wtorek, 25 sierpnia 2020

KOSMETYCZNE RECENZJE PART 14 - CLOCHEE OD TOPESTETIC

    Musicie mi wybaczyć moją chwilową nieobecność ale ostatni czas nie sprzyjał blogowaniu :P Pogoda była piękna więc szkoda było siedzieć przed komputerem. Poza tym zwlekałam odrobinę z tym postem bo czekałam na pewien "gadżet", dzięki któremu zdjęcia na bloga wskoczą na wyższy level :D Mam nowy aparat więc jeden z trzech założeń na ten rok mogę sobie odhaczyć ;) Zdjęcia dziś bardzo surowe, bez obróbki. Jeszcze uczę się obsługi aparatu ale chyba nie jest najgorzej ;)



    Z polską marką CLOCHEE spotykam się nie pierwszy (i na pewno nie ostatni raz). Pierwszymi produktami tej marki były produkty do twarzy, o których pisałam tutaj :klik. Pięknie pachnące serum do twarzy bardzo przypadło mi do gustu i niewątpliwie stało się jednym z moich ulubionych kosmetyków do twarzy. Dziś jednak opowiem Wam, jak sprawdziły się u mnie kosmetyki do ciała tej marki.

ODŻYWCZY PEELING CUKROWY Z CYNAMONEM :klik:

    Jest to kosmetyk odpowiedni dla każdego rodzaju skóry. Oprócz oczywistego złuszczania naskórka, zapewnia skórze także nawilżenie, zmiękczenie oraz relaks. Dzięki zawartości drobinek kory cynamonu działa odprężająco jednocześnie pobudzając krążenie. Jest też świetnym pomocnikiem w walce z cellulitem


    W składzie, oprócz cukru i wspomnianej już kory cynamonu znajdziemy bogate w witaminy A, F i E i wiele cennych kwasów tłuszczowych masło shea a także olej ze słodkich migdałów, który jest naładowany witaminami (A, B1, B2, B6, D i E). Kolejną substancją nawilżającą jest olej kokosowy znany ze swoich okluzyjnych właściwości okluzyjnych. Ostatnią substancją odpowiedzialną za efekt nawilżenia jest olej z nasion słonecznika, który działa wygładzająco i przeciwrodnikowo. W składzie możemy znaleźć dodatkowo hydrolat z pomarańczy, który odżywia skórę, działa przeciwobrzękowo i wzmacnia naczynia krwionośne. Mamy tu także witaminę E, czyli Tocopherol, który działa przeciwstarzeniowo oraz wzmacnia i chroni skórę.


    Ten peeling to zdecydowanie typ tłuścioszka, aczkolwiek jest to inny rodzaj tłustości, niż w przypadku peelingów na bazie parafiny. Zapach przypomina mi aromat piernika i zdecydowanie pasuje mi do jesieni i zimy, niż do lata ale był świetnym umilaczem chłodniejszych, lipcowych wieczorów. Cudownie otulał ciało. Skóra już po jednym użyciu wygląda lepiej. Kora cynamonu świetnie sprawdza się w roli delikatnego zdzieraka a cukier jej w tym skutecznie pomaga. Dodatkowo skóra jest delikatnie zbrązowiona więc wygląda zdrowiej i bardziej promiennie. Aromat cynamonu cudnie wypełnia łazienkę i dość długo utrzymuje się na skórze. Lubię ten efekt natychmiastowego nawilżenia i wygładzenia po użyciu tego peelingu. To uczucie nawilżenia utrzymuje się bardzo długo, więc codzienne stosowanie nie jest konieczne. Na pewno zostawię sobie odrobinę peelingu na chłodniejsze miesiące, bo zapach jest typowo zimowy. Na pewno spodoba się wszystkim "jesieniarom" :D

GLOW BODY BALM :klik:

    Balsam do ciała, który ma nawilżyć skórę i nadać jej zdrowego blasku dzięki zawartości złotej miki. Jest to składnik mineralny, który odbija i rozprasza światło, a dzięki temu skóra pięknie błyszczy w słońcu. Erytruloza i ekstrakt z bursztynu odpowiadają za efekt opalonej skóry bez smug i podrażnień. Mamy tu także ekstrakt z bambusa, który jest naturalnym filtrem UVA i UVB i dodatkowo poprawia metabolizm i jędrność skóry. Olej z orzechów włoskich jest odpowiedzialny za nawilżenie i ochronę skóry przed wysychaniem odbudowując jej naturalną barierę lipidową. Do tego stanowi naturalny filtr SPF 3-4. Poza tym w składzie jest jeszcze sok z liści aloesu, który wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwstarzeniowe, regenerujące oraz wiele innych a także Tocopherol i masło shea


    To mój pierwszy balsam z drobinkami od wielu lat, ale też pierwszy tak bardzo tymi drobinkami naładowany balsam, jaki kiedykolwiek miałam! Efekt, jaki daje na skórze jest intensywny ale nie przesadzony. Drobinki są malutkie i pięknie rozpromieniają skórę. Co dla mnie ważne, nie migrują, nie zbierają się w dołach podkolanowych czy zgięciach łokci i nie przenoszą się na ubrania. Dzięki temu, zaraz po nałożeniu balsamu mogłam założyć jasną sukienkę czy szorty bez obawy o plamy na ubraniach. Balsam jest dość treściwy ale lekki, dzięki temu szybko się wchłania. Łatwo się rozprowadza a skóra się po nim nie lepi. Balsam, oprócz rozświetlenia, zapewnia również nawilżenie na całkiem wysokim poziomie. Od razu po nałożeniu balsamu skóra wygląda piękniej, drobinki cudownie podkreślają opaleniznę i delikatnie ją "podkręcają". Balsam nie pozostawia smug i nie powoduje podrażnień. Jedyne, co nie do końca mi się podoba to zapach. Nie ma w nim nic szczególnego ale jest na tyle delikatny, że mi nie przeszkadza. To zdecydowanie mój ulubiony kosmetyk na lato i chyba muszę zrobić sobie zapas, ponieważ jest to edycja limitowana.

na zdjęciu efekt jest bardzo delikatny. na żywo wygląda o wiele lepiej 


    Kolejne spotkanie z marką CLOCHEE okazało się bardzo przyjemne. Nie zdarzyło się dotąd, by którykolwiek z kosmetyków tej marki zaszkodził mojej skórze, więc na pewno będę do niej wracać. Dodatkowo zachęca fakt, że jest to polska, ekologiczna i dbająca o zwierzęta i środowisko marka a produkty są wegańskie. Mam w "poczekalni" jeszcze jeden post o kosmetykach tej marki, co świadczy o mojej naprawdę sporej sympatii. Wszystkie kosmetyki tej marki znajdziecie w sklepie TOPESTETIC, gdzie zawsze możecie liczyć na próbki i gadżety a także darmową wysyłkę. Ja tym razem dostałam lustereczko, które bardzo mi się przyda i już znalazło swoje miejsce w mojej torebce.



Kto z Was, tak jak ja, lubi markę clochee? A kto z Was jeszcze jej nie zna? Może macie jakieś swoje ulubione kosmetyki tej marki? Koniecznie dajcie znać!

172 komentarze:

  1. I like the scrub, but my favourite is glow cream, wow, the skin looks really nice.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nie znam tej marki:) ten peeling cukrowy z chęcią bym wypróbowała, bo wydaje się fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marka jest świetna, bardzo Ci ją polecam 😉 a peeling jest świetny i pachnie cudnie ❤️

      Usuń
  3. Nie znam tej marki akurat, ale twoja recenzja bardzo zachęca :) szczególnie ten peeling. Lubię pilingi, są bardzo przyjemne dla skóry .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Kasiu 😊 a jeśli taki peeling dodatkowo pięknie pachnie to przyjemność jest podwójna 😉

      Usuń
  4. Peelingi cukrowe mnie osobiście bardzo pasują.

    OdpowiedzUsuń
  5. Clochee ma bardzo fajne produkty! Podoba mi się ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jedna z moich ulubionych marek kosmetycznych na polskim rynku 😉

      Usuń
  6. Z chęcią bym wypróbowała te wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super że masz nowy aparat ☺
    Zdjęcia są bardzo dobre ☺
    Marki nie znam ,ale peeling mnie zaciekawił ☺
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki 😁 Muszę się trochę podszkolić z samej techniki i obróbki i wtedy już w ogóle będzie git 😉 peeling fajnie działa ale przede wszystkim cudownie pachnie 😍

      Usuń
  8. Pierwszy raz czytam o tej marce, ale zakręciłaś mnie do tego, aby przyjrzeć się jej nieco bliżej. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie to jedna z lepszych polskich marek oferujących naturalne kosmetyki dlatego warto ją poznać 😉

      Usuń
  9. These products sounds great. I like texture of peeling.

    New Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/08/atelier-des-ors-choeur-des-anges.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The texture and smell of this peeling od great 😊

      Usuń
  10. Good haul and interesting products. Thanks for sharing.

    OdpowiedzUsuń
  11. Glow On My Friend - Glow On - And Grow

    Cheers

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znałam, nie stosowałam tej marki.
    Dziękuję za podpowiedzi kosmetyczne🧡😀
    Serdeczności zostawiam na udane kolejne dni lata🌼🌞💛☕🧁🦋🌳🌲

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie miałam nic z tej marki, ale jak już to chetnie kupiłabym peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam nic od Clochee, ale ten peeling kusi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię te markę i bardzo Ci ją polecam 😉

      Usuń
  15. Gratuluję nowego aparatu, życzę wielu super ujęć :D
    Ten peeling cynamonowy to coś dla mnie, fajnie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aparat to było jedno z moich małych marzeń w ostatnim czasie 😁A peeling pachnie cudnie i świetnie umila wieczory 😊

      Usuń
  16. Peeling to coś dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Powiem Ci, że peeling mi się spodobał, trzeba będzie się za nim rozejrzeć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy 😁 ja się z nim polubiłam. Tym bardziej, że jesień się chyba rozgościła na dobre 😉

      Usuń
  18. Masło shea świetnie działa na skórę!
    fiftyshadesfashion.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Oo na ten peeling na pewno skuszę się w najbliższych jesiennych miesiącach:) Markę Clochee niedawno poznałam dzięki próbce peelingowi do twarzy -był świetny i teraz będę testować rozświetlający koloryzujący krem z filtrem. Jestem ciekawa jak się sprawdzi i też chętnie poznam inne ich produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam peeling to twarzy i dobrze się u mnie sprawdził. Jak dla mnie marka jest świetna 😉

      Usuń
  20. Clochee znam i lubię, też teraz mam w użyciu peeling do ciała, ale z mago.. niestety to nie jest peeling jakie lubię, tłuścioszek z niego to fakt, ale i drobinek ma mało, a sporo się sypie do wanny, w której potem można się przewrócić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, drobinek mogłoby być trochę więcej ale i tak uważam, że to świetny produkt 😊 czekam na Twoją recenzję

      Usuń
  21. Nie miałam jeszcze nic z Clochee, ale słyszałam o tej marce i podobno mają bardzo dobre kosmetyki. Kusi mnie ich rozświetlający krem z SPF 30 ;) Z kosmetyków, które pokazałaś z chęcią bym przygarnęła ten peeling ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam już kilka kosmetyków i póki co jedynie serum pod oczy mnie nie zachwyciło. Cała reszta to dla mnie sztos 😉

      Usuń
  22. Pierwszy raz słysze o tej firmie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się więc, że mogłaś się o niej dowiedzieć z mojego bloga 😉

      Usuń
  23. Nie miałam jeszcze okazji testować takiego peelingu, a rozglądam się za jakiś, bo ten, który miałam ostatnio bardzo podrażniał mi skórę. Prezentujesz tutaj wiele ciekawych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może ten peeling lepiej by się sprawdził 😉 dziękuję

      Usuń
  24. chciałabym oba kosmetyki poznać bliżej!
    okularnicawkapciach.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Do tej pory, miałam jedynie Lekki balsam nawilżający tej marki, który bardzo miło wspominam :) Ale zarówno peeling, jak i to cudo z drobinkami mnie zaciekawiły. Ten drugi tym bardziej, że nie pamiętam, kiedy ostatni raz, używałam balsamu z drobinkami ;)
    A zdjęcia wyszły naprawdę świetnie :) Mnie też się marzy aparat i mam nadzieję, że uda mi się to marzenie zrealizować jeszcze w tym roku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam więc kciuki za spełnianie marzeń 😁 A balsam z drobinkami jest super

      Usuń
  26. Nigdy nie miałam nic z tej marki, ale bardzo chętnie coś przetestuje bo coraz częściej o niej słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam marki, ale jestem jej bardzo ciekawa po twojej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że Cię zainteresowałam 😉

      Usuń
  28. wow, jak ten balsam błyszcyz jak rozświetlacz normalnie! ale pięknie!!
    a ja jestem jesienierą! dawać mi ten peeling ;D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna na milion procent, że Ci sie spodoba 😆

      Usuń
  29. Nie znam marki, ale peelingi cukrowe uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. these products seems so interesting and good...i'd like to try it!

    OdpowiedzUsuń
  31. Peeling z cynamonem to coś dla mnie, uwielbiam zapach cynamonu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ten na pewno Ci się spodoba 😉

      Usuń
  32. Mówisz taki zapach piernika :) to coś dla mnie ;p A ten balsam ekstra jest . Kupię go za rok jak wrócę z wakacji opalona mocno bo będzie się ładne prezentować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba się spieszyć, bo to limitowana edycja 😜 ja chyba kupię sobie jeszcze jedno opakowanie żeby mieć zapas na przyszły rok 😁

      Usuń
  33. Uwielbiam peelingi <3 A ten wygląda świetnie i zachęcająco :) Wersja zapachowa także przyciąga ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. I would like to try the scrub! Looks so good!

    OdpowiedzUsuń
  35. Thank you for sharing this wonderful post keep your awesome work
    I have many hobbies. I love to travel and read. But my favorite hobby is cooking. Let me tell you why! First, I'll tell you a little bit about why I started cooking. Secondly, I'll give you some information about what I like to cook. Third, I will say how I use the Fooddy Blog for cooking.

    When I started cooking, I was 10 years old. My mom wants me to be a chef. She has always believed that girls have to make different types of food, because one day they will get married. In my country, it is normal for girls not to cook. I feel lucky because I can cook many dishes. Now that I cook some of the dishes my children and husband love, I become happy and proud of my mother and myself. foody

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie miałam nic z tej firmy, obydwa produkty prezentują się bardzo zachęcająco :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak😁 na szczęście nie skończyło się na zachęcającym wyglądzie, bo działanie też świetne 😉

      Usuń
  37. They look like such interesting products! thanks for sharing!

    Hope you are having a lovely weekend :)

    Away From Blue

    OdpowiedzUsuń
  38. Uwielbiam takie peelingi. Och musi być cudo!

    OdpowiedzUsuń
  39. Odpowiedzi
    1. To prawda 😉 choć na zdjęciu nie jest tak dobrze widoczny jak na żywo

      Usuń
  40. Odpowiedzi
    1. Oprócz naprawdę dobrego nawilżenia gwarantuje piękne glow 😁

      Usuń
  41. Podoba mi się takie zamykane lustereczko.

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie znam marki, le muszę bliżej przyjrzeć się jej produktom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam kochana 😉 mają masę świetnych produktów w swojej ofercie 😊

      Usuń
  43. Ten rozświetlający balsam do ciała wygląda bosko! Dużo lepiej, niż z Miya, który obecnie stosuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, glow jest super choć na żywo efekt jest jeszcze lepszy 😉

      Usuń
  44. Bardzo interesujące kosmetyki. Zawsze stawiam na ekologiczne kosmetyki, a więc już mają u mnie duży plus. Moją uwagę szczególnie zwrócił balsam.a świetny skład i z tego co piszesz daje super efekt.No i dodatkowy atut , to że jest produkt polski. Pozdrawiam cieplutko ☀️ P.S Aparat się sprawdza , zdjęcia wyszły super🤩

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To również dla mnie duże atuty kosmetyków 😉 cieszę się, że zdjęcia się podobają, choć wiem że nie są idealne. Ale wszystko w swoim czasie 😁

      Usuń
  45. Masz rację, jak pogoda ładna to aż szkoda siedzieć przed komputerem. Ale fajnie, że wracasz z nowym wpisem. Kompletnie nie kojarzę tej marki kosmetycznej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szkoda, bo marka jest według mnie świetna 😉 oby było jeszcze trochę okazji do złapania słońca 😁

      Usuń
  46. Peeling zdecydowanie bardziej mnie zaciekawił. Fajną ma konsystencję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest ani mocno zbity ani zbyt rzadki. Konsystencja idealna 😁

      Usuń
  47. No ja akurat nie znam tej marki, ale miło, że jest polska. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska i do tego ekologiczna i wegańska 😉

      Usuń
  48. Zapach tego peelingu musi być boski! Idealny na dzisiejszą deszczową aurę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak😍 jest cudny. Dziś go stosowałam na wieczór i zdecydowanie umilił mi czas 😉

      Usuń
  49. your review is really encourages and well written.....great.

    OdpowiedzUsuń
  50. Peeling Clochee miałam. Rzeczywiście jest bardzo odżywczy i dobrze złuszcza skórę:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Cieszę się, że i u Ciebie sie sprawdził 😉

      Usuń
  51. Peeling z pewnością by mi się spodobał, lubię od czasu sięgnąć po kosmetyki tego typu

    OdpowiedzUsuń
  52. Ten piernikowy peeling zapowiada się wspaniale. Chętnie przetestowałabym go na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Super prezentuje się ten peeling, wygląda na treściwy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I taki właśnie jest 😊 bardzo mi przypadł do gustu

      Usuń
  54. Nie znałam wcześniej tej marki :) peeling bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marka ma w swojej ofercie dużo więcej świetnych kosmetyków więc warto ją poznać 😉

      Usuń
  55. Thank you for such a detailed review! I was interested to learn about this brand.
    http://www.recklessdiary.ru

    OdpowiedzUsuń
  56. These products have such a beautiful texture. I like texture of peeling. I would like to try it.

    New Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/07/marc-jacobs-decadance-mugler-aura.html

    OdpowiedzUsuń
  57. Markę kojarzę i od dawna mnie kusi. Zapach piernika na zimę to coś zdecydowanie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  58. Thank you for visiting and commenting on my blog. Wish you a good day
    I'm a food blog

    OdpowiedzUsuń
  59. mega luksusowo wygląda owe mazidło:)

    OdpowiedzUsuń
  60. Choć nie jestem prawdziwą jesieniarą to ten peeling muszę mieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach i konsystencja są świetne więc polecam nawet nie-jesieniarom 😁

      Usuń
  61. Miałam z Clochee jakiś produkt i dobrze go wspominam. :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Jestem totalnie zachwycona tym balsamem zdrobinkami - efekt jest niesamowity xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! Nie spodziewałam się, że tak go polubię😍

      Usuń
  63. Thanks for your review!
    xx from Bavaria/Germany, Rena
    www.dressedwithsoul.com

    OdpowiedzUsuń
  64. Jestem ambasadorką ale ich marki pure by chloche, chociaż tej serii też jestem bardzo ciekawa :) Kochana piękne zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 😍 pure by clochee jeszcze nie miałam 😉

      Usuń
  65. Kochana, nowy sprzęt do zdjęć zawsze daje kopa! Pamiętam, jak kupiłam lustrzankę dla lepszych zdjęć na bloga :) Niebo, a ziemia - tak ogromna zmiana! :) Teraz zdjęcia będą jeszcze piękniejsze :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha 😁 no ja już widzę różnice ale czeka mnie jeszcze szkolenie 😉

      Usuń
  66. Nie znam tej marki, a peeling bardzo mnie zainteresował. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się 😉 peeling ale i inne kosmetyki tej marki są warte uwagi

      Usuń
  67. Markę znam, ale nic nie miałam. Tak jak nie przepadam za kupnymi peelingami tak ten bym z ciekawości przetestowała. Zaintrygował mnie ten cynamon.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Markę warto poznać. Moim zdaniem jest to jedna z lepszych polskich marek 😉 cynamon w tym peelingu świetnie działa i bardzo lubię ten zapach

      Usuń
  68. Wow, zdjęcia wyszły bardzo fajnie, super, że udało kupić się nowy aparat!
    Buziaki, mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest jest to jeszcze jakość, do jakiej chciałabym dążyć ale jestem zadowolona 😉 cieszę się, że Ci sie podobają 😊

      Usuń
  69. The lotion with shimmering efect is pretty
    xx

    OdpowiedzUsuń
  70. Fajnie, że nasza skóra wygląda promiennie, tak jak koncept, jaki przynosi ten krem ​​Glow ..., jestem zainteresowany jego użyciem.

    OdpowiedzUsuń
  71. Clochee kocham, miałam peeling żurawinowy i był super❤

    OdpowiedzUsuń
  72. Kolejne kosmetyczne cudowności!!!

    OdpowiedzUsuń
  73. nie znam tej marki, ale bardzo zaciekawiły mnie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Peeling o aromacie piernika :) Aż mi się cieplutko zrobiło. MmmM...

    OdpowiedzUsuń
  75. Prześliczne wygląda, a marki nie miałam jeszcze okazji bliżej poznać.

    OdpowiedzUsuń
  76. O tej marce słyszę pierwszy raz, ale muszę przyznać,
    że zaciekawiłaś mnie tym balsamem z drobinkami :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  77. Pierwszy raz słyszę o tej marce. A tak na marginesie- piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  78. O takiego peelingu jeszcze nie miałam i chętnie bym wypróbowała zwłaszcza że nawilża :) Reszta produktów tez wygląda zachęcająco. Nieźle sobie radzisz z nowym aparatem, świetne zdjęcia :). Mnie też się nie chce siedzieć przed kompem. Ostatnie promienie słońca trzeba łapać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amatorskie początki bez dramatu 😅 mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej 😁

      Usuń
  79. Chyba nigdy nie używałam ani jednego produktu tej marki i raczej się nie skuszę. Aktualnie szukam czegoś innego, ale... zdjęcia piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  80. These products look amazing. Thank you for sharing.

    New Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/09/jo-malone-nectarine-blossom-honey-body.html

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :) niedługo wpadnę z rewizytą ;)

Copyright © in progress , Blogger