poniedziałek, 11 maja 2020

KOSMETYCZNE RECENZJE PART10 - CLOCHEE OD TOPESTETIC

    Kochani! Na wstępie chciałabym Wam wszystkim podziękować za gratulacje i życzenia :) Mały Staś jest zdrowy. Mama po cesarskim cięciu dochodzi do siebie. Tata szczęśliwy a Dziadkowie wniebowzięci. Jaś póki co zachwycony bratem i nawet zauważył, że ten ma uszy :D Niedługo wybieram się do domu rodzinnego i już nie mogę się doczekać spotkania z najmłodszym członkiem rodziny :)

    Maj jest dla mnie dość kiepskim miesiącem. Choć długo się opieraliśmy to niestety koronawirus odciska swoje piętno na perspektywie naszej dalszej pracy. Z niepokojem i niecierpliwością czekamy na rozwój wydarzeń i jest to dość stresujące. Do tego na naszym osiedlu rozpoczęły się prace związane z odnawianiem elewacji. Mimo zapewnień ze strony spółdzielni o zabezpieczeniu terenu prac muszę patrzeć jak panowie robotnicy dewastują mój ogródek i wszystko w koło... Moje maliny zostały zadeptane, nic z nich w tym roku nie będzie. Mięta i lawenda zostały zagniecione rusztowaniem. Zniszczeń w roślinach jest więcej ale nie mam siły o tym pisać.  Jestem wściekła i zrozpaczona.
    Udało mi się jednak nawiązać nową współpracę i będę przygotowywać dla was serię postów o pielęgnacji włosów. To jedna z niewielu kwestii, które pozwalają mi utrzymać pogodę ducha :) Mam nadzieję, że dla Was ten miesiąc jest trochę bardziej łaskawy ;)



    Dziś mam dla Was kolejną recenzję bardzo fajnych, naturalnych kosmetyków. Niezmiennie pochodzą one ze sklepu TOPESTETIC :klik: Zapraszam:)

CLOCHEE :klik:


    Clochee to polska marka, która stawia na naturalne, skuteczne, zdrowe i w 100% ekologiczne produkty łącząc naturę i tradycje z innowacjami. Dzięki możliwościom współczesnej technologii i nauki wyciągają z roślin, minerałów i innych surowców stosowanych przez nasze prababcie wszystko, co najcenniejsze dla naszej skóry. Oczywiście wszystko w zgodzie z naturą. Marka Clochee dba o to, by opakowania ich produktów w maksymalnym stopniu pochodziły z surowców wtórnych lub można było je poddać całkowitemu recyklingowi. Kosmetyki są w 100% wegańskie czyli nie zawierają substancji pochodzenia zwierzęcego ani nie są na zwierzętach testowane. Kosmetyki przechodzą długą drogę przed wprowadzeniem do sprzedaży a testy odbywają się tylko na ochotnikach pod pełną kontrolą dermatologów i alergologów.


DETOKSYKUJĄCA MASKA Z BIAŁĄ GLINKĄ :klik:

    Oczyszczająca maseczka z białą glinką jest odpowiednia dla każdego typu skóry. Ma odświeżać, nawilżać i odmładzać skórę. W składzie znajdziemy białą glinkę, która absorbuje nadmiar sebum i wpływa na poprawę kolorytu skóry a także wygładza i nawilża. Ekstrakt z melisy koi skórę, łagodzi podrażnienia i posiada właściwości regenerujące. Melisa działa przeciwzapalnie, pomaga regulować wydzielanie sebum a także chroni skórę przed promieniami słonecznymi. Ekstrakt z czarnej porzeczki zawiera witaminę C, flawonoidy i polifenole. Działają one przeciwzmarszczkowo, uelastyczniają i napinają skórę. Polifenole to silne antyoksydanty, które neutralizują działanie wolnych rodników. Witaminy z grupy B oraz sole mineralne oczyszczają, tonizują a do tego działają bakteriobójczo. 


    Maska ma biały kolor i bardzo gęstą konsystencję ale łatwo się rozprowadza. Saszetka zawiera dwie porcje produktu a jedna porcja wystarczy, by grubą warstwą pokryć twarz oraz szyję. Zapach jest bardzo neutralny, prawie niewyczuwalny. Zgodnie z zaleceniem należy ją stosować 2-3 razy w tygodniu, zostawić na skórze na 10-15 minut po czym zmyć letnią wodą. Nigdy wcześniej nie stosowałam maski z glinką więc byłam bardzo ciekawa efektów. Maseczka sama w sobie była bardzo przyjemna w stosowaniu. Nie tworzyła nieprzyjemnej skorupy ani się nie kruszyła. Skóra po jej zmyciu była bardzo dobrze odświeżona i nie czułam ściągnięcia. Odczuwalne było jednak napięcie, wygładzenie i nawilżenie skóry. Ten efekt bardzo mi się podobał. Skóra po maseczce bardzo dobrze wchłaniała kolejny kosmetyk pielęgnacyjny bez względu na jego formułę. Kosmetyk nie spowodował podrażnień ani nie zapchał mi skóry za to widocznie ją oczyścił i lekko rozjaśnił. Na pewno wrócę do tej maski w przyszłości, bo to naprawdę świetny kosmetyk. Polecam, jeśli jeszcze nie próbowałyście. Forma saszetki z dwiema porcjami jest bardzo poręczna, ponieważ nie pozwala wyschnąć drugiej porcji kosmetyku. Śmiało może czekać w szufladzie na kolejne spotkanie.

DROBNOZIARNISTY PEELING DO TWARZY :klik:

    Delikatny peeling nadaje się do każdego typu skóry. W bardzo delikatny ale skuteczny sposób oczyszcza skórę z martwego naskórka i zanieczyszczeń. Peeling ma przywracać skórze promienność, miękkość oraz wyrównać jej koloryt. Zawiera ekstrakt z bazylii, który walczy z wolnymi rodnikami i hamuje stany zapalne. Ekstrakt z lukrecji ma działanie przeciwzapalne i przeciwalergiczne. Redukuje powstawanie zaskórników i innych zmian skórnych, reguluje wydzielanie sebum i działa przeciwutleniająco. Dodatkowo rozjaśnia i ujednolica koloryt skóry.


    Peeling bardzo mnie zaskoczył. Delikatna, kremowa konsystencja sprawiła, że w pierwszej chwili zaczęłam się zastanawiać, czy to na pewno jest peeling. Drobinki są tak delikatne, że są wyczuwalne dopiero podczas rozsmarowywania kosmetyku na skórze. Podczas wykonywania masażu czuć jak wielką moc mają te maleństwa i jak dobrze potrafią oczyścić skórę. Peeling dogłębnie oczyszcza wszystkie obszary skóry od czoła, policzków, szyi a także świetnie radzi sobie z załamaniem przy nozdrzach, w których większe drobinki miałyby problem. Mogłabym ten peeling przyrównać do pasty z maleńkimi drobinkami najdelikatniejszego piasku. Czułam, że z mojej skóry zniknęły wszystkie zanieczyszczenia, suche skórki czy drobne niedoskonałości. Skóra po tym peelingu jest promienna, super gładka i napięta ale nie ściągnięta. Ten kosmetyk zdecydowanie zmienił moje podejście do peelingów. Zawsze myślałam, że im większe drobinki tym lepiej, że takie duże drobinki lepiej zdzierają wszystkie te zanieczyszczenia z mojej twarzy a tu proszę, taka niespodzianka. Uważam, że ten peeling zadziałał na moją skórę lepiej niż większość peelingów, które miałam, okazję stosować dotychczas i na pewno do niego wrócę. Kosmetyk nie spowodował podrażnień czy zaczerwienień a skóra była dobrze przygotowana na kolejny etap pielęgnacji. Trzeba tylko pamiętać, by obficie zmyć twarz letnią wodą, bo te niewidoczne drobinki lubią zostać na twarzy. Tak samo jak w przypadku maski, peeling jest zamknięty w saszetce z dwiema oddzielnymi porcjami a jedna porcja u mnie starczyła na dwa zastosowania. Podzieliłam się z P, bo od kiedy siedzimy w domu to staram się wprowadzać go w świat pielęgnacji skóry twarzy. Początkowo się opierał, ale gdy zauważył efekty to mu się spodobało :P Muszę mu tylko czasem przypominać, bo ma jeszcze problem z systematycznością ;)

ANTYOKSYDACYJNE SERUM Z WITAMINĄ C :klik:


    Serum nadaje się do każdego typu skóry, także tej wrażliwej i dojrzałej. Ma silne działanie antyoksydacyjne dzięki czemu hamuje procesy starzenia się skóry i opóźnia pojawienie się zmarszczek. Serum ma wygładzać skórę, poprawiać jej elastyczność a także wzmacniać naczynia krwionośne. Wszystko to dzięki naturalnym ekstraktom roślinnym. Róża pomarszczona jest źródłem witaminy C, która działa przeciwutleniająco, hamuje aktywność wolnych rodników i wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe. Zmniejsza także zaczerwienienia i wycisza skórę w przypadku jej nadreaktywności. Olej z pestek śliwki dzięki zawartości kwasu oleinowego, linolowego a także witaminy E doskonale wpływa na poprawę nawilżenia skóry i odbudowę naskórka. Serum jest hipoalergiczne, nie zawiera konserwantów a jego lekka formuła jest niekomedogenna.

 

    Bardzo lubię sera i uwielbiam kosmetyki bogate w witaminę C, dlatego w tym kosmetyku pokładałam wielkie nadzieje i oczekiwania. Zamknięte w przezroczystej butelce z grubego szkła serum ma lekko żółty, słomkowy kolor i prawie niewyczuwalny zapach. Konsystencja jest typowa choć nieco bardziej gęsta niż moje ostatnie serum. Szklana pipetka pozwala na dozowanie takiej ilości kosmetyku jakiej oczekujemy. Bardzo lubię ten sposób dozowania bo mogę nakładać kosmetyk zarówno na dłoń jak i bezpośrednio na skórę twarzy w takiej ilości, jaka mi odpowiada. Serum może być stosowane zarówno samodzielnie jak i z innymi kosmetykami. Stosowałam je na różne sposoby. Pod krem na dzień, pod krem na noc, zamiast kremu na dzień, zamiast kremu na noc. W każdej konfiguracji działało świetnie i nie obciążało skóry. Serum bardzo dobrze nadaje się jako podkład do wykonania masażu twarzy zarówno rollerem jak i dłońmi. Dobrze sprawdzało się też pod makijażem. Serum może zostawiać na skórze delikatny film jednak ja należę do osób, którym to zupełnie nie przeszkadza. Moje oczekiwania zostały zaspokojone, gdyż moja skóra po zastosowaniu serum jest otulona, nawilżona, delikatnie napięta. Zauważyłam też rozjaśnienie przebarwień, które pozostały mi po trądziku, więc to kolejny plus. Choć nie mam zbyt wielu zmarszczek (jedynie kilka mimicznych) to zauważyłam lekkie ich wypełnienie. Serum bardzo świetnie się wchłania, pod warunkiem, że nałożymy je w odpowiedniej ilości. Podczas aplikacji, pod wpływem ciepła dłoni i skóry można wyczuć delikatny zapach, który (możecie się śmiać :P ) przypomina mi zapach żelków miśków z Haribo :D Jest piękny! Jeśli lubicie tego typu kosmetyki, to bardzo wam polecam to serum. Działanie jest widoczne gołym okiem, jestem pewna, że będziecie zadowoleni :)


    Tym razem w paczce znalazłam również opaskę, która jest bardzo pomocna przy wszelkich zabiegach na twarz. Zawsze miałam problem z włosami klejącymi się do wszystkich maseczek czy wpadającymi pod wodę podczas zmywania kosmetyku. Jest bardzo miła w dotyku i ma wszyty rzep, dzięki któremu dostosujecie opaskę do obwodu swojej głowy :)
Sklep TOPESTETIC kolejny raz mnie nie zawiódł a kosmetyki okazały się strzałem w 10! Dlatego jeśli jeszcze Was tam nie było, to koniecznie zajrzyjcie :)

Dajcie znać, czy tak samo jak ja lubicie sera i kosmetyki z witaminą C. Chętnie poznam Wasze opinie o innych kosmetykach tej marki :)


167 komentarzy:

  1. Ciekawa marka.Słyszałam o nich bardzo wiele dobrego, ale nie miałam okazji używać ich produktów. Mam nadzieję, że to sie zmieni i w najbliższym czasie coś sobie kupię tej marki.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było moje pierwsze spotkanie z marką i jestem naprawdę bardzo zadowolona więc i Tobie polecam :)

      Usuń
  2. Całusy dla Stasia i Jasia! :*
    Przykro mi z powodu Twoich roślin :(
    Często stosuję peelingi, więc tym też się zainteresuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah ten ogródek to mnie tak dobił, że nawet nie wiem co powiedzieć :( peeling jest świetny, bardzo dobrze się u mnie sprawdził :) :*

      Usuń
  3. Bardzo ciekawa marka. Widzę, że warto sięgnąć po te kosmetyki. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak! to serum jest świetne, dobrze nawilża i działa na przebarwienia :)

      Usuń
  4. Przepraszam, że twój ogród jest uszkodzony. Mam nadzieję, że drugi dzień się nie powtórzy.

    Podoba mi się to serum zawierające wysokie przeciwutleniacze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam ale mnie zaciekawila marka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wcześniej dużo o tej marce czytałam i czaiłam się na to serum :) okazało się strzałem w 10! :)

      Usuń
  6. Chetnie bym sie skusiła na to serum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serum z dobrym składem, pięknym zapachem i widocznym działaniem :) czego chcieć więcej? ;) nie będziesz żałować!

      Usuń
  7. Uwielbiam takie kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny masz wygląd bloga! Kurczę bardzo przykro mi z powodu twojego ogórka. Rozumiem, że ci panowie też muszą wykonywać swoją pracę, ale mogliby uszanować pracę też innych... Szczerze mówiąc pierwszy raz spotykam się z tą marką kosmetyków, ale prezentują się bardzo fajnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety... robotnicy budowlani (przynajmniej ci panowie, którzy "odwiedzili" mój ogródek) nie są zbyt delikatni...
      Kosmetyki są bardzo dobre i świetnie działają :)

      Usuń
  9. Markę znam tylko ze słyszenia, ale po Twoim poście chcę przetestować te kosmetyki. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :) na pewno się nie zawiedziesz :)

      Usuń
  10. Serum świetna sprawa z tej marki

    OdpowiedzUsuń
  11. szkoda ogródka, bardzo szkoda :(
    marki nie znam, fajne kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolejna polska marka, którą warto poznać :) polecam!

      Usuń
  12. Nice products!!!thanks for the suggestions. Be pacient with works, better times will come dear.

    OdpowiedzUsuń
  13. Thank you for sharing. I didn’t know this products. ❤️

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie też kwestie koronawirusowe stresują w aspekcie ekonomicznym i prawnym, zresztą marzę już o normalności. Współczuję z powodu dewastacji ogródka, ciężko patrzyć na to, jak ktoś niszczy naszą pracę:/
    O marce już coś słyszałam, lubię naturalne kosmetyki. Maskę chętnie bym wypróbowała, peeling też, ale najbardziej zaciekawiło mnie serum (mam niestety kilka przebarwień posłonecznych, ciekawa jestem jakby sobie poradziło:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już marzę o normalności. Męczy mnie cała ta sytuacja ale nie lekceważę obostrzeń. Myślę, że przy systematycznym stosowaniu serum dałoby radę z Twoimi przebarwieniami :) ja stosowałam to serum razem z kremem, który też miał witaminę C w składzie i moje przebarwienia po trądziku bardzo się rozjaśniły :) Dałam odlewkę siostrze, która ma po ciąży takie przebarwienia i mam nadzieję, że u niej też się sprawdzi :)

      Usuń
  15. O jeju, współczuję zdewastowania ogrodu :((( Serum chętnie wypróbuję jak będzie okazja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, serum jest naprawdę świetne i na pewno nie będziesz zawiedziona :) Ogród się z czasem odrodzi choć na maliny w tym roku nie mam co liczyć :(

      Usuń
  16. Nice post

    https://media.asro.net

    OdpowiedzUsuń
  17. Great post,love it so much!I justv found your blog and Im in love!So inspiring and beautiful and photos are amazing,absolutely everything!Follow you now of course <3
    Hope you'll maybe visit mine blog sometimes and follow it if you love it <3
    beautyqueen000.blogspot.rs

    OdpowiedzUsuń
  18. hi, Im a new follower on your blog for gfc ... ı hope you will be back ...

    OdpowiedzUsuń
  19. Zainteresowało mnie serum z witaminą C oraz maska glinkowa, chociaż ja najbardziej z glinek lubię glinkę szarą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie miałam chyba jeszcze przyjemności zapoznać się z szarą glinką ;) ta maska naprawdę świetnie się sprawdziła i na pewno niebawem znowu się na nią zdecyduję :)

      Usuń
  20. Wszystkie kosmetyki kuszące, ale najbardziej mam ochotę na ten peeling. Zresztą dodatek w postaci opaski też jak najbardziej cieszy - to bardzo praktyczna rzecz, jak zresztą sama napisałaś. Co do Twojego ogrodu, przykro mi, że przez bieżącą sytuacje na osiedlu ucierpiał Twój ogródek. Rozumiem, że włożyłaś w to dużo pracy i serca. Oby jednak udało się w przyszłości odtworzyć poprzedni stan ogródka. Wiadomo, potrzeba będzie na to czasu, ale jak skończą się te osiedlowe prace, to będzie już spokój. Niemniej zdaję sobie sprawę, że każdy by był na Twoim miejscu zdenerwowany zaistniałym stanem rzeczy. Trzymaj się. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogródek, tak jak piszesz, przy odrobinie pracy i czasu na pewno się na nowo "odrodzi". Najgorsze jest to, że prace są zaplanowane do końca lipca :( mam nadzieję, że ogródek wytrzyma to oblężenie :(

      Usuń
    2. Dopiero połowa miesiąca, ale mam nadzieję, że Twój ogród jakoś się trzyma. Może skończą wcześniej te prace, o ile już się nie wyrobili. Taki odgórnie podany termin może być po prostu tym maksymalnym - tzn. , że najpóźniej muszą podanego dnia wszystko zamknąć. Owszem, mogą być opóźnienia, ale oby tak nie było.

      Usuń
  21. No conocía estos productos, pero me encanta probar mascarillas! Un saludo :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiele dobrego słyszałam o kosmetykach tej marki. Na maseczkę z białą glinką na bank się skuszę. Serum z witaminą C to u mnie must have, także jak tylko skończę swoje to wypróbuję to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie, że w kwestii serum się zgadzamy :) ja też uwielbiam, gdy mają witaminę C w składzie. Moja skóra je pokochała :)

      Usuń
  23. Thanks for your detailed review! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam okazji testować tej marki, ale serum z wit. C musi w kosmetyczce być! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Słyszałam dobre opinie o kosmetykach tej marki :) szkoda ogródka, mam nadzieję, że niedługo będziesz mogła się nim nacieszyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam taką nadzieję, choć póki co prace zaplanowane są do końca lipca :(

      Usuń
  26. Bardzo ciekawe produkty tej marki, szkoda że praktycznie nic o nich nie wiem. Za wiele nie mogę powiedzieć. Wygląda na to, że muszę je wypróbować aby wyrobić sobie własne zdanie :) Wspaniały wpis!
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, na pewno się nie zawiedziesz :) Dzięki! :*

      Usuń
  27. Och, tyle włożonej pracy i oczekiwania na plony i wszystko zniszvzone. Ubolewam nad tym faktem razem z Tobą. To niesprawiedliwe. Weszłam ostatnio na stronę tego sklepu przypadkiem, szukając produktu firmy Holika i po chwili właśnie skojarzyłam z Twoim blogiem. Myślę, że najbardziej z przedstawionych podoba mi się maska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie cieszy to, co piszesz :) to znaczy, że moja praca nad blogiem nie idzie na marne :D Maska jest świetna a to, że można ją kupić w takim małym opakowaniu daje możliwość sprawdzenia czy się z nią polubimy :)

      Usuń
  28. Przeszłam remont bloku, mój ogródeczek był ruiną!
    Odnowił się, ale kosztowało mnie to zbyt wiele!
    Kosmetyki naturalne goszczą i u mnie, ale z innej firmy.
    Skończę swoje, poczytam o tych, które recenzujesz.
    Pozdrawiam serdecznie tymczasem:(

    OdpowiedzUsuń
  29. Kto to Staś i Jaś? Twoje, nie Twoje? bo nie wiem nic :) Ale gratuluję Mamie i rodzinie :)
    Fajna marka, którą prezentujesz, zapisałam :)
    Ojej, z tym ogródkiem! Można się nieźle zezłościć, tyle pracy na marne...
    Bywaj radosna i zdrowa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moi siostrzeńcy :) starszy Jaś jest dodatkowo moim chrześniakiem :) Chłopcy jak malowani <3 Marka Clochee jest świetna i bardzo Ci ją polecam ;)

      Usuń
  30. Szkoda tych Twoich roślinek! Niestety budowlańcy zazwyczaj nie zwracają uwagi na straty w ogrodach... Co do kosmetyków, to najchętniej wypróbowałabym peeling :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety tak właśnie jest :(
      Peeling polecam. Bardzo dobrze zadziałał na moją skórę :)

      Usuń
  31. hej, dla mnie maj też nie jest łatwym miesiącem, to miesiąc wyzwań i wielu przemyśleń. Gratulacje :) .... Szkoda, że roślinki zadeptane.
    Jeśli chodzi o mnie to każdy może wyrażać swoje zdanie na dany temat i tak czytałam o tym, że to jest składnik barwiący jednak chciałam sprawdzić ahahah bo człowiek jest ciekawy nawet głupot. Kupiłam plastry za 5 zł a więcej ich nie kupię bo mi się nie spodobały .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uf! to dobrze, że tylko 5 złotych :P
      Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie, by ten maj nas oszczędził :)

      Usuń
  32. ooo czytałam dzisiaj o tych produktahc ;) ciekawe może się kiedyś skusze <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie :) bardzo Ci polecam, szczególnie peeling i serum! :)

      Usuń
  33. Ja mam małego z 12 maja dziś ma 2 latka <3 Po CC doszłam już na 2 dzień do siebie, ale słyszałam, że z tym jest różnie :) Gratuluje kochana <3 Co do kosmetyków to słyszałam same pochlebne opinie o tej maseczce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to wszystkiego najlepszego! :) Siostra też dość szybko doszła do siebie ale na szczęście ma duże wsparcie męża i rodziców więc mogła odpoczywać. To szczególnie ważne przy niespełna dwuletnim Jasiu. Sama na pewno dobrze wiesz, ile przy takim chłopcu jest "roboty" ;)

      Usuń
  34. To serum z witaminą C by mi się przydało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc bardzo Ci je polecam :) na pewno nie będziesz rozczarowana :)

      Usuń
  35. Jeśli chodzi o markę Clochee, to do tej pory miałam przyjemność stosować jedynie balsam do ciała z jej asortymentu i muszę przyznać, że bardzo miło go wspominam :) Natomiast niesamowicie ciekawi mnie to serum. Moja skóra, uwielbia kosmetyki z witaminą C, dlatego chętnie po nie sięgam :)
    Przykro mi z powodu Twojego ogródka :( Ściskam najcieplej i przesyłam mnóstwo pozytywnych myśli <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. <3 dziękuję kochana! :*
      Moja skóra też bardzo się lubi z witaminą C i to serum dobrze spełnia jej potrzeby :)

      Usuń
  36. Nie znałam tej marki, ale muszę wypróbować ich kosmetyki 😍 Ja uwielbiam sera z witaminą C, właśnie szukam nowego. Idealnie się złożyło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie idealnie! :D mi właśnie niedawno też się skończyło serum, którego używałam dotychczas :) <3 daj znać czy się zdecydujesz :)

      Usuń
  37. Też nie znam marki, ale mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również mam taką nadzieję :) bardzo polecam :)

      Usuń
  38. O marce słyszałam, ale kosmetyków jeszcze nie próbowałam. Opaski wolę elastyczne, gdyż rzepy po jakimś czasie są pełne włosów. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. To serum mnie zaciekawiło :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. Wszystko wskazuje na to że powoli wracamy do (nowej) normalności, ale rzeczywiście ten okres był bardzo stresujacy...
    Współczuję tych zniszczeń w ogrodzie-mam nadzieję że mimo wszystko uda się coś uratować...
    A tych kosmetyków nie znam, zresztą o marce słyszę pierwszy raz...
    Niezbyt lubię sera, za to witaminę C w kosmetykach uwielbiam 😍
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś nie do końca lubiłam sera ale przekonałam się i nie żałuję :) teraz nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez jego zastosowania :) no a witamina C to taki mój musthave w kosmetykach :)

      Usuń
  41. Też miałam kiedyś sporo kosmetyków od Topestetic :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Ci się sprawdzały? Byłaś zadowolona? ;)

      Usuń
  42. Ta maska się wydaję naprawdę porządna! Koniecznie będę musiała w przyszłości ją spróbować.

    vebth.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie daj znać, jak Twoje wrażenia ;)

      Usuń
  43. Gratuluję nowego członka rodziny! Jejku! Też bym płakała gdyby zdewastowano mi maliny jestem od nich całkowicie uzależniona! Współpraca z firmą kosmetyczną do włosów - to jest coś. Sama z chęcią bym z taką współpracowała i poszukała jakiś nowych dobrych produktów dla siebie. Tym bardziej, że moje włosy ostatnio robią co chcą:( Ostatnio coś coraz głośniej o tej marce, a skoro radzą sobie z suchymi skórkami to chyba i mnie by podratowały!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy też ostatnio do łatwych nie należą :P kiedyś wystarczył im byle jaki szampon, byle jaka odżywka i pianka i były cudowne :P dlatego też cieszę się z tej współpracy :) Marka clochee świetnie radzi sobie z pielęgnacją ;) polecam najpierw peeling, żeby to wszystko złuszczyć a potem serum świetnie naprawi i nawilży skórę :)

      Usuń
  44. Odpowiedzi
    1. warto ją poznać :) to dobre i naturalne kosmetyki no i polska marka :)

      Usuń
  45. o marce słyszałam ale nie testowałam nic od nich

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie trzeba to zmienić ;) te kosmetyki są naprawdę świetne :)

      Usuń
  46. Maska z pewnością by mi podpasowała. Nie lubię gdy białe maski tworzą skorupę na twarzy i się kruszą. A jaki później problem ze zmyciem :o
    Współczuje obecnej sytuacji :( Szkoda ogródka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tego nie lubię dlatego ta maska była świetna :)

      Usuń
  47. Też miałam taką saszetkę peelingu od Clochee i również uważam, że jest świetny. To był mój pierwszy produkt tej marki i chętnie wypróbowałabym też i tę maseczkę i serum;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że mamy podobne zdanie na temat tego peelingu :)

      Usuń
  48. Wszystkie kosmetyki, o których piszesz szczerze mnie zainteresowały. Z chęcią wypróbuję je na własnej skórze :)!!!
    Pozdrawiam serdecznie :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy! :) daj koniecznie znać, jak się u Ciebie sprawdzą :)

      Usuń
  49. Jeszcze nic z tej firmy nie miałam, ale o tym serum słyszałam już wiele dobrego, może w końcu warto się skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Przykro mi z powodu tych wszystkich roślin, mam nadzieję że po wszystkim będzie dało się je uratować. Niestety ten miesiąc dla mnie też nie jest łaskawy, ale trzeba być silnym i dobrej myśli. Słyszałam dużo dobrego o tej firmie i jest bardzo kusząca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maliny zostały wdeptane w ziemię więc wątpię ;( chyba, że jeszcze wyrosną całkiem nowe ale szczerze w to wątpię :(

      Usuń
  51. Markę kojarzę, jednakże tych produktów nie miałam.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie znam marki, ale jestem ciekawa serum :)
    BLOG
    YOUTUBE

    OdpowiedzUsuń
  53. Przykro mi z powodu ogródka. Ja w tym roku po raz pierwszy zostałam 'ogrodnikiem' i mam posadzonych trochę warzyw. Szlak by mnie trafił gdyby mi to ktoś zniszczył :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :( to też moje pierwsze próby ogrodnictwa i o... wszystko zdeptali :(

      Usuń
  54. Fajny zestaw Tobie wysłali. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda :) te kosmetyki bardzo dobrze się u mnie sprawdziły :)

      Usuń
  55. Kilka kosmetyków tej marki już miałam i były fajne:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie! chętnie przetestowałabym jeszcze jakiś kosmetyk tej marki więc zaraz idę do Ciebie szukać recenzji ;)

      Usuń
  56. Gratulacje:) Nie znałam tej marki wcześniej, a lubię testować nowości także chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Tyle dobrego słyszałam o tej firmie, że i ja się skuszę! Zacznę chyba od kremu pod oczy ale to serum też się do mnie uśmiecha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastycznie :D krem pod oczy też chętnie bym wypróbowała :)

      Usuń
  58. Firma zapowiada sie ciekawie- nie słyszałam o niej wcześniej.

    Cudownie , że Jaś jest zdrowy :-) A starszy brat ma rodzeństwo. We dwoje zawzse raźniej :-)

    Przykro mi,że robotnicy zdewastowali Twój ogródek- też byłbym zła :-(

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! :) Starszy zawsze był "moim" maluchem a teraz ten niespełna dwulatek wydaje mi się taki duży w porównaniu z młodszym bratem :P

      Usuń
  59. Z chęcią bym przetestowała ten produkt! a opaska jest urocza i fakt przy maseczkach się przydaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  60. Najchętniej wypróbowałabym wszystkie trzy produkty :) Zresztą opaska też jest fajna :D. Też zawsze przy peelingach wybierałam jak największe drobinki ale ten będę musiała wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ten peeling to totalne zaskoczenie bardzo na plus :)

      Usuń
  61. Śliczne imię dostał Twój siostrzeniec :) Staś - tak miał na imię mój dziadek :)
    Super opaska - przy maseczka jest niezbędna :)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Trzymam kciuki, aby z pracą wszystko dobrze się rozwiązało. Nie znałam tych kosmetyków. Ekstra opaska! Ja zawsze wiążę w koka. :)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka!
    Jelonkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kok obowiązkowo ale czasem niesforne kosmyki uciekają (albo są za krótkie :P ) i wtedy potrzebna jest opaska :D

      Usuń
  63. Lovely skincare, and really beautiful photos too! :)

    Hope that you are having a nice weekend :)

    Away From Blue

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you! <3 weekend was really great :) i was spending time with my family

      Usuń
  64. Do tej marki się przekonuje i się przekonać nie mogę.. w sensie chętnie coś kupię, ale nie mam na tyle mobilizacji żeby usiaść i poszukac odpowiednich produktów :) A jesteś kolejną osobą, która pokazuje te produkty i tą markę :d

    OdpowiedzUsuń
  65. Przyznam, że nie miałam jeszcze do czynienia z tą marką, ale jest to jedna z tych, których chciałabym spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto wypróbować bo te kosmetyki są świetne :) domyślam się, że inne kosmetyki będą równie dobre :)

      Usuń
  66. Ciekawe jest to serum, aż się rozejrze chyba za nim :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Sklep topestetic jak zwykle zaskakuje nowościami.
    To i ja dołączę się do gratulacji. Zdrówka dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  68. Pierwszy raz o tej marce słyszę. // Trzymaj się tam! Ten rok jest ogólnie dziwny, ale będzie lepiej. I gratulacje! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wszystko się niebawem uspokoi ;)

      Usuń
  69. Ja baaaaardzo lubię kosmetyki Clochee, ale zamiast peelingu drobnoziarnistego wolę ten enzymatyczny. Dla moich naczynek jest super ;) A to serum jest jednym z moich ulubionych EVER!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie muszę wypróbować też ten peeling enzymatyczny :)
      Kocham to serum <3 :D

      Usuń
  70. well written review of product....

    OdpowiedzUsuń
  71. Everything looking very nice! ✔️✔️✔️ Have a great week! 🌈🌈🌈

    OdpowiedzUsuń
  72. Uwielbiam ta firmę :) ale narazie zamieniłam ja na inna . Która pomoże mi bardziej na przebarwienia .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi to serum rozjaśniło przebarwienia więc jestem zadowolona :)

      Usuń
  73. Kosmetyki Clochee bardzo polubiłam. Mój hit to krem-maska pod oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie czaję się na ten krem pod oczy :D szukam dobrego kosmetyku na tę okolicę ;)

      Usuń
  74. Takich producentów poszukuję, więc pewnie wypróbuję coś od tej marki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie :) ja też bardzo lubię produkty firm, które dbają o środowisko i używają naturalnych składników

      Usuń
  75. Hello
    Sorry about your garden. Baby hope is fine !!
    I've never heard of that brand, but I'm already interested in getting to know it better.
    xoxo

    marisasclosetblog.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baby is healthy nad very cute!<3
      Tkanks :)

      Usuń
  76. Miałam kilka próbek od Clochee. Którąś z masek też, ale już nie pamiętam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  77. Ah this mask sounds so good, thanks for review!

    Allie of
    www.allienyc.com

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :) niedługo wpadnę z rewizytą ;)

Copyright © in progress , Blogger