Hej wszystkim! z powodu całego tego zamieszania mam aż nadto czasu i możliwości by przetestować wszystkie kosmetyki, które znalazły się w mojej łazience w ostatnim czasie.
Nie wiem, czy wy też tak macie ale ja uwielbiam instagramowe konkursy. No normalnie mam na tym punkcie fioła xD Wszyscy się ze mnie śmieją, że znowu coś wrzucam na story, znowu kogoś oznaczam i komentuję. Ale mogą się ze mnie śmiać do woli bo od czasu do czasu uda mi się coś wygrać i wtedy triumfuję :D
Naprawdę dużo się udzielam na instagramie i na moim story praktycznie codziennie pojawiają się relacje i zdjęcia. Więc udostępnienie zdjęcia z rozdaniem na story to dla mnie nic dziwnego ani nowego ;)
Jak wyglądają konkursy na instagramie? Pewnie większość z Was wie ale dla tych mniej aktywnych instagramowo będzie to na pewno ciekawostka.
W każdym konkursie zasady są podobne i zawsze dokładnie opisane pod postem konkursowym.
Zazwyczaj "regulamin" mówi o kilku podstawowych rzeczach, które trzeba zrobić by wziąć udział w takim rozdaniu:
- warunkiem koniecznym jest bycie obserwatorem konta organizatora
- kolejnym warunkiem jest polubienie zdjęcia z grafiką konkursową
- skomentowanie posta konkursowego oznaczając w nim swoich znajomych w określonej ilości
- udostępnienie grafiki konkursowej w Insta Story lub jako post na profilu
Zasady oczywiście mogą się różnić. Czasem wystarczy komentarz z hasłem "biorę udział" a innym razem organizator wymaga kreatywnej odpowiedzi na zadane pytanie.
Wychodzę z założenia, że skoro to nic nie kosztuje, to czemu nie spróbować ;)
Oczywiście... nie biorę udziału we wszystkich konkursach jakie znajdę ale tylko w tych, w których nagroda jest dla mnie interesująca :P Najczęściej są to rozdania kosmetyczne ale zdarzają się też inne. Do tej pory udało mi się wygrać kilka rozdań zarówno na fb jak i na insta więc to dowód na to, że się da ;)
No ale czas na gwiazdy dzisiejszego posta czyli kosmetyki do ciała L'occitane en Provence.
Kosmetyki, o których chciałabym Wam dziś napisać dostałam właśnie w ramach konkursu, który na swoim koncie na instagramie zorganizowała jakiś czas temu Galeria Bałtycka w Gdańsku.
Jak sama nazwa wskazuje, marka pochodzi z Francuskiej Prowansji i do wyrobu swoich kosmetyków stosuje wysokiej jakości, naturalne składniki. L'occitane wspiera lokalnych przedsiębiorców i to u nich zaopatruje się w niezbędne surowce. Jedynym wyjątkiem jest masło shea, które marka sprowadza z Burkina Faso. Wspiera tym samym kobiety, które w naturalny, przekazywany z pokolenia na pokolenie sposób produkują ten składnik. Marka prowadzi program, który ma pomagać kobietom z Burkina Faso osiągnąć większą niezależność ekonomiczną.
Kosmetyki były zapakowane w bardzo ładny żółty kartonik. Niestety zanim zdążyłam mu zrobić zdjęcia P postanowił zrobić sobie z niego podstawkę pod kubek no i cóż... został ślad :P
Wszystkie trzy produkty pochodzą z linii SHEA BUTTER. W pudełku znalazłam krem do rąk, olejek do mycia ciała i mydło w kostce. Szata graficzna jest bardzo prosta i odrobinę retro. Bez zbędnych ozdobników. Etykiety bardzo mi się podobają, ponieważ zawierają wszystkie najważniejsze informacje i to w dwóch językach. Francuskim i Angielskim. Poza tym, sam kartonik oraz opakowanie olejku posiadają napis alfabetem Braille'a. Nie miałam wcześniej styczności z tą marką więc chętnie przystąpiłam do testów.
OLEJEK POD PRYSZNIC :klik:
Zawiera 10% bogatego w lipidy olejku shea. Poza tym olej z nasion winogron, słonecznika i tocopherol. Niestety... na pierwszym miejscu w składzie znajdziemy Tipa-Laureth Sulfate. Jest to substancja myjąca, nieco słabsza od SLS ale jednak. Szkoda, bo olejek pachnie pięknie i nawet nieźle nawilża skórę. Nigdy nie używałam olejku pod prysznic dlatego byłam go bardzo ciekawa. No wiecie... jak coś tak tłustego może umyć ciało. A no może ;) Mało piany (prawie wcale :P ) ale odczucia podczas kąpieli bardzo przyjemne. Nie podrażnia skóry, zmiękcza ją i pielęgnuje. Łatwo się spłukuje więc poza tym TLS w składzie nie mam się do czego przyczepić
KREM DO RĄK :klik:
Krem z dużą zawartością, bo aż 20% masła shea. Dodatkowo znajdziemy ekstrakt z lnu, miód, prawoślaz, olej kokosowy i słonecznikowy. Masło shea jest na drugim miejscu w składzie zaraz za wodą więc chyba nie kłamali z tymi 20% ;) Nie używam kremów do rąk zbyt często. Kiedy miałam problem z trądzikiem i brałam izotretynoinę to kremy do rąk zużywałam bardzo szybko. Przez leki moja skóra była skrajnie wysuszona. Jak już się uporałam z trądzikiem to kremy do rąk poszły w odstawkę. Sięgam po nie tylko gdy moje dłonie są podrażnione albo mocno wysuszone (np. po sprzątaniu bez rękawiczek :P ). Ale ten krem naprawdę mnie do siebie przekonał. Świetnie się wchłania, pozostawia na dłoniach lekką warstwę ochronną ale na szczęście nie jest ona lepka ani tłusta. Przez zawartość masła shea ma bardzo gęstą konsystencję ale rozpuszcza się pod wpływem ciepła dłoni. Idealnie sprawdza się w roli maski na mocno zniszczone dłonie. Wystarczy nałożyć grubszą warstwę na noc i dłonie są miękkie i nawilżone :) Krem ponadto goi podrażnienia i lekkie zadrapania więc to kolejny plus. Opakowanie 150ml kosztuje prawie 100zł ale uważam, że jest warty swojej ceny. No i pięknie pachnie :)
MYDŁO W KOSTCE :klik:
W czasach, kiedy wszyscy starają się żyć w duchu less waste, mydła w kostce wróciły do łask ;) Jest to kremowe mydło, które ma oczyszczać ale także zmiękczać i chronić skórę ciała a na koniec otulać ją pięknym zapachem. Nie ma informacji o procentowej zawartości masła shea a w składzie jest na czwartym miejscu. Jest to sodowe mydło z olejami roślinnymi. Nie używałam go jeszcze, ponieważ mam zapas żelu pod prysznic a poza tym, pod prysznicem nie mam półeczki, na której mydło mogłoby bezpiecznie leżeć. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Moja mama bardzo lubi mydła w kostce więc może jej podaruję :)
Wszystkie te kosmetyki mają bardzo specyficzny zapach, który unosił się zaraz po otwarciu żółtego kartonika. To bardzo przyjemny, intrygujący zapach. Trochę przypomina mi moją babcię, więc określenie "retro" zastosowałabym także do tego zapachu :)
Zdecydowanie moim ulubieńcem jest krem do rąk
Czy Wy w obecnej sytuacji też macie czas na przegląd swoich kosmetyków? Ja już zrobiłam porządek i pozbyłam się wszystkich zbędnych opakowań :)
Znacie tę markę i kosmetyki?
Pewnie że warto próbować 😉
OdpowiedzUsuńFajnie że odwiedzasz i komentujesz profile innych (mój też 😘)
Kosmetyków nie znam-Ale krem do rąk bardzo chetnie wypróbuje 🙂
A porządki w kosmetykach, staram się robić na bieżąco ale czymś trzeba się teraz zająć więc przejrze je jeszcze raz 😉
Pozdrawiam
Lili
Trzeba utrzymywać kontakt na instagramie :) staram się odwiedzać swoich obserwujących ale nie tylko :)
UsuńUwielbiam L'Occitane! Dla takich nagród pewnie że warto próbować :) Miłego używania :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero je poznałam ale jestem z nich bardzo zadowolona :)
UsuńZainspirowałaś mnie kochana do takich porządków. 😊
OdpowiedzUsuńPorządki To dobra rzecz :) no i jest to jakieś zajęcie w trakcie tego wariactwa :)
UsuńCudnie i zachęcająco wygladają te kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam szczęscia do konkursów :(
Wiadomo, Że Nie da się wygrać każdego konkursu ale jeśli się próbuje to w końcu się coś wygra :)
UsuńLubię markę:)
OdpowiedzUsuńFajnie :)
Usuńniestety jeszcze nie znam, ale chętnie bym poznała :D
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie ciekawe kosmetyki ;)
UsuńPewnie że warto probować - przy okazji można poznać coś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńOczywiście! :)
UsuńZachęcająco wyglądają te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :) podoba mi się ta szata graficzna
UsuńPrzyznam szczerze, że nic z tej marki jeszcze nie miałam okazji spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory także nie miałam tej przyjemności :)
UsuńUwielbiam oleje i naturalne składy kosmetyków :) Jak dotąd miałam tylko ich krem do rak i do dziś miło go wspominam :)
OdpowiedzUsuńNie Wiem jak inne kremy do rąk e ten jest ekstra :)
UsuńNie miałam jeszcze styczności z tą marką, ale ten krem do rąk szczególnie kusi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKrem do rąk naprawdę świetnie się spisuje :)
UsuńJuż pamiętam. Jestem na Panią pogniewana bo jestem zazdrosna. Weszłam bo przeczytałam coś ciekawego co Pani napisała i tu sie okazało ,że jestem zazdrosna więc bezwartościowa.
OdpowiedzUsuńZazdrość nie oznacza braku wartości ;) proszę nie być zazdrosną. I przede wszystkim proszę się na mnie nie gniewać :)
UsuńA widzisz... próbujesz i wygrywasz! Ja wychodzę z założenia, że skoro setki osób zgłaszają się do danego konkursu to moje szanse na ewentualną wygraną są niewielkie :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam produktów zaprezentowanej marki. Totalna nowość, która bardzo mnie zaintrygowała.
Pozdrawiam serdecznie!
I tak i nie :P warto zwrócić uwagę na zasady takiego konkursu. Ja np. nie biorę udziału w tych, w których jest dozwolona nieograniczona liczba komentarzy. Wtedy wiem, że mój komentarz nie ma szans. Jeśli grasz to szanse są zawsze :) A kosmetyki są bardzo ciekawe i mogę je z czystym sumieniem polecić :)
UsuńLubię dużo rzeczy z gatunku "retro", a te kosmetyki mnie bardzo zaintrygowały... Ciekawy produkt.
OdpowiedzUsuńTo są bardzo ciekawe kosmetyki :) szata graficzna bardzo mi się podoba
UsuńKiedyś brałam udział w takich konkursach, ale bardziej książkowych. Udało mi się kilka wygrać :) Kto nie ryzykuje ten nie wygrywa :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Jak nie grasz to nie wygrasz ;) rozdania książkowe też są super :)
UsuńWhat lovely products! So nicely packaged too :)
OdpowiedzUsuńHope that you are having a nice weekend :) It's another quiet one here, with all that's going on in the world!
Away From Blue
Yes, packagings are very lovely :) That's hard time for all of us but we need to survive this :)
UsuńPrzyznam się że nie znam tej firmy ale jestem ciekawa tych kosmetyków :-)
OdpowiedzUsuńSą trochę drogie ale krem to petarda :)
UsuńJa rzadko biorę udział w takich konkursach, w zasadzie prawie nigdy :) ale chyba warto czasem spróbować jak widać, bo np. kosmetyki L'occitane chciałam nie raz spróbować. Kiedyś odstraszały mnie ceny, a potem jakoś o nich zapominałam. Uwielbiam olejki pod prysznic, więc z tego produktu byłabym na pewno zadowolona.
OdpowiedzUsuńNo więc może warto spróbować i wziąć udział w jakimś konkursie? ;) wiadomo, że nie każdy uda się wygrać ale w końcu jakiś na pewno :) gdyby nie ten konkurs to pewnie w ogóle bym tej marki nie poznała :P
UsuńKiedyś namiętnie brałam udział w takich konkursach, ale jakoś tak, nie to żebym się zraziła, ale po prostu zwątpiłam, kiedy to stwierdziłam, że nic nie wygrałam :c dużo częściej wygrywam testy na stronach internetowych takich jak wizaz.pl Nie znam tej marki ani tych kosmetyków, ale chętnie bym wypróbowała, polubilibyśmy się :)
OdpowiedzUsuńJa nadal nie mam na nic czasu. Mimo epidemii muszę chodzić do pracy i nie zanosi się na to, bym w związku z zaistniałą sytuacją miała jakiekolwiek wolne.
Pozdrawiam ciepło ♡
W takim razie trzymaj się zdrowo, bo sytuacja jest nieciekawa. Ja też się kiedyś zniechęcałam ale w sumie dalej biorę udział w tych konkursach i od czasu do czasu uda sie cos wygrać :) Nie wiedziałam, że na wizaz.pl są takie testy ;) muszę to sprawdzić ;)
UsuńNie przepadam za konkursami na ig, jakos nigdy nie mogę nic wygrać ;x
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce :(
Buziaki kochana :*
Nie da sie wygrac kazdego konkursu ale warto próbować :) mi się czasem udaje
UsuńJak zwykle... ta marka też jest dla mnie absolutną nowością. Nigdy nie brałam udziału w takich konkursach, ale jak widać warto :D!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :D!!!
Pewnie, że warto! :D buziaki!:*
UsuńPiękne zdjęcia nigdy nie używałem żadnych kosmetyków tej firmy :D
OdpowiedzUsuńhttps://freshisyummy.blogspot.com/2020/03/blinding-lights.html
Dzięki :D staram się żeby zdjęcia były jak najlepsze (mimo że robię je telefonem :P) ta marka to dla mnie też nowość ;)
UsuńJa też lubię od czasu do czasu coś wygrać :)
OdpowiedzUsuńNo Bo kto nie lubi :P cieszę się że podzielasz mój entuzjazm 😁
UsuńCiekawa jestem zapachu tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie umiem go precyzyjnie określić... jest trochę mydlany, słodki i taki nieoczywisty. Piękny! Strasznie mi się podoba :)
Usuńnigdy nie bralam udzialu w zadnym konkursie na instagramienie pamietam nawet kiedy ostatni raz zalogowalam sie na insta lub na fejsa
OdpowiedzUsuńCzyli jestes osobą wolną od social mediów :) z jednej strony Ci zazdroszczę, bo to okropny pozeracz czasu. ja częściej jestem na instagramie niż na fb :)
UsuńZ tymi kosmetykami nigdy nie miałam do czynienia, ale zazdroszczę fartu, ja tak samo tak się staram a nigdy mi się nie udaje :P
OdpowiedzUsuńW końcu się uda :D mam jakiegoś farta bo co jakiś czas mi się udaje. Nie narzekam, bo przecież kto nie lubi od czasu do czasu czegoś wygrać ;)
UsuńUwielbiam kosmetyki tej marki. Pielęgnację ciała mają niezrównaną i te zapachy! Kocham całym sercem:).
OdpowiedzUsuńTo pierwsze kosmetyki tej marki, jakich używałam. Ale skoro tak zachwalasz to ja chętnie wypróbuję jeszcze inne :) ta seria ma świetny zapach :)
UsuńLubię kosmetyki tej firmy, mam taki sam krem do rąk i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk jest świetny. Strasznie drogi ale warty swojej ceny ;)
UsuńNiestety nie miałam możliwości poznać tej marki, ale mam nadzieję że będę mieć okazje je przetestować :)
OdpowiedzUsuńPolecam szczególnie krem :)
UsuńI love L'Occitane, their products are all so amazing and lovely for gifts xo
OdpowiedzUsuńMakeup Muddle
That's true! Packagings are very Lovely :)
Usuńnie miałam nigdy nic z tej marki:D
OdpowiedzUsuńJa do tej pory nie znałam tej marki :)
UsuńUdało Ci się wygrać naprawdę fajną nagrodę:D A niech się śmieją, potem będą zazdrościć hehe:D
OdpowiedzUsuńHaha! Zawsze tak jest... wszystkim tym, co się śmieją wysyłam potem zdjęcia. Wtedy to ja się śmieje xD A z tej nagrody jestem bardzo zadowolona :)
UsuńUwielbiam olejki pod prysznic! Słyszałam już gdzieś o tej firmie, więc chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńOlejek mimo wszystko fajnie oczyszcza skórę. Szkoda tylko że ma w składzie TLS :(
UsuńTyle czasu wolnego co mam aktualnie chyba przez całe życie nie miałam XD Dlatego staram się nadrabiać zaległości kosmetyczne, blogowe. Robię porządki gdzie się da. Gratuluję wygranej w konkursie! Osobiście nie znam tych kosmetyków, ale olejek pod prysznic mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńJa mam to samo xD czytam książki, nadrobiłam zaległości w oglądaniu mojego ulubionego serialu (Grey's Anatomy), trochę ćwiczę i gotuję. A kosmetyki są świetne ;)
UsuńIle cudowności :) Jak każdy masz teraz mnóstwo czasu na testowanie nowości :) Z tych kosmetyków jakie pokazujesz najbardziej urzekłby mnie krem do rąk i olejek pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńOlejek jest świetny ale ma w dokładnie TLS. Ale krem do rąk to petarda :)
UsuńNa krem do rąk już jakiś czas poluję, ale ta cena odstrasza ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest dość drogi
UsuńPrzetestowałabym ten krem! Buziaki, Mój blog♥
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
Usuńmydelko mialam pachnialo bosko
OdpowiedzUsuńNie trzeba to odpakowywać żeby poczuć ten piękny zapach <3
UsuńNie znam tej marki :-)
OdpowiedzUsuńWarto to zmienić :)
UsuńWarto wypróbować!
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego zdania :)
UsuńLubię zapach tej linii, koi mnie :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobne odczucia co do zapachu tych kosmetyków. Jest dość intensywny ale bardzo przyjemny, otulający :)
UsuńBardzo fajna nagroda :) Kiedyś też brałam udział w wielu konkursach, przede wszystkim tych kreatywnych i muszę przyznać, że również sporo nagród w nich zdobyłam ;)
OdpowiedzUsuńA co do kosmetyków marki L'occitane, to chodzą one za mną od bardzo dawna i myślę, że niebawem przyjdzie pora, aby je poznać :) Tym bardziej, że sporo dobrego o nich czytałam, więc moja ciekawość jest wielka ;)
Kreatywne konkursy to nie jest mój konik :P chociaż ten akurat taki był. Ja wcześniej nie znałam tej marki ale dziś wiem, że sporo straciłam. Warto je wypróbować bo składy są całkiem dobre ;)
UsuńSuper nagroda- gratki. Najbardziej ciekawi mnie olejek i krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) krem jest super, bardzo to polecam ;)
UsuńKusisz tym postem :))
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
;)
UsuńFajny zestaw Ci się udało przetestować. Cena tego kremu do rąk trochę zaporowa. Ja ostatnio cierpię na brak czasu.
OdpowiedzUsuńCena odstrasza ale uważam że krem jest warty tych pieniędzy. Jest świetny :)
UsuńJa kiedyś miałam instagram. Później zmieniałam telefon i nie przeinstalowałam tego i zapomniałam o tym. Później miałam konto żeby wiedzieć co u innych, a obecnie nie mam nic. Mam mało pamięci w telefonie i muszę wybierać tylko potrzebne aplikacje. Własnie dla mnie instagram nie jest najpotrzebniejszą rzeczą. Nie brałam udziału w konkursach, ale po pandemii zamierzam pomyśleć o nich na moim blogu. Aby inni mogli korzystać. Tej firmy nie znałam. W tym momencie testuję jeden kosmetyk. Moja koleżanka zamówiła mi z internetu maskę aloesową do włosów i zapominałyśmy o tym, aby mi dała. W końcu powiedziała, że musi mi to dać żeby mieć to już załatwione. Dzisiaj pierwszy raz mogę to zobaczyć . Właśnie nałożyłam na włosy. Co sądzisz o aloesie ?
OdpowiedzUsuńAloes ma bardzo szerokie spektrum działania i bardzo lubię stosować go w pielęgnacji ale także jako suplement diety :) najczęściej uważam żelu aloesowego do włosów :)
UsuńO tej marce na razie jedynie czytałam. Nie miałam żadnego produktu :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki tej marki.
OdpowiedzUsuńTeż je polubiłam :)
UsuńKosmetyki tej marki są naprawdę cudowne!
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze spotkanie z tą marką ale jestem zadowolona:)
UsuńJeszcze nie miałam okazji poznać, ale ten krem do rąk chciałabym mieć 😉
OdpowiedzUsuńZ Tej trójki krem jest zdecydowanie moim numerem1! :)
Usuńwygląda bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńTak, kosmetyki wyglądają dobrze i tak samo dobrze działają :)
UsuńSzczerze przyznam, że nie miałam okazji spróbować kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze spotkanie z tą marką. Też wcześniej jej nie znałam :)
Usuńmega chętnie przetetsowałabym wszystko! :) kojarzę jakiś krem do rąk, był genialny :)!
OdpowiedzUsuńto jedyny krem tej marki, jaki stosowałam ale jestem z niego bardzo zadowolona :)
UsuńMy favorite
OdpowiedzUsuńGreat! Whole brand?
UsuńA ja chyba jestem zacofana, bo kompletnie nie znam marki ;)
OdpowiedzUsuńnie martw się, ja do tej pory tez jej nie znałam więc można śmiało stwierdzić, że też jestem zacofana :D
UsuńJa w tym okresie mam wielką ochotę coś kosmetycznego kupić więc zostają tylko zamówienia online. Markę znam, jak kiedyś byłam w Paryżu to weszłam do tego sklepu i na jakieś serum się skusiłam :)
OdpowiedzUsuńSuper kosmetyki, miłego testowania.
Ja tez tylko skaczę po stronach z kosmetykami ;) ale rozsądek bierze górę i dopóki nie skończy mi się kosmetyk to nie kupię sobie kolejnego :P mam małe zapasy i to chyba dobry czas by to wszystko "wykończyć" :P
UsuńNie znam marki, ale produkty prezentują się świetnie więc może na jakiś się skuszę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę polecam :) szczególnie krem do rąk :)
Usuńholla.
OdpowiedzUsuńgreat day and nice post my friend
thank you dear! :* have a nice day :)
UsuńZapowiadają się obiecująco. Ciekawe jak sprawdziłyby się na mojej atopowej skórze?
OdpowiedzUsuńniestety nie umiem Ci odpowiedzieć na to pytanie ;) ale kosmetyki faktycznie całkiem nieźle się sprawdzają :)
Usuń;) nie mam ani FB ani instagrama - i dobrze mi z tym;)
OdpowiedzUsuńjesteś więc wolna od wszelkich zjadaczy czasu :D fajnie, że są jeszcze takie osoby :)
UsuńZazwyczaj ja nie biorę udział w konkursach na ig bo oczekują że konto będzie miało się publiczne co dla mnie zrozumiałe bo chcą sprawdzić warunki czy się spełniło. Jednak ja cenię sobie prywatność dlatego nie decyduję się zmienić a co za tym idzie brać udział w konkursach takich. ;)
OdpowiedzUsuńto prawda, jest to warunek wzięcia udziału w konkursie ;) jest to w pewien sposób wykluczenie osób z kontami prywatnymi ale z drugiej strony te rozdania są organizowane też po to, by nabić sobie więcej nowych obserwujących :P
Usuńlove package design.....
OdpowiedzUsuńStay safe
i love it too :)
Usuństay safe and healthy! :*
Ja dopiero ją poznałam :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie piękne i intrygujący zapach zachęcają do kupienia. Ciekawe kosmetyki. Pozdrawiam serdecznie Sys. Wszystkiego dobrego na święta dla Ciebie i Bliskich.
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Dziękuję! Życzę Ci zdrowych i spokojnych świąt :)
Usuń😎
OdpowiedzUsuń