że moje grzebanie w ziemi się opłaciło :D
UsuńFajna recenzja, może skuszę się na zakup tych kosmetyków. Pod moję włosy cięzko coś dobrego kupić aktualnie korzystam z oferty https://forever-produkty.pl/ i jest dobrze :)
OdpowiedzUsuńO Forever słyszałam jednak jeszcze nie skusiłam się na żadny produkt ;)
Usuńmiałam coś z tej marki chyba do włosów:)
OdpowiedzUsuńNa pewno do włosów :P ta marka nie ma chyba innych kosmetyków niż te do włosów ;)
UsuńNie znam tej marki, ale z chęcią bym wypróbowała produkt! Od dłuższczego czasu szukam czegoś dobrego, co poprawiłoby stan moich włosów :D
OdpowiedzUsuńWięc polecam Ci ten eliksir :) na pewno będziesz zadowolona
Usuń"Great article! Thanks for sharing this with us.
OdpowiedzUsuńCheck us out at Tropika Club Magazine
Tropika Club Magazine is your leading online magazine for the discerning male and female Singaporean. We cover various topics of interest, ranging from beauty and vogue for her, and grooming and style for him, as well as city and destinations and top picks.
To learn about Tropika Club's Search Directory for Beauty and Wellness Services, please click on this link
Check out a sample of Tropika Club Magazine’s articles:
1. What's Most Effective for Wrinkles Under the Eyes?
2.How to care for your hair between Salon Visits
3. Your Top 10 Body Slimming Salon in Downtown Singapore [2020 Edition]
4. Top 10 Tips for a Better Shave [for ladies]
5. The Best and Cheapest Hair Removal Salons in Singapore [2020 Edition] "
;)
UsuńLubię takie kosmetyki do skóry głowy, chętnie bym go wypróbowała!
OdpowiedzUsuńTo był mój pierwszy raz z wcierką do skóry głowy i jestem bardzo zadowolona ;) polecam
UsuńTo świetnie :) ja na brak energii też nie narzekam. Pracuje w ogródku, robię co mogę by zająć sobie czas :)
OdpowiedzUsuńTe markę od dawna mam na liście do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńTo dobry moment by w końcu się na coś zdecydować ;) A sklep topestetic ma szeroki wybór w całkiem dobrych cenach ;)
UsuńGreat post dear, so nice and interesting, love it!
OdpowiedzUsuńThanks dear! :*
UsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tej marce, ale jest naprawdę interesująca i wydaje mi się, że jeżeli będę miała okazję bliżej poznać jej produkty na pewno je polubię :) Chętnie bym wypróbowała te kosmetyki, jestem łasa na testowanka :D Po prostu bardzo, bardzo to lubię :) Świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i dużo zdrówka ♡
Hahaha oj ja też :D cieszę się, że recenzja Ci się podoba ;) buziaki I trzymaj się!
UsuńMnie najbardziej relaksuje właśnie praca na ogrodzie- to dla mnie najlepsza odskocznia od stresów i szarej rzeczywistości. Co do kosmetyków, to nie znam ale też przekonuje mnie, że bazują na Matce Naturze :)
OdpowiedzUsuńMarka przyjazna naturze to zawsze dobry wybór ;) staram się by kosmetyki, których używam właśnie pochodziły z takich produkcji ;) praca w ogrodzie faktycznie ma w sobie coś odprężającego :)
UsuńNie znam tej marki:)
OdpowiedzUsuńWarto To zmienić ;) świetne i naturalne kosmetyki do włosów
UsuńDziekuje za odwiedziny, cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:*
UsuńRozmyślam ostatnio nad farbą do włosów phyto, jest to dobra i ceniona marka
UsuńDziewczyny na forum kręconowłosych pisały, że farby tej marki dają radę. A one są naprawdę bardzo surowe względem kosmetyków do włosów więc coś w tym musi być :P
UsuńPrzychlapnięte włosy to moja zmora. Zwłaszcza, gdy u mnie przez większą część roku jest ciepło, więc skóra się poci i włosy chlapną. Chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNo To W takim razie taki olejek to coś dla Ciebie ;)
UsuńThanks for the review babe xoxo Cris
OdpowiedzUsuńhttp://www.photosbycris.com.au/?p=4708
My pleasure ;)
UsuńUnfortunately in my country which has a tropical climate and easily causes the scalp to become oily ..., this product is not yet available in my country.
OdpowiedzUsuńGood review 👍
there are good and bad sides to living in such a warm country ;)
UsuńHe, he, jak kura? A może chciał Ci coś zasugerować między wierszami (patrz: kura domowa :O). W każdym razie życzę udanych upraw :).
OdpowiedzUsuńHahaha niee :P dzięki!
UsuńPrzyznam się szczerze, że po raz pierwszy słyszę o tym produkcie.
OdpowiedzUsuńTo bardzo ciekawy produkt, który może pomóc przy problemach skóry głowy :)
UsuńWidziałam, że marka przewija się na różnych blogach ale sama osobiście jej nie znam ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie dużo jej ostatnio na blogach :)
UsuńBrzmi całkiem ciekawie, też nie lubię przyklapniętych włosów a i przydałby się coś, żeby trochę odżyły :)
OdpowiedzUsuńGrzebanie w ziemi na pewno się opłaci. Ja już czekam na truskaweczki i zachwycam się ile jest kwiatuszków <3 będzie co zajadać.
ooo to na pewno będzie sporo owoców <3 :)
Usuń